Amazon, Nvidia, Microsoft jednym głosem. Chodzi o chipy

Szereg największych koncernów technologicznych, pośród nich Amazon, Nvidia i Microsoft, apeluje do prezydenta Donalda Trumpa o przemyślenie i (w domyśle) jednej z ostatnich, ale też najbardziej znaczących decyzji Bidena. Chodzi o restrykcje eksportowe w odniesieniu do chipów – które potencjalnie grożą branży. Mają jednak, prócz finansowego, także wydźwięk polityczny.

Gwoli przypomnienia, w jednym ze swoich ostatnich zarządzeń wykonawczych, Joe Biden nałożył ostre i miejscami niezrozumiałe ograniczenia eksportowe dot. chipów. Objęły one wiele państw zbliżonych politycznie do USA, narzucając na wiele z nich limity, które w istocie podcinają szanse na rozwój w dziedzinie AI.

Pośród potraktowanych w ten sposób krajów znalazły się takie państwa jak Izrael, Arabia Saudyjska czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Jest też na niej w istocie cała Europa środkowa, w tym Polska. Wobec Bidena pojawiły się nawet zarzuty, że ograniczenia nie były efektem przemyślanej polityki, lecz po prostu osobistych preferencji i zbliżenia politycznego wobec jego ekipy.

Nie wiadomo jednak, czy Trump w istocie będzie skłonny do rozluźnienia restrykcji. Choć nie ma on żadnych oporów przed odwracaniem polityki Bidena, to sam domaga się ostrzejszych akcji, obejmujących również sektor półprzewodników, a wymierzonych w głównego konkurenta USA, czyli Chiny. Trump dąży m.in. do ograniczenia współpracy wytwórców oprzyrządowania do produkcji chipów, jak holenderski ASML czy japoński Tokyo Electron, z podmiotami chińskimi.

Amazon w poszukiwaniu kwantowego El Dorado

Sprawa nie jest błaha – ograniczenia w eksporcie układów półprzewodnikowych mają godzić w ogromne zyski tych firm. Sama Nvidia, obecny rynkowy lider, sprzedała w ciągu ostatniego kwartału swoje najnowsze chipy – modele Grace Blackwell, dedykowane obsłudze i treningowi narzędzi AI – za 11 miliardów dolarów. Informacje te firma ujawniła raporcie zarobkowym, opublikowanym w ostatnią środę.

Do lidera usilnie próbuje doszlusować Amazon. Jej spółka zajmująca się (między innymi) usługami w chmurze, Amazon Web Services, ujawniła we czwartek nowy chip, nazwany Ocelot, a dedykowany do pracy z komputerami kwantowymi. Chip ten, choć nie oferuje większej mocy obliczeniowej od konkurencji (a wprost przeciwnie), to ma umożliwiać praktyczną obsługę urządzeń opierających swoje działanie na obserwacji stanów kwantowych.

Jak twierdzi Amazon, chip ten ma pozwolić na zaoszczędzenie lat badań – być może nawet pięciu – w pracach nad efektywnym, nadającym się do praktycznego wykorzystania komputerem kwantowym. Naukowcy od dawna pracują nad tymi urządzeniami – i notują postępy. Mimo to, wszystkie istniejące dzisiaj egzemplarze mają charakter urządzeń eksperymentalnych.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.