Traktat o Małpach – Stokarz Czyta Rynek #70

Drogi Czytelniku, zanim zagłębisz się w moją krótką opowieść, zapamiętaj proszę, że nikt, ale to absolutnie nikt nie posiada wiedzy na temat tego w jakim stanie znajdą się rynki po przebudzeniu następnego dnia. Nie wiem tego ja, nie wiesz tego Ty, nie wie tego nawet wielki Warren Buffett.

Zaufaj mi gdy mówię, że szczególnie rynki kryptowalut są niebezpieczne. Choć postrzegane jako nowa i wybitna klasa aktywów, którymi oczywiście są, znajdują się w dziwnym stanie, balansując między byciem stosunkowo nowym i młodym, a jednocześnie na tyle już zaawansowanym, że ciężko jest na nich zarabiać na życie.

Pisząc ten „Traktat o Małpach” odnoszę się do przyszłości, leżącej gdzieś w oddali na probabilistycznej linii wydarzeń. Nie posiadam wiedzy o jutrze, a ktokolwiek Ci ją sprzedający jest oszustem bądź wyrocznią delficką.

Mówiąc o oszustach. Rynek kryptowalut jest jak tawerna na gorącym Dzikim Zachodzie. Po długiej podróży krajoznawczej z zimniejszej Północy, skrywasz się przez żarem lejącym się z nieba. Do stołu zaprasza Cię dwóch ubranych schludnie jegomościów. Podają chłodzące gardło piwo, a gdy się nieco zrelaksujesz od dokuczliwego upału, zaproponują grę w kości. Dadzą wygrać łechcząc ego, raz, być może drugi. Postawisz więcej, wiedząc jednocześnie, że brak ci niestety przewagi. Niech mi szczęście sprzyja! Zakrzykniesz w duchu. Lecz nie duchy i nie szczęście Ci pomogą, ale zgrabne ręce jegomościów. Złoto, które przytargałeś ze sobą, szybko przestanie być Twoją własnością.

Oszustwo czeka ubrane w piękny garnitur

W czasie każdego trendu wzrostowego na rynku kryptowalut pojawia się wielu oszustów, mamiących prostotą, zyskami, chwałą i glorią. Za drobny haracz poprowadzą Cię za rękę. Tego właśnie chciałeś prawda? Usiąść do stolika z dorosłymi, w miejscu, w którym nie za wiele masz do powiedzenia, bo zwyczajnie jesteś nowy?

Palm Beach, Suppoman na YouTubie, czy rzesza panów w ładnych garniturach. Sądziłem przez chwilę, że są reliktem czasów minionych, jednak dziś doszła mnie wiadomość, że ich węch do pieniędzy możliwych do wyciągnięcia z czyiś sakiewek jest dalej w świetnej kondycji. Znają przyszłość, organizują pump i dump’y (sztuczne podwyższanie i zrzucanie cen danych aktywów finansowych), tworzą prywatne grupy, sprzedają Ci cudowną kryptowalutę miesiąca. Są nikim więcej jak miernymi handlarzami. Unikaj ich za wszelką cenę.

Jeśli kryptowaluty znów doświadczą parabolicznych wzrostów – nie dawaj nikomu swoich pieniędzy do handlu. Korzystaj ze znanych i profesjonalnych źródeł informacji rynkowych (takie zazwyczaj są płatne): The Block Research, Delphi Digital, The Tie, Skew, Messari – zadawaj pytania i nie bój się szukać głębiej. Można się śmiać, ale większość moich analiz ma swój początek na głównej stronie przeglądarki Google.

Sezon małp

małpach
Ja i moja ekipa z kanału BitHuba handlujący kryptowalutami

Miałem okazję obserwować i handlować przez całe cykle na rynku kryptowalut. Nie różnią się one od siebie wiele, gdyż i natura ludzka pozostaje taką samą. Weź do ręki jakąkolwiek książkę o maniach rynkowych. Przeczytaj ją. Twoim celem nie będzie zastanawianie się, gdzie jest szczyt i czekanie na niego. Twoim celem będzie kupienie ile tylko się da, gdy mania dopiero się zacznie.

Nie bez powodu społeczność kryptowalut wypełniona jest memami o małpach, ślepo wrzucających pieniądze w losowe kryptowaluty i zarabiających setki tysięcy dolarów. W odpowiednim momencie, gdy przyjdzie sezon małp, taka taktyka okazać się może najbardziej rentowną.

Chcesz kupować nowe kryptowalut, bez zbędnego przywiązania się do starych, na wpół wymarłych w oczach rynku monet. Przykładem niech będzie ostatni cykl wzrostów na kryptowalutach z kategorii DeFi – rosły YFI, AAVE (dawniej LEND), SNX, SUSHI, UNI – czy ktoś wyraził choć cień zainteresowania BCH, DASH, LTC, ZEC, XRP, BAT? Czy oznacza to, że tamte kryptowaluty są ZŁE? Nie (może oprócz XRP)! Ważne jest natomiast, że rynek i jego uczestnicy mieli ich dosyć. Nikt nie chce kupować Forda. Wszyscy wolą akcje Tesli i marzenia z nią związane.

Co jeśli posiadasz stare kryptowaluty z poprzednich cyklów? Sprzedaj je do BTC i zapomnij o nich. Już dawno powinieneś to zrobić.

Czas małp nie trwa długo. Co ciekawe większość małp po chwili euforii, poświęcana jest dla większych drapieżników. Więc należy być nie tylko małpą, ale też sprytną małpą. Większość ludzi traci pieniądze – w czasie hossy znacznie bardziej niż w bessie. A w krypto wszyscy tylko czekają na Twój kapitał. Kiedyś były to giełdy z podejrzanym rodowodem, dziś są to celowo wadliwe smart kontrakty.

Optymalna strategia na nową hossę

Jaką strategię powinieneś zatem obrać? To proste. BTC osiągnie pewien szczyt – czy będzie to nowe ATH, cena jeszcze wyższa, a może nieznacznie niższa? Zapewne jednak ATH. Myślę, że to właśnie będzie definicja prawdziwej hossy. Następnie BTC zaliczy korektę, znaczącą, ale w świetle dzisiejszych cen będziemy znacznie wyżej. Wraz z nią na dno spadną i tak już mocno przecenione alty. Być może będą to ceny podobne do dzisiejszych, ale relatywnie niskie w stosunku do Bitcoina (BTC).

Wtedy właśnie, gdy trafisz na dzień impulsu spadkowego (lecz przecież BTC jest tak wysoko!) – kupujesz. Kupujesz bezwzględnie, kupujesz brutalnie, kupujesz i nie myślisz o swojej rodzinie, dzieciach, ich edukacji, funduszach emerytalnych.

Co kupujesz? Jesteś małpą, nie myślisz zbyt wiele. Małpy kupują to, co nowe, świeże, nie posiada miliona potencjalnych linii oporu w drodze na górę. Coś, co ma możliwości łatwego, parabolicznego price-discovery. Patrz na nowe kryptowaluty: AVAX, LINK, DOT, całe DeFi.

I pamiętaj – utrzymanie tych pozycji będzie potwornie trudne. Będziesz o nich myślał zestresowany w nocy, każdy podryg kursu w dół sprawi, że zechcesz sprzedawać. A kiedy już finalnie sprzedasz z nieprawdopodobnym (miejmy nadzieję) zyskiem, nigdy nie wchodź w tego błyszczącego altcoina ponownie. To trudna praca, ale życzę Ci powodzenia.

Analiza techniczna Bitcoina

małpach
https://www.tradingview.com/x/ioO4fL1L/

Od dwóch miesięcy Bitcoin znajduje się w trendzie wzrostowym. Jeśli miałeś okazję zakupić go poniżej $10,000 USD i uczestniczyć w całym tym przepięknym rajdzie – skorzystaj z zysków i sprzedaj część posiadanego BTC. Zapłać sobie, za swoje stalowe ręce. Resztę zostaw na później, gdybyśmy rzeczywiście dobili do nowego ATH.

Dzisiejszy artykuł ma charakter felietonowy – czasem zdarza mi się napisać takie, odbiegając na chwilę od czystego wykresu. Mam nadzieję, że uchroni on Was bardziej od straty kapitału niż setki pustych wykresów z liniami. Będę trzymał kciuki!

Poprzedni artykuł z serii: Bitcoin osiąga najwyższy kurs od trzech lat – Stokarz Czyta Rynek #69

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.