Chiny topią akcje Nvidia, Microsoft rezygnuje z inwestycji w AI. Gwiazdy hossy w odwrocie?

Grafika pokazująca spadek cen akcji

W 2024 roku sektor technologiczny, szczególnie związany z sztuczną inteligencją (AI), przeżywał prawdziwą hossę. Jednym z największych beneficjentów tej fali był Nvidia, firma odpowiedzialna za produkcję procesorów wykorzystywanych w rozwoju sztucznej inteligencji. Jednak najnowsze wydarzenia związane z regulacjami w Chinach sprawiły, że akcje Nvidia po ostatnim odbiciu spadły ponownie o ponad 5%… Wywołując niepokój wśród inwestorów i rodząc pytania, czy długi okres wzrostu tej spółki nie dobiega końca. Dlaczego?

Chiny vs Nvidia

Chiny, które stanowią jedno z najważniejszych rynków dla Nvidia (przynoszące firmie aż 13% przychodów, co w przeliczeniu na 2025 rok daje 17,1 miliarda dolarów), wprowadziły nowe przepisy dotyczące efektywności energetycznej chipów wykorzystywanych w centrach danych. Nowe regulacje narzucają na zaawansowane procesory chipowe wymogi dotyczące minimalnej efektywności energetycznej, których procesor H20 produkowany przez Nvidia nie spełnia.

H20 to flagowy chip Nvidia przeznaczony specjalnie dla rynku chińskiego. Ze względu na amerykańskie ograniczenia eksportowe, ten procesor jest mniej wydajny technologicznie niż topowy model Blackwell. H20 był jednak zgodny z chińskimi wymaganiami, co pozwoliło Nvidia utrzymać pozycję na tym kluczowym rynku. Teraz, kiedy chińscy regulatorzy zaczynają promować chipy spełniające wyższe normy efektywności energetycznej, Nvidia może utracić pozycję lidera na chińskim rynku.

Ryzyko trwa

Dla Nvidia ta zmiana oznacza dużą konkurencję ze strony krajowych gigantów, takich jak Huawei, którzy mogą wykorzystać swoje krajowe procesory do zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na technologie wykorzystywane w centrach danych. Huawei już od lat rozwija swoje procesory, które mogłyby teraz zdobyć popularność, szczególnie w kontekście napiętych stosunków handlowych między Chinami a Stanami Zjednoczonymi.

Dodatkowo, Nvidia rozpoczęła rozmowy z chińskimi regulatorem, aby dostosować swoje chipy do nowych norm, jednak jak podaje Financial Times, te zmiany mogą osłabić wydajność procesorów, co może wpłynąć na dalszą konkurencyjność Nvidia na rynku chińskim. Firmy chińskie, takie jak Alibaba, ByteDance i Tencent, które tradycyjnie korzystają z produktów Nvidia, zostały zniechęcone do zakupu procesorów H20, co w krótkim okresie może prowadzić do spadku sprzedaży.

Kroki podejmowane przez chińskie władze są tylko jednym z elementów szerszego kontekstu napięć handlowych między USA a Chinami. Administracja Donalda Trumpa, jak również obecna administracja Joe Bidena, wprowadziły szereg ograniczeń eksportowych dotyczących zaawansowanych technologii semiconductors.

Sankcje nałożone na chińskie firmy, takie jak Inspur Group (największy chiński producent serwerów) oraz powiązane z nimi podmioty, wciąż pozostają gorącym tematem. Ostatnie decyzje administracji amerykańskiej mogą dodatkowo zaostrzyć relacje handlowe i sprawić, że chińscy klienci będą jeszcze bardziej skłonni do sięgania po krajowe rozwiązania, zamiast inwestować w procesory z USA.

Microsoft zmienia front?

Należy również pamiętać, że Nvidia nie jest jedyną firmą, która stoi w obliczu trudności związanych z ekspansją w sektorze AI. Chociaż Nvidia ma za sobą ogromne inwestycje i dominującą pozycję na rynku chipów AI, niepokój rośnie w związku z możliwymi zmianami politycznymi i regulacyjnymi. Microsoft, jeden z największych graczy w branży AI, ogłosił w marcu 2025 roku wstrzymanie projektów budowy nowych centrów danych w Stanach Zjednoczonych i Europie, co może oznaczać spowolnienie rozwoju AI.

Niemniej jednak to Nvidia pozostaje jedną z najbardziej obiecujących spółek na rynku, szczególnie w kontekście sztucznej inteligencji i rozwoju centrów danych. Jednak aktualne wydarzenia, jak zmieniająca się sytuacja w Chinach, nowe regulacje dotyczące efektywności energetycznej oraz rosnące napięcia handlowe mogą wpłynąć na wyniki finansowe firmy w krótkim okresie. Nvidia może mieć trudności w utrzymaniu swojej pozycji lidera na rynku, szczególnie w obliczu rosnącej konkurencji i zmieniających się warunków regulacyjnych.

Co dalej?

Spadek wartości akcji Nvidia, który miał miejsce po ogłoszeniu nowych regulacji w Chinach, może być zwiastunem większych problemów dla firmy, zwłaszcza w kontekście rosnącej konkurencji z chińskimi gigantami oraz potencjalnymi trudnościami związanymi z polityką handlową. Inwestorzy, którzy liczyli na dalszy rozwój Nvidia w segmencie sztucznej inteligencji, powinni bacznie obserwować, jak firma poradzi sobie z tymi wyzwaniami. Przyszłość Nvidia na rynku może zależeć od tego, jak skutecznie firma zdoła dostosować swoje produkty do zmieniających się regulacji i jak poradzi sobie z rosnącą konkurencją na rynkach kluczowych, takich jak Chiny.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.