Na pewno wielu z Was zastanawiało się, kiedy wreszcie skończy się ta cholerna bessa, niedźwiedzie udadzą się na zasłużony odpoczynek, a na wykresach ponownie dominować będzie zieleń. Macie szczęście – dwie krypto-osobistości – twitterowy ekspert i analityk Michaël van de Poppe oraz CEO giełdy FTX, Sam Bankman-Fried (SBM), podzieliły się niedawno swoim zdaniem odnośnie tego, co musi się wydarzyć by rynek zaczął budować nową hossę.
W swoim nowym wideo Michaël van de Poppe twierdzi, że w kryptowalutowi inwestorzy powinni obecnie przede wszystkim śledzić zmagania amerykańskiego dolara na rynkach światowych oraz jego kursowi w stosunku do euro.
„Indeks DXY ma potencjał na zmianę kursu – musi tylko osiągnąć poziomy, których nie widzieliśmy od szczytu w roku 2015, i które ostatecznie zgrały się z dnem bessy na Bitcoinie. Ostatecznie EUR/USD także musi nawrócić i osiągnąć 1.01 – to może być zapalnikiem do wzrostów dla innych walut, w tym Bitcoina”
Indeks dolara amerykańskiego (DXY) wynosi obecnie 109,57, z kolei Euro jest warte 0,9959 dolara. Zdanie van de Poppe odnośnie wpływu DXY na przyszłe ruchy kryptowalut popiera także inny znany trader (107 tys. obserwatorów na Twitterze), Justin Bennet, który twierdzi, że dopóki dolar amerykański nie „ostygnie”, nie ma co liczyć na duże wzrosty Bitcoina i reszty cyfrowych aktywów.
Co o tym sądzi CEO giełdy FTX?
CEO jednej z większych giełd kryptowalutowych, młody kryptomilioner o całkiem ciekawym nazwisku – Sam Bankman-Fried („usmażony bankier”?), który wypowiada się ostatnio w mediach na wiele przeróżnych tematów, wyraził swoje zdanie odnośnie końca krypto-zimy i powrotu hossy. Według niego stanie się to „wkrótce” – dużo szybciej, niż się spodziewamy.
W swoim wywiadzie udzielonym wczoraj Bloombergowi, SBM zapewniał, że majowy spadek Bitcoina poniżej 30 000$ nie wywołał u niego żadnych negatywnych emocji, a niedawny spadek BTC poniżej 20 000$ był konsekwencją słów Jerome’a Powella i zapowiedzią utrzymywania przez FED „jastrzębiej polityki” znacznie dłużej, niż dotychczas oczekiwano.
Zapytany o to, czy rynek krypto powróci na wzrostowe tory, SBM odpowiedział twierdząco z pełnym przekonaniem. Uważa on, że upadek krypto i rynku akcji były spowodowane czynnikami makroekonomicznymi.
„Upadek kryptowalut podążył za spadkiem tradycyjnej giełdy i jestem przekonany, że gdy tylko giełda się odbije, krypto ponownie za nią podąży” – zapewniał SBM.
SBM dodał także, że zgodnie z jego wcześniejszymi przewidywaniami, wiele „niezdrowych rzeczy i firm” zostało już wypłukane z rynku – a było to warunkiem koniecznym do tego, by móc mówić o budowaniu fundamentów przyszłych wzrostów.
Zdaniem CEO giełdy FTX obecny krach nie jest kwestią długoterminową. „Można by mówić długotrwałym kryzysie, jeśli NASDAQ spadłby o 30-40%, a Bitcoin zleciałby do poziomów ok. 10 000$ – nic takiego się nie stało, dlatego rynek krypto zacznie rosnąć, gdy tylko zrobi to giełda tradycyjna” – dodaje na koniec.
Może Cię zaintresować: