GameStop to historia, która może się powtórzyć!

Roaring Kitty opublikował grafikę na x.com (dla ludzi starej daty tłumaczę, że chodzi o Twittera) i świat oszalał. Mam świadomość, że większość inwestorów, którzy od lat są na rynku, doskonale zdaje sobie sprawę z powagi tej sytuacji oraz potencjalnych konsekwencji. Jednak ja oraz zapewne mi podobni nie mieliśmy możliwości obserwować tej sagi na bieżąco. Dlatego powstał film, który ma na celu przybliżenie wszystkim tym, którzy nie wiedzą, a chcą wiedzieć – o co chodzi z GameStop.

GameStop to firma, która miała spłonąć!

GameStop to firma znana z handlu grami wideo i gadżetami. Przez lata jej model biznesowy opierał się na sprzedaży fizycznych kopii gier, co z czasem zaczęło tracić na znaczeniu wobec rosnącej popularności cyfrowej dystrybucji. Najprościej mówiąc, firma została wyparta przez platformy typu Steam oraz GOG.

Spadające przychody i rosnące zadłużenie, czyli przepis na spektakularny upadek. W finansach tak już jest, że krew jest cenna. Gdy jakaś firma krwawi, to wręcz pewne, że ktoś na tym zarabia. Podobnie jak zarabiali inwestorzy, którzy szybko zainteresowali się runami na Bitcoinie.

W tym wypadku były to fundusze z Melvin Capital na czele, które zdecydowały się shortować GameStop i wycisnąć resztkę życia z konającej marki.

Co poszło nie tak?

W normalnych okolicznościach GameStop prawdopodobnie musiałoby uznać wyższość wielkich funduszy. W tej historii nie brakuje jednak nagłych i niespodziewanych zwrotów akcji, a pierwszym z nich jest Ryan Cohen, który wykupił 9%.

To zdarzenie nie umknęło wiecznie czujnej sub-redditowej społeczności WallStreetBets. Spowodowało to powstanie ruchu zaangażowanego we wskrzeszenie upadającej firmy. Na czele tej armii stanął użytkownik DeepF*ckingValue, który wraz z innymi użytkownikami zaczęli intensywnie promować akcje GME.

W tym samym czasie wzmożoną aktywnością wykazywał się Roaring Kitty. Prowadził on na platformie YouTube wielogodzinne transmisje live, na których omawiał sytuację GameStop.

Świat oszalał, rozpoczął się short squeeze!

Zaangażowanie społeczności inwestorów szybko przyniosło zamierzony rezultat. Cena akcji zaczęła gwałtownie rosnąć. A to było tylko jak woda na młyn dla kolejnych inwestorów, których motywowała już nie tylko chęć zysku, ale również pragnienie zemsty.

Game Stop stał się synonimem walki Dawida z Goliatem. To jest ta szansa jedna na milion dla szarych i anonimowych inwestorów. Teraz to oni trzymali rękę na pulsie i kontrolowali sytuację.

Niesamowite wzrosty sprawiły, że sprawa stawała się coraz bardziej medialna. Efektem ubocznym była kolejna fala inwestorów, którzy również chcieli dołożyć swoją cegiełkę do walki z olbrzymami. Przy okazji motywowała ich oczywiście chciwość, która nie pozwalała odpuścić takiej okazji.

Później stało się coś, na zawsze zostanie zapamiętane jako jeden z ostateczny dowód na nieuczciwość wielkich graczy. Jeżeli nie wiesz, o co chodzi, a chcesz się dowiedzieć, to koniecznie obejrzyj przygotowany przez nas materiał. 

Miłego seansu!

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.