Krach na rynku kryptowalut o wartości 2 bilionów dolarów nie zabije gospodarki.

Dlaczego krach na rynku kryptowalut o wartości 2 bilionów dolarów nie zabije gospodarki?

Ekonomiści i bankierzy mówią CNBC, że nie martwią się, że wyprzedaż kryptowalut zaszkodzi całej gospodarce USA.

„Ludzie tak naprawdę nie używają kryptowalut jako zabezpieczenia długów w świecie rzeczywistym. Bez tego to tylko spore straty papieru. Krach na rynku krypto jest nisko na liście problemów dla gospodarki” – powiedział Joshua Gans, ekonomista z University of Toronto.

Rzeź na rynku kryptowalut nie ustanie, ponieważ ceny tokenów gwałtownie spadają, firmy falami zwalniają pracowników, a niektóre z najpopularniejszych nazwisk w branży odchodzą w niesławie. Chaos wystraszył inwestorów, którzy w ciągu kilku miesięcy stracili ponad 2 biliony dolarów, likwidując oszczędności życiowe traderów detalicznych stawiających na duże projekty kryptograficzne rozliczane jako bezpieczne inwestycje.

Nagły spadek bogactwa podsycił obawy, że krach kryptowalut może przyczynić się do wywołania szerszej recesji.

Kapitalizacja rynku kryptowalut poniżej 1 biliona dolarów (czyli mniej niż połowa kapitalizacji Apple) jest niewielka w porównaniu z PKB USA wynoszącym 21 bilionów dolarów lub rynkiem mieszkaniowym o wartości 43 bilionów dolarów. Jednak według szacunków Goldman Sachs amerykańskie gospodarstwa domowe są właścicielami jednej trzeciej światowego rynku kryptowalut, a badanie Pew Research Center wykazało również, że 16% dorosłych Amerykanów twierdzi, że zainwestowało w kryptowaluty, handlowało lub korzystało z nich. Tak więc istnieje pewien stopień narodowej ekspozycji na głęboką wyprzedaż na rynku kryptowalut.

Wokół rodzącego się sektora kryptowalut kryje się cała tajemnica. Może należeć do mniejszych klas aktywów, ale tętniący życiem przemysł cieszy się dużym zainteresowaniem w pop kulturze dzięki reklamom najważniejszych mistrzostw sportowych i sponsorowaniu wydarzeń sportowych.

Ekonomiści i bankierzy powiedzieli CNBC, że nie martwią się efektem domina z kryptowalut na szerszą amerykańską gospodarkę z jednego ważnego powodu: krypto nie jest związane z długiem.

„Ludzie tak naprawdę nie używają kryptowalut jako zabezpieczenia długów w świecie rzeczywistym. Bez tego to tylko spore straty papieru. Krach na rynku krypto jest nisko na liście problemów dla gospodarki” – powiedział Joshua Gans, ekonomista z University of Toronto.

Gans mówi, że to tłumaczy, dlaczego rynek kryptowalut nie jest istotny dla gospodarki.

Bez długów, bez problemu

Kluczowy jest związek między kryptowalutami a długiem.

W przypadku większości tradycyjnych klas aktywów oczekuje się, że ich wartość pozostanie umiarkowanie stabilna przez pewien czas. Dlatego te posiadane aktywa mogą być następnie wykorzystane jako zabezpieczenie pożyczki.

„To, czego nie widziałeś w przypadku aktywów kryptograficznych, po prostu ze względu na ich zmienność, to ten sam proces, dzięki któremu możesz go użyć do zakupu innych aktywów świata rzeczywistego lub bardziej tradycyjnych aktywów finansowych i pożyczyć na tej podstawie” – wyjaśnił Gans.

„Ludzie używali kryptowalut do pożyczania innych kryptowal, ale jest to w pewnym sensie zawarte w świecie kryptowalut”.

Istnieją wyjątki — MicroStrategy zaciągnęła pożyczkę zabezpieczoną bitcoinami w wysokości 205 milionów dolarów w marcu w banku Silvergate, który koncentruje się na kryptowalutach — ale w większości pożyczki zabezpieczone kryptowalutami istnieją w ramach specyficznej dla branży komory echa.

Zgodnie z niedawną opinią Morgan Stanley, pożyczkodawcy kryptowalut w większości udzielali pożyczek inwestorom i firmom kryptograficznym. Dlatego ryzyko rozlania się cen kryptowalut na szerszy system bankowy w dolarach amerykańskich „może być ograniczone”.

Pomimo całego entuzjazmu dla Bitcoina i innych kryptowalut, inwestor venture capital i celebryta Kevin O’Leary zwraca uwagę, że większość zasobów cyfrowych aktywów nie ma charakteru instytucjonalnego.

Gans zgadza się, mówiąc CNBC, że wątpi, że banki są narażone na wyprzedaż kryptowalut.

„Z pewnością były banki i inne instytucje finansowe, które wyraziły zainteresowanie kryptowalutami jako aktywami, w które ich klienci mogli by zainwestować, ale w rzeczywistości niewiele się takich operacji wydarzyło”, wyjaśnił Gans.

Zauważył, że banki mają własne przepisy i własną potrzebę upewnienia się, że wszystko jest odpowiednią inwestycją.

Ograniczona ekspozycja

Eksperci powiedzieli CNBC, że ekspozycja day traderów w USA nie jest aż tak wysoka. Mimo że niektórzy traderzy detaliczni zostali poturbowani przez ostatni etap likwidacji, ogólne straty na rynku kryptowalut są niewielkie w porównaniu do 150 bilionów dolarów wartości netto amerykańskich gospodarstw domowych.

Zgodnie z notatką Goldman Sachs z maja, kryptowaluty stanowią tylko 0,3% wartości gospodarstw domowych w USA, w porównaniu z 33% związanymi z akcjami. Firma spodziewa się, że wpływ łącznych wydatków spowodowany ostatnimi spadkami cen będzie „bardzo mały”.

O’Leary, który powiedział, że 20% jego portfela jest w kryptowalutach, również zwraca uwagę, że te straty są rozłożone na całym świecie.

„Wspaniała wiadomość o gospodarce kryptograficznej, a nawet pozycjach takich jak Bitcoin czy Ethereum, to zdecentralizowane portfele. Nie tylko amerykański inwestor jest narażony” – powiedział.

„Gdyby Bitcoin spadł o kolejne 20%, to nie miałoby znaczenia ponieważ rozprzestrzenia się wszędzie”.

„I to tylko 880 miliardów dolarów przed korektą, co jest wielkością burgera” – kontynuował O’Leary.

Dla porównania, BlackRock zarządza aktywami o wartości 10 bilionów dolarów, a wartość rynkowa czterech najcenniejszych firm technologicznych — nawet po tegorocznej korekcie — wciąż przekracza 5 bilionów dolarów.

Niektórzy analitycy z Wall Street uważają nawet, że skutki nieudanych projektów kryptograficznych są dobre dla całego sektora i są rodzaje testu warunków skrajnych, które mają na celu zmycie oczywistych wad modelu biznesowego.

„Upadek słabszych modeli biznesowych, takich jak TerraUSD i Luna, jest prawdopodobnie zdrowy dla długoterminowej kondycji tego sektora” – powiedział Alkesh Shah, globalny strateg ds. kryptowalut i aktywów cyfrowych w Bank of America.

Shah mówi, że słabość sektora kryptowalut i aktywów cyfrowych jest częścią szerszej korekty aktywów obarczonych ryzykiem. Zamiast obniżać gospodarkę, ceny kryptowalut śledzą ceny akcji technologicznych na niższych poziomach, ponieważ obie ulegają presji ze strony większych sił makroekonomicznych, w tym spirali inflacji i pozornie niekończącej się serii podwyżek stóp Fed.

„Wyższe niż oczekiwano podwyżki stóp w połączeniu z ryzykiem recesji w dużej mierze uderzyły w aktywa obarczone ryzykiem, w tym oprogramowanie i aktywa kryptograficzne/cyfrowe. W sytuacji, gdy banki centralne zacieśniają się na całym świecie, moi koledzy zajmujący się strategią spodziewają się, że banki centralne zabiorą z rynków na całym świecie około 3 biliony dolarów płynności” – kontynuował Shah.

Mati Greenspan, dyrektor generalny firmy zajmującej się badaniem kryptowalut i firmą inwestycyjną Quantum Economics, również obwinia Fed za zaostrzenie.

„Banki centralne bardzo szybko drukowały ogromne ilości pieniędzy, gdy nie były one potrzebne, co doprowadziło do podejmowania nadmiernego ryzyka i lekkomyślnego budowania dźwigni w systemie. Teraz, gdy ograniczają płynność, cały świat notuje straty”.

Może Cię zainteresuje:

EkonomiaKryptowaluty
Komentarze (0)
Dodaj komentarz