
To jakiś kosmos. Na akcjach polskiej spółki można było zarobić 4,9 tys. proc. Do tego dochodziła dywidenda!
Asbis to jedna z najciekawszych spółek na polskiej giełdzie. Podmiot na przestrzeni dekady zaliczył spektakularny wzrost kursu akcji. Małą fortunę mogli zarobić nawet ci akcjonariusze, którzy zainwestowali niewielkie środki. Do tego spółka wypłaca dywidendę, co dla wielu inwestorów ma fundamentalne znaczenie. Co obecnie słychać w firmie?
Asbis, czyli dystrybutor o międzynarodowym zasięgu
W Polsce nie brakuje zapewne inwestorów, którzy zapytani o najlepszą decyzję biznesową wskażą na Asbis. Konkretnie na zakup akcji tej spółki. Niektórzy mogą jednak zapytać: a czym właściwie zajmuje się ta firma? To dystrybutor produktów IT, współpracujący z podmiotami prywatnymi i państwowymi z przeróżnych sektorów. Gracz działa nie tylko w Polsce, ale też w państwach naszego regionu, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Asbis dystrybuuje gotowe produkty (m.in. komputery i serwery), jak również komponenty IT.
Na początku czerwca spółka informowała, że podpisała umowę dystrybucyjną z firmą Royal Kludge, specjalizującą się w produkcji mechanicznych klawiatur dla graczy. W efekcie Asbis będzie dostarczał produkty Royal Kludge na 11 rynkach: od Czech i Słowacji, przez Chorwację i Cypr, po Armenię i Azerbejdżan. A w perspektywie jest pojawienie się z tym towarem w 10 krajach Afryki.
Wiadomo już zatem, na czym polega działalność. A jakie przynosi ona pieniądze?
Przychody rosną, ale zyski w dół. Tak było w I kw. 2025 roku
Przed miesiącem Asbis podsumował pierwszy kwartał 2025 roku. Firma informowała wówczas, że przychody przekroczyły 736 mln dolarów. Tymczasem rok wcześniej było to ponad 713 mln dolarów. I na tym właściwie kończyły się dobre informacje, bo zysk operacyjny spadł aż o 33 proc.: z 24,4 mln dolarów do 16,4 mln dolarów. Zysk netto w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku wyniósł 7,3 mln dolarów. Rok wcześniej było to 14 mln dolarów.
Ten papier dał zarobić. I to prawdziwą fortunę
Giełda nie zareagowała na te doniesienia pozytywnie – kurs akcji runął. O ile przed publikacją raportu za jeden papier płacono około 26,8 zł, o tyle dane finansowe sprowadziły kurs do poziomu 23,4 zł. W kolejnych tygodniach notowania były dość zmienne i dzisiaj za jedną akcję płaci się około 22,6 zł. Z pewnością rozczarowani są ci, którzy latem 2023 roku za jeden papier płacili ponad 30 zł. Zwłaszcza, że pod koniec ubiegłego roku można go było kupić za mniej niż 17 zł. W ciągu tych kilku kwartałów spółka zaliczyła spory zjazd na GPW.

Notowania Asbis/Źródło: Stooq
Na sprawę warto jednak spojrzeć szerzej. Równo dekadę temu za jedną akcję firmy Asbis płacono około 1 zł. Latem 2015 roku było to nawet poniżej 70 groszy. W tym czasie kurs wzrósł zatem o mocno ponad 3,3 tys. proc. A jeśli ktoś kupił w dołku i sprzedał na wspomnianej górce w 2023 roku, to zarobek wyniósł… 4,9 tys. proc. Z każdego włożonego tysiąca złotych można było wyciągnąć 50 tys. zł. Nie można przy tym zapominać o wpływach z dywidendy. Takie zyski udało się osiągnąć inwestując w spółkę dystrybuującą komputery…