Ile zarobili spekulanci na kryzysie w USA? Dane Ortex szokują. 'Zrobili to celowo’
Indeks S&P 500 doświadczył najgorszej 2-dniowej serii spadków od wiosny 2020 roku, gdy rynkami zatrzęsła pandemia koronawirusa. Sytuacja jest trudna. Rezerwa Federalna wiosną roku 2020 miała pewność co do tego, co robić z polityką monetarną. Jerome Powell nie miał wątplwości, że należy obniżać stopy procentowe. Dziś tej pewności nie ma i choć gospodarka spowalnia, oczekiwania inflacyjne rosną.
Dane śledzone przez Ortex Technologies wskazują, że zyski spekulantów obstawiających spadki w Stanach Zjednoczonych od początku roku wynoszą 118,5 miliarda dolarów. W ubiegłym tygodniu sprzedający krótko, którzy celują w akcje amerykańskich firm o kapitalizacji rynkowej większej niż 1 miliard dolarów, zyskali 54,9 miliarda dolarów w tygodniu do czwartku wg. danych Ortex. Trudno szukać ulgi. Krach potrwa?

Reakcja inwestorów detalicznych
Tylko w czwartek fundusze hedgingowe sprzedały akcje o wartości 40 miliardów dolarów. To najwięcej od 2010 roku. Sprzedaż krótka przewyższyła długą 3-krotnie, a akcje z Ameryki Północnej stanowiły 75% wolumenu handlowego. Podczas gdy fundusze hedgingowe uciekały z rynku … Inwestorzy detaliczni kupowali jak nigdy dotąd.
Podczas gdy fundusze hedgingowe wycofywały się z rynku, inwestorzy detaliczni wykazywali się przeciwną postawą. Zgodnie z danymi JP Morgan, w czwartek inwestorzy indywidualni dokonali zakupu akcji o wartości 4,7 miliarda dolarów – najwięcej od 2015 roku.
To pokazuje, jak bardzo rynek jest spolaryzowany, gdyż to właśnie fundusze sprzedawały masowo, a detaliści kupowali, jak nigdy dotąd. Tak dynamiczne różnice w zachowaniach obu grup inwestorów stwarzają pytanie, czy to tylko chwilowy impuls, czy może początek długotrwałego trendu, w którym inwestorzy detaliczni będą w stanie wykorzystać rynkowe wahania na swoją korzyść?
Co ze Stanami Zjednoczonymi?
Gospodarka USA znalazła się w trudnym momencie, w którym dodatkowo napięcia związane z wojną handlową stają się coraz bardziej odczuwalne. Jerome Powell, przewodniczący Rezerwy Federalnej, wskazał, że skutki wojny handlowej mogą być znacznie poważniejsze, niż początkowo zakładano, z możliwymi konsekwencjami, takimi jak wyższa inflacja i spowolnienie wzrostu PKB. Mimo ostrzeżeń, Powell utrzymał swoją strategię „wait and see”. Rynki pieniężne w pełni wyceniają cztery obniżki stóp procentowych Fed w tym roku.
Równocześnie, główny indeksy giełdowe, takie jak S&P 500, odnotowały największy dwudniowy spadek od marca 2020 roku. Zaledwie w ciągu dwóch dni rynek stracił około 5 bilionów dolarów wartości, a Nasdaq 100 spadł o 20% z najwyższych poziomów, wkraczając w fazę rynku niedźwiedzia. Tak gwałtowne spadki, połączone z rosnącymi kosztami surowców, jak ropa, która osiągnęła czteroletnie minimum, pokazują, jak poważne konsekwencje może mieć niepewność gospodarcza.
Co dalej?
Aktualna sytuacja na rynku może prowadzić do poważniejszych wstrząsów w globalnej gospodarce. Wskazuje na to również spadek wartości akcji takich gigantów jak Nvidia, Tesla, Alibaba czy Baidu, a także najniższy poziom indeksu dużych banków od sierpnia 2022 roku. Dodatkowo globalny niepokój wywołany przez sytuację na Bliskim Wschodzie (umowa nuklearna z Iranem) pokazują, jak łatwo sytuacja może wymknąć się spod kontroli.
Inwestorzy wciąż wykazują znaczny pesymizm. W badaniu nastrojów AAII tylko 21,8% ankietowanych jest nastawionych optymistycznie, podczas gdy aż 61,9% to tzw. „niedźwiedzie”. To trzeci najwyższy wynik w historii, wyższy tylko od okresów kryzysowych w marcu 2009 roku i październiku 1990 roku. Co ciekawe, te wyniki były zbierane jeszcze przed 2 kwietnia, więc po tej dacie nastroje mogą być jeszcze bardziej negatywne.

Fundusze hedgingowe zdają się wykorzystywać kryzys na rynku do osiągania znaczących zysków poprzez agresywne pozycje krótkie. Jest to sytuacja, w której niektóre fundusze zdają się celowo wpływać na krach, by przejąć kontrolę nad dalszymi spadkami. Jedno jest pewne – w najbliższych miesiącach będziemy świadkami bardzo niestabilnych wahań. Zarówno duzi gracze, jak i inwestorzy detaliczni będą musieli podejmować decyzje pod dużą presją. Należy kierować się własnym rozsądkiem.