Tarcza antykryzysowa. To pomysł premiera i prezydenta w odpowiedzi na rosnącą epidemię COVID-19. Projekt ma złagodzić skutki epidemii koronawirusa. Dokładnie ma on być wymierzony w przedsiębiorców, mniejsze jak i większe firmy i naszych obywateli. Bez działania w tej sprawie po 2 tygodniowej kwarantannie byłoby bardzo źle. I tu przychodzą te rozwiązania:
Pakiet osłonowy jako tarcza dla polskiej gospodarki
We środę odbyło się bardzo istotne zebranie. Dotyczyło dalszych losów Polski w czasie trwania kwarantanny. Podczas posiedzenia Rady Gabinetowej premier Mateusz Morawiecki poinformował o projekcie i jego celach.
Projekt nazywa się: Gospodarcza i społeczna tarcza antykryzysowa dla bezpieczeństwa przedsiębiorców i pracowników w związku z pandemią wirusa SARS – Cov – 2. Szacunkowa wartość pakietu to ok. 212 mld zł.
Głównymi filarami projektu ma być wsparcie dla służby zdrowia, obrona przed utratą miejsc pracy, bezpieczeństwo systemu finansowego, wsparcie dla przedsiębiorców i inwestycje publiczne.
Na twitterze prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys napisał – „Zapowiada się, że ogłaszana dzisiaj #TarczaAntykryzysowa będzie największym co do skali pakietem spoleczno-gospodarczym w Polsce, którego celem jest ochrona miejsc pracy i przedsiębiorstw.”.
Prezydent Andrzej Duda podkreśla, iż tzw. tarcza antykryzysowa to nic innego, jak pakiet rozwiązań, który ma chronić polską gospodarkę przed skutkami epidemii. W najbliższym czasie będzie przekładany na projekty ustaw i sukcesywnie wprowadzany. Inicjatywa zakłada m. in. ulgi i odkładanie płatności.
Ulgi od ZUS i wynagrodzenie „za siedzenie”
Każdy przedsiębiorca, który stracił, bądź też może stracić płynność finansową z powodu epidemii, może skorzytać z tej ulgi. Dotyczyć ma to miesięcy: luty, marzec oraz kwiecień.
Ulga ma polegać na 3-miesięcznym odroczeniu płatności obowiązkowych dla przedsiębiorców na poczet ZUS-u. Zwrócić trzeba uwagę jednak na to, iż wciąż jest to tylko odroczenie tych rat. Kiedyś trzeba będzie je uregulować. Tak jest przynajmniej ustalone na ten moment.
Kolejnym sposobem na pomoc firmom jest zobowiązanie się przez ZUS do wstrzymania od wszelkich egzekucji zadłużenia powstałych od okresu lutego 2020r. Składki za luty, których termin już upłynął w marcu również można, bez wyciągania konsekwencji, bezkosztownie odroczyć.
Wszystko to z jednym małym warunkiem, firma ta nie mogła zalegać z płatnościami pod koniec stycznia 2020r.
Pomyślmy o przedsiębiorcy płacącym do tej pory regularnie i mającym mały poślizg pod koniec stycznia. Takie na przykład osoby z tego udogodnienia nie będą mogły skorzystać.
„Składki zostaną odroczone do czerwca, później możliwa będzie spłata ratalna” – precyzował podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Wprowadzony zostanie również plan wparcia dla pracowników. W jego skład wchodzić będą: dofinansowanie zatrudnienia i finansowanie potojowego dla umów cywilnoprwanych i samozatrudnionych.
„Zdecydowaliśmy się na dopłaty do każdego miejsca pracy w wysokości do 40 proc. W ten sposób państwo pokryje połowę wynagrodzenia pracownika. Dla umów samozatrudnionych, umów o zlecenie, czy umów o dzieło, będzie możliwość wypłaty środków do wysokości 80 proc. minimalnego wynagrodzenia” – wyjaśniał premier Morawiecki.
Projekt ma zostać wprowadzony lada chwila. O jego dodatkowych zmianach lub modyfikacjach możemy usłyszeć niebawem lub też zotanie wprowadzony w takiej postaci, jak dziś podano.
O wszelkich aktualizacjach tej kwestii będziemy informować Was na bieżąco.
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.