Zapewne wielu z nas z zadowoleniem patrzy na zielony ostatnio rynek krypto. Najważniejsze pytanie pozostaje jedno. Czy w takim otoczeniu macro krypto będzie nadal rosło? Czy okaże się „safe heaven assets” czy jednak to tylko chwilowa odbitka?
Z perspektywy macro ekonomicznej wydaje się, że optymizm na szerokim rynku jest spowodowany oczekiwaniami na niższą inflację za lipiec. Przypomnijmy, że odczyt za czerwiec wynosił 9.1%. Zaraz po pojawieniu się tych danych od razu ruszyły spekulacje, że kolejny odczyt powinien być niższy ze względu na spadki cen surowców, które jeszcze w czerwcu notowały wysokie wyceny. Dr. Miedź, która uważana jest za wyznacznik „zdrowia” światowej gospodarki zanotowała spadek o blisko 30% od początku czerwca.
Dlaczego to tak istotne? Okazuje się, że w przeszłości to właśnie przełamanie szczytu inflacji było katalizatorem powrotu to wzrostów na głównym rynku amerykańskim co oczywiście pomogło by również aktywom ryzykownym takim jak Bitcoin.
Czy tak będzie i tym razem i właśnie pod to „grają” inwestorzy? Osobiście uważam, że nawet jeśli lipcowy odczyt inflacji będzie niższy to jednak nie wydaje mi się, że pik inflacji został osiągnięty. Zima nadchodzi a problem w braku podaży ropy nijak nie został rozwiązany. Biden wrócił z Arabii Saudyjskiej bez porozumienia o zwiększeniu produkcji ropy.
„Opec+ będzie nadal kontrolować podaż ropy, a jeden kraj sam nie może o tym decydować” – przesłanie z wizyty Bidena w Arabii Saudyjskiej.
Do tego przerwane dostawy gazy przez Nord Sream 1 ze względu na rutynową konserwację linii przesyłowej. Jeśli 22 lipca Rosja nie wznowi dostaw gazu do Niemiec to czekają nas nieokreślone zawirowania na rynku europejskim co nie wiadomo, jak wpłynie na resztę świata. Więcej możesz znaleźć >>tutaj<<.
„Osiągnięcie odpowiednich poziomów magazynowych gazu wygląda dość strasznie”, powiedział Brian Gilvary, prezes wykonawczy Ineos. „Jeśli Nord Stream 1 nie wróci, jest to nieuniknione. Na pewno zobaczymy racjonowanie gazu w Europie”.
Główny rynek amerykański SPX nadal znajduje się w kanale spadkowym. Po odbiciu się od dolnej bandy widzimy odreagowanie co również zbiegało się z końcem wyprzedaż na BTC.
Pozostaje więc kilka pytań, na które oczywiście na ten moment nie mamy odpowiedzi.
- Czy czerwcowy odczyt inflacji był odczytem maksymalnym w tym cyklu inflacyjnym i od teraz zobaczymy wzrosty na głównym rynku amerykańskim co pociągnie za sobą resztę aktywów?Osobiście uważam, że NIE!
- Czy merge na ETH skutecznie rozdzieli korelacje między rynkiem głównym a Bitcoinem i w końcu te dwa instrumenty zaczną poruszać się niezależnie od siebie? Uważam, że wzrosty na ETH pociągną za sobą wzrosty na innych kryptowalutach jednak jeśli dojdzie do paniki na rynku ze względów makroekonomicznych krypto również zaliczy spadki.
- Czy świat stanie w lockdownie ze względu na braki energii co doprowadzi do wyprzedaży takiej jak podczas lockdownu C-19? Mam nadzieje, że nie jednak sytuacja wygląda źle!
Powyższa analiza jest moim subiektywnym spojrzeniem na rynek i nie może być traktowana jako porada inwestycyjna.
