Karol Nawrocki prezydentem Polski. Jak zareagowała na to giełda? Sygnał jest jednoznaczny

Karol Nawrocki prezydentem Polski. Jak zareagowała na to giełda? Sygnał jest jednoznaczny

Za nami druga tura wyborów prezydenckich, które poprzedziła jedna z najdłuższych kampanii w historii kraju. O poranku Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że nowym prezydentem Polski będzie popierany przez PiS Karol Nawrocki. Szef IPN wygrał w II turze z wynikiem 50,89 proc. Tym samym kandydat KO Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów. Co na to inwestorzy?

Rekordowa frekwencja, najniższa różnica

Nim przejdziemy do reakcji inwestorów, warto napisać, że Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Różnica między kandydatami w II turze wyniosła 369 tys. 591 głosów i była najmniejsza w historii III RP. Padł także rekord frekwencji w II turze wyborów prezydenckich, która wyniosła 71,63 proc. Wydano 21 mln 33 tys. 457 ważnych kart do głosowania. Uprawnionych do głosowania było 29 mln 363 tys. 722 osoby. Dla porównania w wyborach w 2020 roku frekwencja wyniosła 68,18 proc.

GPW na czerwono. Szykuje się decyzyjny impas?

Warszawski parkiet na otwarciu sesji zalał się czerwienią. Indeks WIG20 zniżkował o ponad 2,6 proc., z kolei WIG tracił 2,3 proc. Pod kreską były także WIG40 (niemal 1,8 proc. na minusie) oraz WIG80 (0,4 proc. na minusie). Z czego wynikają te spadki? Można je tłumaczyć na kilka sposobów, a jednym z nich jest pytanie o stosunki na linii Polska – Unia Europejska. Te mogą się pogorszyć. Jest jednak druga strona medalu: Karol Nawrocki bardziej odpowiada obecnej administracji Białego Domu. A to może być istotne np. w kontekście trwającego konfliktu handlowego.

Dla inwestorów i analityków jeszcze ważniejszy może być możliwy impas na szczytach władzy w Polsce. Rząd reprezentujący jeden obóz polityczny i prezydent z drugiego obozu to przepis na dalszą kłótnię. A ta nie służy gospodarce. Ewentualne pomysły reform ekipy rządzącej może torpedować Karol Nawrocki. Tymczasem do wyborów parlamentarnych jeszcze sporo casu. O ile oczywiście założymy, że nie dojdzie do przedterminowych wyborów.

Cześć komentatorów jest zdania, że w najbliższym czasie polską giełdę mogą czekać spadki – zagraniczni inwestorzy będą chcieli zrealizować zyski wypracowane w ostatnich kwartałach. Może temu sprzyjać sytuacja za naszą wschodnią granicą – niewiele wskazuje na to, by wojna w Ukrainie miała się niebawem skończyć, a przecież m.in. tym pompowana była obecna hossa na GPW.

Karol Nawrocki wskaże kandydata na nowego prezesa NBP

Analitycy Pekao w porannym komunikacie zwrócili uwagę na fakt, że to Karol Nawrocki z 2028 roku wskaże kandydata na prezesa NBP, a także część członków Rady Polityki Pieniężnej. I to od tych nominacji będzie zależeć np. wysokość stóp procentowych. Skoro już o nich mowa. Ekonomiści Santander Bank Polska poinformowali, że spodziewają się cięć stóp w lipcu i wrześniu (każda po 25 pb.), ale jednocześnie są zdania, że zmniejszy się skłonność RPP do większej obniżki stóp procentowych w najbliższych miesiącach.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.