Polska spółka miesiącami czarowała inwestorów. Akcje podrożały o ponad 100 proc. Teraz kurs zanurkował. Dobry czas na zakupy?

Polska spółka miesiącami czarowała inwestorów. Akcje podrożały o ponad 100 proc. Teraz kurs zanurkował. Dobry czas na zakupy?

Po miesiącach wzrostów w końcu przyszły większe spadki. Tak w skrócie można opisać to, co działo się z kursem jednej z największych gwiazd GPW w ostatnich miesiącach. Mowa o spółce Diagnostyka, która zadebiutowała na stołecznym parkiecie na początku lutego br. Podczas dzisiejszej sesji akcje firmy potaniały o niemal 6 proc. Podmiot podzielił się z rynkiem niepokojącymi doniesieniami?

Diagnostyka traci na giełdzie. Niedawno pochwaliła się wynikami

Na koniec dnia jedna akcja omawianej spółki kosztowała niewiele ponad 190 zł. Tymczasem jeszcze w pierwszej połowie września za ten sam papier płacono niespełna 220 zł. W ciągu kilkunastu dni akcje potaniały o około 13 proc. Oczywiście mogło być znacznie gorzej – tylko podczas dzisiejszej sesji kurs JSW poszedł w dół o ponad 10 proc. I chociaż mówimy o dwóch spółkach z indeksu WIG40, dzisiaj najsłabszych w tej grupie, to nie łączy ich zbyt wiele. Spółka wydobywcza zmaga się z szeregiem poważnych problemów. A Diagnostyka wyrosła na podmiot bardzo doceniany przez rynek.

Niedawno firma poinformowała, że w II kwartale br. jej zysk wyniósł niemal 64 mln zł, co oznacza wzrost o ponad 14 proc. względem analogicznego okresu 2024 roku. Wynik nieznacznie przebił konsensus PAP Biznes. Podobnie wyglądało to w przypadku zysku operacyjnego, który wyniósł niemal 103 mln zł (konsensus zakładał 98 mln zł). Przychody wzrosły w ciągu roku o ponad 22 proc. i przekroczyły 593 mln zł. Spółka podała też, że w I półroczu odnotowała wzrost wolumenu badań o 8 proc. względem pierwszych sześciu miesięcy 2024 roku. Średnia cena badania wzrosła w tym czasie o prawie 14 proc.

Spółka jest gwiazdą GPW. Akcje drożały przez kilka miesięcy

Dzisiaj Diagnostyka zaliczyła spory zjazd, ale warto przypomnieć, że cenę akcji w tegorocznym IPO ustalono na 105 zł. W dniu giełdowego debiutu, zaraz po otwarciu handlu, kurs firmy poszedł do góry o około 20 proc. W kolejnych miesiącach notowania przeważnie rosły. Niektórym inwestorom przyniosły pewnie zysk przekraczający 100 proc. W serwisie bithub.pl jakiś czas temu mogliście przeczytać, że zdaniem jednego z komentatorów GPW spółka ma przed sobą dobre perspektywy. Będą jej sprzyjać m.in. starzenie się społeczeństwa i rosnące wydatki na usługi medyczne.

Diagnostyka chce się rozwijać w kolejnym segmencie rynku

Skoro jest tak dobrze, to skąd spadki? Być może u niektórych akcjonariuszy nastał czas realizacji zysków? Po miesiącach wzrostów przyda się korekta. Trudno ocenić, jaki finalnie będzie miała rozmiar. Być może wyprzedaż dopiero się rozkręca. Analitycy poproszeni o komentarz przez PAP Biznes zwrócili też uwagę, że firmie ciężko będzie utrzymać wysokie tempo wzrostu. Nie oznacza to jednak zastoju – przychody powinny rosnąć o kilkanaście procent rocznie, co i tak należy uznać za dobry wynik.

Źródło: Stooq

Notowania Diagnostyka / Źródło: Stooq

Warto dodać, że tylko w II kwartale 2025 roku spółka sfinalizowała trzy akwizycje w obszarze diagnostyki obrazowej. Rozwojem w tym segmencie jest szczególnie zainteresowana. Oferuje on wysokie marże i daje spore możliwości w zakresie konsolidacji. To wiąże się jednak z kosztami. Wynikają one nie tylko z przejęć, ale też restrukturyzacji kupowanych biznesów. Inwestorzy mogą się zastanawiać, jak to wpłynie np. na dywidendę. Jakiś czas temu przedstawiciele firmy zapewniali jednak, że akwizycje nie wpłyną na dzielenie się zyskiem z udziałowcami.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.