1 sierpnia był długo wyczekiwanym dniem przez większą część społeczności. O ile podział waluty był praktycznie pewny, o tyle ciężko było przewidzieć co stanie się potem. Wiele osób stawiało na wzrost nowo powstałej waluty, ale nie mniej osób skazuje ją na zapomnienie. Tymczasem Bitcoin Cash jak na razie znajduje się w top 3 kapitalizacji kryptowalut.
Chciałoby się powtórzyć za Juliuszem Cezarem, iż „Kości zostały rzucone”. Podział sieci się dokonał i mamy dwa Bitcoiny. Przynajmniej z nazwy bowiem poparcie społeczności dla BTC pozwala wnioskować iż tak naprawdę jest tylko jeden Bitcoin, a BCH sprowadzono do roli altcoina. Sytuacja jednak może się zmienić w każdej chwili, choć – jak na razie – wszystko przebiega stosunkowo spokojnie. Cena Bitcoina (BTC) na krótko przed jak i po forku wahała się w przedziale $2600-$2900. Na innych aktywach ponad 10% mogłoby być sporą różnicą, ale Bitcoin przyzwyczaił nas do niejednokrotnie dużo większych wahań kursu, więc są to wahania wręcz nieodczuwalne. Po osiągnięciu $2900 cena spadła i stabilizuje się obecnie na poziomie o ok. $150 niższym.
Bitcoin Cash z kolei przez większość czasu od podziału oscylował w granicach 0,07 BTC za sztukę, a więc okolice $200. Obecnie jednak kurs wzrósł już ponad dwukrotnie osiągając ok. $450. Ciężko oczywiście próbować przewidzieć dalsze zachowania ceny, gdyż jest to sytuacja bezprecedensowa – waluta może okazac się świetną okazja inwestycyjną jak i tonącym okrętem. Kapitalizacja sytuująca Bitcoin Cash na trzecim miejscu wynosi nieco ponad $7 mld – to ok. 7% kapitalizacji wszystkich kryptowalut. Poziom ten może się jednak szybko zmienić. Z pewnością jednak warto odnotować zmianę na podium i delikatne przetasowanie w top 10:
Wydaje się również, iż mimo braku poparcia kopalni na poziomie jakim cieszy się Bitcoin BCH może przyciągnąć spekulantów. Sporo osób może myśleć, iż BCH powtórzy schemat Bitcoina – w końcu ilu z nas chciałoby się cofnąć do czasów gdy ten był po $400? Sytuacja taka jest całkiem możliwa patrząc na Ethereum i Ethereum Classic. Tu również doszło do podziału, w wyniku którego powstały dwie monety ETH i ETC. Choć poziomy cenowe odbiegają od siebie ($225 vs $14) to jednak obie monety zaliczyły bardzo duże wzrosty, które pozwoliły zarobić. Taka perspektywa co do BCH może kusić spekulantów. Z pewnością warto obserwować sytuację, gdyż wiele może się zmienić.
MW.
