Kurs polskiego molocha runął. Spełnia się czarny sen akcjonariuszy. Rząd przyjdzie z ratunkiem?

Kurs polskiego molocha runął. Spełnia się czarny sen akcjonariuszy. Rząd przyjdzie z ratunkiem?

Akcjonariusze JSW nie mają powodów do zadowolenia. Po świetnej serii, która w krótkim czasie podniosła kurs o koło jedną czwartą, przyszedł zimny prysznic. Okazało się, że spółka nie ma asa w rękawie, a jej sytuacja staje się dramatyczna. Inwestorów czeka dramat?

Notowania JSW wystrzeliły, a potem… runęły

Niedawno mogliście przeczytać w serwisie bithub.pl, że kurs górniczego molocha dość niespodziewanie ruszył na północ. Przez kilka kolejnych dni akcje spółki wyraźnie drożały: z poziomu około 22 zł doszły do około 28 zł. Tłumaczono to różnymi czynnikami: chwilowym odbiciem, wielką inwestycją w Chinach, zmianami w Polsce, które mogą poprawić sytuację spółki. Nie tylko krótkoterminowo. O części z nich przeczytacie w tym tekście.

Po górce z końca lipca nie ma już jednak śladu. Dzisiaj o poranku za jedną akcję JSW płacono niewiele ponad 23 zł, sesja zamknęła się z wynikiem poniżej 23 zł za papier. Co się zmieniło? Notowania zderzyły się z rynkową rzeczywistością. Spółce nie służą tani dolar czy niskie ceny węgla koksującego. Niewiele wskazuje na to, by w najbliższym czasie coś miało się zmienić w tym zakresie. Jednocześnie przepalane są pieniądze z funduszu, który miał pełnić rolę zabezpieczenia w trudnych czasach. Za jakiś czas zarząd ujrzy w nim dno.

Kończą się pieniądze i pomysły. Spółkę czeka walka o życie?

Niedawno w Katowicach miejsce miało posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego z udziałem m.in. marszałka woj. śląskiego Wojciecha Saługi, prezesa JSW Ryszarda Janty, ale też strony społecznej. Nie przyniosło ono konkretów w zakresie poprawy sytuacji JSW. Za to powtórzono ostrzeżenia, że firmie grozi utrata płynności. Nie za kilka lat, ale w przeciągu miesięcy. Wydaje się mało prawdopodobne, by spółka sama poradziła sobie z problemami – konieczna będzie interwencja rządu.

Analitycy radzą sprzedać akcje JSW. Kurs idzie na dno?

Co dalej z kursem JSW? Analitycy DM BOŚ w raporcie z 12 czerwca obniżyli wycenę akcji JSW w horyzoncie rocznym z 22 zł do 16 zł. Podtrzymali też rekomendację „sprzedaj”. Przestrzeń do spadków jest zatem spora. Eksperci swoje zalecenia tłumaczyli m.in. słabymi warunkami makroekonomicznymi: wspomnianymi już niskimi cenami węgla oraz tanim dolarem. W efekcie na niewiele mogą się zdać działania zarządu, który próbuje odbudować wolumen produkcji węgla.

Na koniec warto przypomnieć, że JSW powstała w 1993 roku, a od 2011 roku podmiot notowany jest na giełdzie. Do 2015 roku cena akcji spółki spadła o 90 proc. Do niedawna podmiot był notowany w indeksie WIG20, ale kilka miesięcy temu z niego wypadł. Głównym akcjonariuszem jest Skarb Państwa posiadający ponad 55 proc. akcji. Spółka zatrudnia ponad 32 tys. pracowników i w tym należy upatrywać jednego z większych problemów firmy, ale też zagrożenia dla regionu.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.