„5 Sposobów na”: czy da się przeżyć za 5 zł dziennie? Powtórka eksperymentu po 10 latach

Kiedyś były czasy, dzisiaj nie ma czasów„. Jeżeli pamiętacie dużo bardziej niewinny epizod na polskim YouTube (powiedzmy, 10 lat temu) to powinniście kojarzyć jeden z najbardziej rozpoznawalnych kanałów poświęconych „lifehackingowi”, czyli prostym poradom ułatwiających codzienne życie pod tytułem „5 Sposobów na”. Jednym z najpopularniejszych wideoklipów ekipy złożonej z Abiego, Klamera, Sztaby, Primosza i Arcziego okazał się być słynny eksperyment pod tytułem „Czy da się przeżyć za 5 złotych dziennie?”, gdzie piątka gospodarzy zrobiła zakupy na cały tydzień i przedstawiała przygotowane przez siebie propozycje przyjaznych dla portfela dań. Gościem odcinka był polski mistrz kuchni Piotr Ogiński, również jeden z „wczesnych youtuberów”. Dokładnie 10 lat później powtórzyli oni ów eksperyment; wyniki są zaskakujące.

„5 Sposobów na” próbuje przeżyć za 5 zł dziennie w Polsce AD 2023

01:17 Dzień 1 (ABI)

Jako pierwszy w 2013 roku zabrał głos Abi, proponując zestaw złożony z owsianki pod jogurtową pierzynką na śniadanie, rosół i kurczak z talarkami na obiad oraz sałatkę pomidorowo-jajeczną na kolację. Całkowity koszt posiłków wyniósł wtedy 4,98 zł, natomiast współcześnie ponad dwa razy więcej: 11,04 zł.

04:18 Dzień 2 (OGI)

Gościnnie występujący Piotr Ogiński zamienił z kolei kajzerkę na cebulową „bruschettę” własnego autorstwa. Na obiad podano potrawkę z kurczaka z karmelizowanym burakiem, a na kolację ryż na mleku i jabłkiem. Cena posiłków wyniosła w 2013 roku 3,78 zł, natomiast już dziesięć lat później 8,01 PLN.

08:34 Dzień 3 (KLAMER)

Klamer zaprezentował na śniadanie owsiane gofry posypane cukrem-pudrem oraz zupę pomidorową z ryżem i wątróbkę z ziemniakami okraszone cebulą i jabłkiem na obiad. Na kolację wymyślił z kolei bruschettę (czyli kajzerkę) z pomidorami i jajkiem. Porównanie? 4,61 zł vs 10,52 zł.

Zobacz też: Od milionera do pucybuta. Krypto milionerzy tracą fortuny na mem-coinach

12:55 Dzień 4 (SZTABA)

Sztaba oferuje: racuchy przekładane masą jabłkowo-marchewkową i posypane cukrem-pudrem, obiadowo pomidorówkę od Klamera z dodatkiem makaronu, ryżotto z pieczarkami, a na koniec dnia cebulową jajecznicę z opiekanym pieczywem. W kwestii wydatków pojawia się podobny schemat i ponad dwukrotność kosztów: 4,67 zł vs 11,40 PLN.

14:47 Dzień 5 (PRIMOSZ)

Przyszła kolej na Primosza. Wykorzystując „nieśmiertelny rosół od Abiego” na stole podano naleśniki z musem jabłkowym na śniadanie, barszcz z marchewką i ziemniakami jako zupę, leczo z ryżem jako drugie danie oraz na kolację spaghetti a’la carbonara. 4,77 zł vs 11,08 zł.

17:35 Dzień 6: (ARCZI)

Arczi zaproponował z kolei śniadaniowy owsiany omlet, barszcz z krokietem nadziewanym kapustą i pieczarkami na obiad oraz placki ziemniaczane z cukrem jako ostatni posiłek. 4,87 zł vs 10,73 PLN.

Podsumowanie

Tak wyglądały propozycje dań i faktycznie chłopakom udało się wtedy „przeżyć za piątaka dziennie” z wyłączeniem niedzieli, którą założyli że spędzamy rodzinnie. Całkowity koszt wyniósł ich 29,97 zł. Jak wygląda podsumowanie w 2023 r.? Sporo więcej, bo aż 64,12 zł. Można więc spokojnie przyjąć, że za żywność dekadę później w Polsce musimy zapłacić niewiele ponad dwa razy więcej.

A tak, dla porównania, prezentuje się filmik sprzed 10 lat:

Może Cię zainteresować:

InflacjaYouTube
Komentarze (0)
Dodaj komentarz