José Rafael Peña to redaktor naczelny hiszpańskojęzycznego portalu o kryptowalutach criptonoticias.com. Niedawno Jese opublikował poruszający esej o tym, jak opłacił bitcoinem za narodziny swojego syna w jednym z wenezuelskich szpitali. Esej zatytułowany jest „Zapłaciłem bitcoinem za narodziny mojego syna w Wenezueli”.
Poniżej zamieszczamy tłumaczenie eseju, który ukazał się w oryginale 23 października tego roku na łamach portalu longhash.
W Wenezueli użyłem Bitcoinów, aby zapłacić za narodziny mojego syna
CARACAS – 30 września mój pierwszy syn Adrián urodził się w Caracas w Wenezueli. Dzięki mojej ciężkiej pracy i oszczędnościom w Bitcoin udało mi się w ciągu jednego dnia pokryć wszystkie koszty medyczne związane z narodzinami mojego dziecka. W środku kryzysu gospodarczego, który ogarnął mój kraj, Adrián urodził się w przyzwoitej prywatnej klinice w stolicy Wenezueli.
Życie w Wenezueli zmusiło mnie do znalezienia sposobów na ochronę siebie. Jedną z opcji jest Bitcoin, o którym pisałem wcześniej. Przez ostatnie dwa lata otrzymywałem całą swoją pensję w Bitcoin. Jestem w pełni świadomy zmienności ceny bitcoina, ale nadal czuję się znacznie bezpieczniej niż poddany hiperinflacji boliwar wenezuelski (VES). Aby dać ci tego obraz, w styczniu 2019 r. kawa kosztowała 450 VES. Według wskaźnika Bloomberga do września ta sama kawa kosztowała już 14 000 VES.
Od momentu, gdy dowiedziałem się, że będę tatą, zacząłem myśleć o tym, ile kosztuje przyzwoite leczenie mojej żony i dziecka. Kilka lat temu prywatna klinika kosztowała około 500–700 USD. W prywatnej klinice, z usług której zrezygnowaliśmy wcześniej, nie można było rodzić za mniej niż 1500 USD, a cięcie cesarskie kosztowało 2500 USD.
Warto zauważyć, że ta prywatna klinika jest jedną z najtańszych. Słyszałem o klinikach w Caracas, w których cięcie cesarskie kosztuje nawet 6000 USD. Płaca minimalna w Wenezueli wynosi obecnie 300 000 VES, czyli około 16 USD miesięcznie.
Być może zastanawiasz się: dlaczego mówię o dolarach amerykańskich, skoro mieszkam w Wenezueli? Ponieważ tutaj większość firm wycenia swoje towary i usługi w dolarach, aby uchronić się przed hiperinflacją. Następnie możesz płacić boliwarami według kursu dnia VES / USD lub bezpośrednio w dolarach, jeśli je posiadasz. Mógłbym umieścić moje oszczędności w dolarach, a nie w bitcoinach, ale w ciągu ostatnich kilku lat Bitcoin również oferował znaczne zwroty.
Wyobraź sobie na przykład, że miałbym tylko VES. Jest całkiem możliwe, że z powodu hiperinflacji dzisiejsze koszty leczenia w VES przekroczyłyby moje oszczędności.
Więc jeśli nie miałbym bitcoinów, co by się stało z moją żoną i dzieckiem? Najlepszym rozwiązaniem byłby publiczny szpital położniczy, który zajmuje się opieką matek i dzieci. Miejsca te są przepełnione pacjentami, nie możesz liczyć na uwagę i nie mają niewystarczającego budżetu na dostawy.
Słyszałem historie o warunkach w tych szpitalach położniczych. Niektórzy pracownicy tych szpitali publicznych najwyraźniej zarabiają niskie płace, co prowadzi do tego, że mają niewielu zdolnych pracowników. Może to prowadzić do braków w opiece lub nawet złego traktowania kobiet w ciąży. Słyszałem również o kobietach, które podczas porodu są zostawiane zostają same z dzieckiem lub o wyczerpanych kobietach, które upuszczają swoje dzieci z łóżka.
Nie było mowy, żebym pozwolił traktować moją żonę w ten sposób.
Oczywiście sprzedaż bitcoinów w celu dokonywania dużych płatności wiąże się z ryzykiem. Wiem o tym, ponieważ w tygodniu, w którym urodził się mój syn, cena jednego bitcoina spadła z 10 000 USD do 8 200 USD. Bardzo frustrujące jest obserwowanie, jak tego rodzaju ruchy rynkowe pochłaniają Twoje oszczędności.
Ten tydzień nie był dla mnie łatwy. Patrzyłem, jak cena spada, i nie wiedziałem, czy powinienem wymienić na stablecoin, aby uchronić się przed kolejnym spadkiem, czy po prostu nic nie robić i mieć nadzieję, że cena bitcoina wzrośnie przed 30 września, kiedy będę musiał zapłacić za narodziny mojego synka.
Zdecydowałem się poczekać. Niestety cena bitcoina nie powróciła do 10 000 USD w tym tygodniu. W ten sposób poniosłem stratę i zapłaciłem rachunek kliniki po kursie 8200 USD za 1 BTC.
Wymieniłem swojej BTC na boliwary na LocalBitcoins.com, popularnej stronie internetowej, która łączy kupujących i sprzedających. W noc przed narodzinami syna przeniosłem BTC na LocalBitcoins, który ma usługę escrow, mając nadzieję, że mój transfer zostanie potwierdzony, zanim dotrę do kliniki. Zdecydowałem się na handel z osobą, która zaoferowała najlepszą cenę, korzystała z tego samego banku co ja i miała dobrą reputację na platformie. Ta osoba miała adres IP w Singapurze, ale numer telefonu zarejestrowany w Wenezueli. To jedna z tych dziwnych rzeczy, które widzisz na LocalBitcoins.
Przynajmniej dla mnie, łatwiej jest zdobyć bitcoiny niż dolary. Na LocalBitcoins wybieram najlepszą ofertę, dokonuję transakcji, a następnie czekam na potwierdzenie, że przelew został zrealizowany. Mogę otrzymywać bitcoiny nawet bez wychodzenia z mojego biura.
Zdobywanie dolarów to inna historia. Musiałbym ogłosić w kręgu moich przyjaciół i rodziny na Whatsapp lub Instagramie, że jestem zainteresowany zakupem. Gdybym znalazł kogoś, kto chciałby sprzedać, musielibyśmy wynegocjować kurs wymiany, a następnie ustalić miejsce przekazania gotówki, a ja przekażę VES.
W przypadku narodzin mojego syna wymiana BTC na boliwary przeszła rano, kiedy moja żona zaczęła rodzić. To był bardzo ryzykowny ruch z mojej strony. Byłem świadomy wszystkich przeszkód, które mogły uniemożliwić terminowe opłacenie kliniki, i dlatego byłem zdenerwowany podczas całego procesu.
Obawiałem się, że osoba, która zainicjowała handel, nie zareaguje lub gorzej, że mój bank zablokuje przelew za podejrzanie dużą sumę pieniędzy. Mój kontrahent wysłał sześć przelewów o różnych kwotach z czterech kont bankowych z tego samego banku, prawdopodobnie w celu uniknięcia blokady jednego przelewu.
Po otrzymaniu boliwarów przystąpiłem do opłacenia kliniki. Ja di
Po otrzymaniu boliwarów przystąpiłem do opłacenia kliniki. Zrobiłem to w dwóch przelewach bankowych, bez żadnych problemów. Po zakończeniu ostatniego transferu ulga i radość, które poczułem, zostały całkowicie przekroczone w pierwszej chwili, gdy zobaczyłem mojego syna. Wszystkie ciężary związane z opłaceniem kliniki zniknęły w jednej chwili. Mimo to byłem dumny i szczęśliwy, że zapłaciłem koszty jego narodzin na swój własny sposób, używając Bitcoin.
Muszę przyznać, że nie było łatwo rozstać się z większością moich oszczędności w bitcoin. Nie chciałem tego robić, ale ważniejsze było zapewnienie bezpiecznego porodu mojemu synowi i godne traktowanie jego matki.
Napisałem, że Bitcoin nie uratuje Wenezueli i nadal w to wierzę. Ale opowiedzenie tej historii uświadomiło mi, jak ważny był bitcoin w moim życiu. Pozwoliło mi to walczyć z hiperinflacją Wenezueli, zgromadzić oszczędności i zapłacić duże sumy pieniędzy w ciągu kilku godzin, bez konieczności podróżowania gdziekolwiek. Wyobraź sobie na przykład, ile potrzeba, aby sprzedać tę ilość złota.
Często widzę ludzi w mediach społecznościowych, którzy twierdzą, że bitcoin nie ma realnego zastosowania oprócz spekulacji rynkowych. Być może w krajach bez poważnych problemów gospodarczych. Ale kraje takie jak Wenezuela, w których gospodarka jest dysfunkcyjna, pokazują największy potencjał bitcoin. Historia narodzin mojego syna jest tego przykładem.
Oryginalną treść eseju znajdziecie tutaj. Co myślicie na ten temat? Czy bitcoin rzeczywiście jest jedynym ratunkiem dla sytuacji w Wenezueli?