Arbitraż | Jak zarabiać na różnicach cen kryptowalut?

Kryptowaluty warte dziesiątki miliardów dolarów zmieniają każdego dnia właściciela w drodze milionów transakcji. W przeciwieństwie do tradycyjnych giełd, istnieje kilkadziesiąt giełd kryptowalut, z których wiele cyfrowych parkietów może wyświetlać różne ceny… tych samych aktywów cyfrowych. Są tacy, którzy zarabiają na tym fakcie niemałe pieniądze…

Co to jest arbitraż kryptowalutowy?

Arbitraż to strategia handlowa, w której aktywa są kupowane na jednym rynku i natychmiast sprzedawane na innym rynku po wyższej cenie. Do osiągnięcia zysku wykorzystywana jest zatem różnica w cenie.

Na Coinbase bitcoin może być wyceniony na 10 000 USD, podczas gdy na Binance może być wyceniony na 9 800 USD. Wykorzystanie tej różnicy jest kluczem do arbitrażu. Trader może kupić bitcoin na Binance, przenieść go do Coinbase i sprzedać, zyskując około 200 USD.

Sekretem sukcesu jest tutaj szybkość – takie luki zwykle nie trwają zbyt długo. Ale – jeśli rynek zostanie zmierzony prawidłowo – zyski mogą być ogromne. Kiedy Filecoin trafił na giełdy w październiku 2020 r., niektóre platformy podawały cenę na 30 USD w ciągu pierwszych kilku godzin. Inne? 200 dolarów.

Jak działają ceny kryptowalut?

Jak więc kryptowaluta zyskuje swoją wartość? Niektórzy krytycy wskazują, że aktywa cyfrowe nie są poparte absolutnie niczym, więc każda przypisana do niej wartość ma charakter czysto spekulacyjny. Kontrargumentem jest to, że jeśli ludzie są gotowi zapłacić za kryptowalutę, to ta moneta ma wartość. Jak większość nierozstrzygniętych argumentów, prawda leży gdzieś pośrodku.

Na giełdach gra rozgrywa się w orderbookach. Te księgi zamówień zawierają zlecenia kupna i sprzedaży po różnych cenach. Na przykład ktoś może złożyć zlecenie „kup”, aby kupić jednego bitcoina za 30 000 USD. To zamówienie trafiłoby do księgi zamówień. Jeśli inny trader chce sprzedać jednego bitcoina za 30 000 USD, może dodać do księgi zlecenie „sprzedaży”, realizując w ten sposób transakcję. Zlecenie jest następnie usuwane z orderbooka.

Giełdy kryptowalut wyceniają kryptowalutę na podstawie ceny ostatniej transakcji. Może to pochodzić ze zlecenia kupna lub zlecenia sprzedaży. Biorąc pierwotny przykład, jeśli sprzedaż bitcoina za 30 000 USD byłaby ostatnio zrealizowaną transakcją, giełda ustaliłaby cenę na 30 000 USD. Handlowiec, który następnie sprzedałby dwa bitcoiny za 30 100 USD, wywindowałby cenę do 30 100 USD i tak dalej. Ilość kryptowalut w obrocie nie ma znaczenia. Liczy się tylko najnowsza cena.

Każda giełda kryptowalut wycenia aktywa cyfrowe w ten sposób, z wyjątkiem niektórych, które opierają swoje ceny na innych giełdach.

Różne rodzaje arbitrażu

Między giełdami

Jedną z metod arbitrażu jest zakup kryptowaluty na jednej giełdzie, a następnie przeniesienie jej na inną giełdę, gdzie waluta jest sprzedawana po wyższej cenie. Istnieje jednak kilka problemów z tą metodą. Spready (różnica między ceną kupna (ask) a ceną sprzedaży (bid)), istnieją zwykle tylko przez kilka sekund, a transfer między giełdami może zająć kilka minut. Opłaty transferowe to kolejna kwestia, ponieważ przeniesienie krypto z jednej giełdy na drugą wiąże się z opłatą, czy to poprzez wypłatę, depozyt, czy opłaty sieciowe.

cena bitcoina
cena bitcoina na różnych giełdach; źródło: coinranking

Jednym ze sposobów, w jaki arbitrażyści obchodzą opłaty transakcyjne, jest przechowywanie waluty na dwóch różnych giełdach. Trader stosujący tę metodę może jednocześnie kupować i sprzedawać kryptowalutę.

Oto, jak to może się rozegrać: inwestor może mieć 30 000 USD w stablecoinie powiązanym z dolarem amerykańskim na Binance i jednego bitcoina na Coinbase. Gdy bitcoin jest wyceniany na 30 200 USD na Coinbase, ale tylko 30 000 USD na Binance, trader kupiłby bitcoin (używając stablecoina) na Binance i sprzedał bitcoin na Coinbase. Nie zyskałby bitcoina, ani go nie stracił. Zarobiłby jednak 200 USD na bazie spreadu między dwiema giełdami.

Arbitraż trójstronny

Ta metoda polega na wzięciu trzech różnych kryptowalut i handlu różnicą między nimi na jednej giełdzie. (Ponieważ wszystko odbywa się na jednej giełdzie, opłaty za przelew nie stanowią problemu).

Tak więc trader może dostrzec szansę w arbitrażu z udziałem bitcoina, ethereum i XRP. Jedna lub więcej z tych kryptowalut może być niedowartościowanych na giełdzie. Tak więc inwestor może skorzystać z możliwości arbitrażu, sprzedając bitcoin za ethereum, a następnie używając tego ethereum do zakupu XRP, zanim zakończy proces odkupienia bitcoina za pomocą XRP. Jeśli działania miałyby sens, trader będzie miał na końcu więcej bitcoinów niż na początku.

Arbitraż statystyczny

Arbitraż statystyczny polega na wykorzystaniu ilościowych modeli danych do handlu kryptowalutami. Statystyczny bot arbitrażowy może jednocześnie handlować setkami różnych kryptowalut, starannie obliczając szansę, że bot może czerpać zyski z transakcji opartej na modelu matematycznym i przechodząc na pozycję „długą” lub „krótką”.

Ogólnie rzecz biorąc, bot da kryptowalucie, która działa naprawdę dobrze, niski scoring, a gdy wypadnie szczególnie źle, wysoki; z tych aktywów, które radzą sobie dobrze, można czerpać większe zyski. Algorytm handlowy świetnie sprawdzi się w tworzeniu modeli matematycznych, które potrafią przewidywać ceny kryptowalut i potrafią umiejętnie wymieniać je między sobą.

Arbitraż DeFi

Zdecentralizowane finanse (DeFi), odnoszą się do protokołów finansowych, które działają bez interwencji człowieka jako protokoły pożyczkowe, stablecoiny i giełdy. Ich rozbudowana architektura sprawia, że ​​są idealne do arbitrażu; Istnieje kilka różnych strategii, które może zastosować „DeFi degen”, chcący spróbować arbitrażu.

Jedna z takich strategii ma na celu osiągnięcie zysku z różnych zysków oferowanych przez protokoły pożyczek DeFi. Jeśli jedna platforma oferuje 10% zysk ze stablecoina, a inna oferuje 11% zysk z innego stablecoina, wówczas trader może zamienić swój stablecoin o niskiej rentowności w wysokodochodowy, aby zarobić dodatkowy 1%. Kilka platform robi to automatycznie. Yearn.finance, projekt DeFi Andre Cronje, automatycznie przenosi fundusze między różnymi zdecentralizowanymi protokołami finansowymi, aby uzyskać najlepsze zyski.

Inną techniką jest czerpanie zysków z cen na różnych giełdach. Działa to podobnie jak w przypadku arbitrażu pomiędzy giełdami, tyle że tym razem opiera się na zdecentralizowanych giełdach, takich jak Uniswap. Niektóre DEX-y oferują różne ceny monet i możliwe jest zarabianie pieniędzy, korzystając z różnicy.

Możliwe jest również czerpanie zysków z prowadzenia innych transakcji. Jeśli trader DeFi widzi świetną okazję, może chcieć zawrzeć tę transakcję tak szybko, jak to możliwe, aby zarobić pieniądze. Ale bot może zapłacić trochę więcej pieniędzy, aby upewnić się, że jego trade zostanie przetworzony jako pierwszy. Przeskakując na początek kolejki, płacąc więcej za gas, bot handlowy może zgarnąć jeszcze większy zysk.

Ryzyko związane z handlem arbitrażowym

Z handlem arbitrażowym wiąże się kilka zagrożeń. Jednym z nich jest slippage (poślizg). Slippage ma miejsce, gdy trader składa zamówienie na zakup kryptowaluty, ale jego zamówienie jest większe niż najtańsza oferta w orderbooku, co powoduje, że zamówienie „ślizga się” i kosztuje więcej, niż oczekiwał. Jest to problem dla traderów, zwłaszcza że marże są tak małe, że poślizg mógłby zminimalizować potencjalne zyski.

Kolejne ryzyko związane z arbitrażem to ruchy cen. Traderzy muszą szybko wykorzystać spready, ponieważ mogą one zniknąć w ciągu kilku sekund. Niektórzy programują boty do przeprowadzania transakcji arbitrażowych, co tylko zwiększyło konkurencję w tej niszy.

Wreszcie, traderzy muszą wziąć pod uwagę opłaty za transfer. W przypadku największych kryptowalut spready rzadko są bardzo duże, a przy wąskich zakresach marż opłata za transfer lub opłatę transakcyjną może zniwelować oczekiwany zysk. Oznacza to również, że każdy, który chce osiągnąć znaczne zyski, musi procesować dużą liczbę transakcji.

Może Cię zainteresować:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom