Kolejna polska giełda upadła – Bitmarket kończy działalność, Aktualizacja 9.07.2019 godzina 20:19

Na stronie internetowej giełdy Bitmarket kilka minut po północy 9 lipca pojawił się komunikat informujący o zakończeniu działalności giełdy. Podana wiadomość jest bardzo lakoniczna, a jako przyczynę zamknięcia giełdy podaje się utratę płynności.

Grupa na Facebooku, w której podawane są bieżące informacje dotyczące sytuacji Giełdy znajduje się TUTAJ

Bitmarket to jest jedna z najstarszych polskich giełd, działający na rynku nieprzerwanie od 2014 roku. Wiele osób w Polsce stawiało na niej swoje pierwsze kroki w handlu kryptowalutami. W ofercie giełdy nie było dostępnych wielu kryptowalut natomiast oferowała możliwość handlu lewarowego i w tym szukała swojej przewagi na rynku.

Dzisiejszy komunikat jest dla wszystkich zaskoczeniem.

Komunikat ze strony bitmarket.pl

Staramy się uzyskać obecnie kontakt z przedstawicielami giełdy. Będziemy aktualizować artykuł jak tylko pojawią się kolejne informacje.

Aktualizacja 9.07.2019 godzina 1:10

Tuż przed samym zamknięciem giełdy, o godzinie 22:32 pojawił się raport Giełdowego funduszu IQ Partners – właściciela m.in. Bitmarketu dotyczący prawdopodobnego zamknięcia giełdy w najbliższym czasie.

Aktualizacja 9.07.2019 godzina 1:50

Komentuje : Dawid Muszyński FlyingAtom
Dziwnie wyglądało przejęcie spółki bitmarket za 2500 euro plus warranty. Już tutaj powinna się zapalić „czerwona lampka”, 4-5 miesięcy temu mieliśmy sytuację że bitmarket przetrzymywał nam przelewy w wysokości ponad 100.000 złotych przez ponad 20 dni. Po tej sytuacji ustaliliśmy że kończymy handel na tej giełdzie. Od około 2-3 miesięcy nie trzymaliśmy tam funduszy, a przypomnę że na giełdzie bitcurex która zniknęła wcześniej straciliśmy 10,4 BTC. Na ówczesny czas było to około 34.000 złotych.
Społeczność na przyszłość powinna wypracować metody oceny podmiotów i ich wiarygodności, by takie sytuacje się nie powtórzyły. Samo prawo nie zawsze coś daje, co było widać na przykładzie innych giełd, i polskich, i zagranicznych. Tak samo jak Bitcoin jest bez właściciela, tak samo społeczeństwo powinno samo wypracować reguły oceny takich podmiotów. Warto nadmienić, że zaufanie powinniśmy budować do konkretnych osób, a nie firm, bo często dochodzi do zmian w firmach i wtedy już one inaczej funkcjonują. W przypadku kantoru cryptoins.com była podobna sytuacja, że po zmianie właścicieli po jakimś czasie pierw były problemy, a później kantor zniknął. Można zadać pytanie, czy inne podmioty które są na rynku i korzystały z tej giełdy nie zostaną poszkodowane, przez co ich sytuacja finansowa może być zachwiana.

Aktualizacja 2:40

Na portalu wykop pojawiły się komentarze, że dwóch użytkowników zdołało wpłacić pieniądze przed 24. Jeden z nich zauważył, że cena aktywów była wtedy dużo wyższa niż na innych giełdach. Być może po ukazaniu się komunikatu IQ Partners część użytkowników próbowała na giełdzie kupić bitcoina „po każdej cenie” i się ewakuować.

Udało Ci się wypłacić bitcoiny w dniu 08.07.2019 z giełdy bitmarket? Daj znać o której dokonałeś wypłaty! Pozwoli to ustalić do której godziny możnabyło odzyskać środki z giełdy.

Aktualizacja 2:55

Otrzymaliśmy dwie informacje na redakcyjną skrzynkęmailową:

Piszę w sprawie bitmarket. Rzeczywiście potwierdzam, że ceny były dość dziwnie wysokie w porównaniu np z BITBAYem. Jeżeli to się nie wyjaśni na dniach i znajdą się ludzie którzy coś tam stracili, to jestem chętny aby zrobić pozew zbiorowy. Mam dowody przelewów bitcoinów na tę giełdę, a trochę tam straciłem… ponad 2 bitcoiny i 80+ tysięcy PLN… Szkoda gadać, jedna z najstarszych giełd w Polsce a tu taka niespodzianka.

Dzień dobry,
Piszę do Państwa z prośbą o pomoc, wsparcie… Posiadałem znaczne środki na giełdzie bitmarket, która została właśnie zamknięta. Proszę o wskazówki, co mogę zrobić z zaistniałą sytuacją.. Do kogo się zgłosić? Gdzie napisać?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Aktualizacja 4:00

Ciekawa obserwacja użytkownika Hanti na Polskim forum z dnia 1 czerwca 2019.

Aktualizacja 4:15

Bitmarket wydaje komunikat 1 czerwca:

Użytkownik 9000usd zauważa że bitmarket nie jest już na liście członków Biznes Center Club a pomimo tego podaje to na stronie bitmraket, pierwsze pytanie użytkownika 22 stycznia, bitmarket odpowiada że inna spółka jest właścicielem giełdy. Drugie pytanie pozostaje bez odpowiedzi, a informacja nadal jest podawana na stronie.

Aktualizacja 4:20

Docierają kolejne dwa maile od użytkowników:

Witam, Również posiadam znaczne środki na giełdzie Bitmarket, która została niespodziewanie zamknięta. Uprzejmie proszę o informację jakie kroki można teraz podjąć celem odzyskania wkładu. Jeżeli będzie tworzony pozew zbiorowy to również prosiłbym o informację i kontakt jak można dołączyć się do pozwu.

Jak odzyskać środki?
Posiadałem koło 10kpln w xrp na gieldzie.

Aktualizacja 4:30

Nowy komentarz który dotarł na skrzynkę redakcyjną.

Aktualizacja 4:40

Nasz artykuł z 11 czerwca

Aktualizacja 4:55

Wątpliwości użytkowników forum co do dalszego działania giełdy po sytuacji z 1 czerwca:

Odpowiedź bitmarket…

Zdroworozsądkowe podejście użytkowników „którzy siedzą w bitconie” od dawna, ostrzeżenie przed bitmarket.

i kolejny mail od poszkodowanego użytkownika.

Aktualizacja 5:15

Przypomnienie sytuacji z bitcurex i coinroom.

Aktualizacja 5:53

Na naszą skrzynkę redakcyjną dotarło kolejne potwierdzenie, że cena BTC na BitMarkecie była przed zamknięciem znacznie wyższa, niż gdziekolwiek indziej:

Byłem zalogowany w tym czasie i faktycznie cena była wyższa niż gdzie indziej, bo zamykałem wtedy pozycje na zysku. Tuż przed północą (koło 23:30) pojawił się na giełdzie „Janusz” (tak go nazwałem) i chciał kupić lekko ponad 2 BTC… bylo to widać w arkuszu… zaczynał od ceny ok. 46000 i co kilka minut podnosił… i coś am mu się udawało ugrać… ja w tym czasie miałem ustawioną sprzedaż na 46799. W końcu jak dobił do 46350 to sprzedałem mu te moje środki… Było to dokładnie o 23:58… Ok. 00:05 Janusz puścił zlecenie PKC i kupił te 2 BTC który były w arkuszu… dobił tym cenę do 47451PLN. Natychmiast poszły zlecenia niższe, które obniżyły cenę do ostatniej 37150 i giełda zniknęła. Wiem to, bo komentowałem to ze szwagrem an fb (on też siedział na BM w tym czasie i zamykał pozycje).

Aktualizacja 6:03

Kolejne kontrowersje w sprawie:

Witam Na bitmarket miałem 20k pln. Około 3 lata temu rozmawiałem trochę z supportem Paweł Szklarczyk o zabezpieczeniach bitmarketu i mnie zapewniał o bezpieczeństwie środków i że jedynym zagrożeniem by było inside job. Tłumaczył że niemożliwe jest dostanie się do cold walletu oraz że prawnie nie możliwe jest nie odzyskanie kasy w razie upadku giełdy.
wczoraj dostałem list z kodem który próbowałem wspiać dzisiaj o 1 w nocy
Śmieszne jest to że Adres bitmarket niby to – plac Jedności Słowiańskiej 1, 10-039 Olsztyn(Centrum Handlowe Jakub)

Aktualizacja 6:34

Oto jak wyglądała sytuacja na giełdzie BitMarket odnośnie wyceny BTC (screen przesłany przez użytkownika):

Aktualizacja 8:52

Dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionej kancelarii prawniczej udostępniamy Wam opinię w sprawie i proponowany model postępowania. Na pewno przyda się wszystkim zainteresowanym, jak również odświeży aktualne regulacje prawne w tym zakresie. Kancelaria prosiła nas o anonimowość przez wzgląd na to, ze nie prowadzi spraw związanych z pozwami zbiorowymi.

Treść opinii dot pozwu zbiorowego:

W przypadku wnoszenia pozwu o zapłatę należności jesteśmy obowiązani na podstawie art.187 § 1 Kodeksu Postępowania Cywilnego do podania informacji, czy strony uczestniczące w sporze podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu.

Dlatego w związku z powyższym, pierwszym krokiem powinno być sporządzenie pisemnego wezwania do zapłaty. W wezwaniu wierzyciel powinien określić m.in. wielkość roszczenia, jego podstawę prawną (w tym przypadku niespełnienie warunków umowy na świadczenie usług), wyznaczyć dodatkowy termin na jego uregulowanie oraz wskazać numer rachunku bankowego na który powinny zostać zwrócone środki. Należy pamiętać, że wierzyciel jest uprawniony do odsetek ustawowych od kwoty roszczenia. Pismo należy nadać listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru na adres rejestrowy spółki.

W przypadku niespełnienia roszczenia w terminie wyznaczonym w pierwszym wezwaniu, dłużnik powinien nadać ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty. Jeżeli wezwania nie zostaną odebrane przez spółkę, to ich zwrot do nadawcy jest przy składaniu pozwu, dowodem podjęcia przez wierzyciela próby pozasądowego rozwiązania sporu.

Pomimo, że od 2017 roku istnieje możliwość przesłania wezwania drogą elektroniczną, nie zalecamy tego rozwiązania. Wezwania wysłane Pocztą Polską stanowią niezbity dowód dostarczenia przy składaniu powództwa sądowego.

Osobną kwestią jest fakt, czy zwrot FIAT-ów w ogóle jest możliwy. Zazwyczaj podmioty wpisywane na listy ostrzeżeń KNF , mają wypowiadane umowy prowadzenia rachunku bankowego, w trybie natychmiastowym, lub z krótkim terminem wypowiedzenia. Nie posiadając więc rachunku bankowego, prowadzonego w PLN, giełda nie będzie miała w jaki sposób dokonać zwrotu środków. To kolejny przykład pokazujący, jak brak przejrzystych regulacji oraz nadzoru, nad tego typu podmiotami, ze strony Komisji Nadzoru Finansowego, potęguje wyłącznie chaos, niepewność i wzrost nieufności na rynku.

Odpowiedzialność osób zaangażowanych w spółkę

W przypadku działalności w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, kluczową odpowiedzialność ponoszą członkowie zarządu. Gdy majątek spółki będzie niewystarczający na pokrycie zobowiazań – członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania majątkiem osobistym. Wspólnicy nie odpowiadają za zobowiązania spółki. W tym konkretnym przypadku, ciężko jest więc mówić o sytuacji, w której giełda przygotowywałaby się na zakończenie działalności, zmieniając udziałowców. Taka sama zmiana nic nie da, z uwagi na odpowiedzialność, która ciąży na Członkach Zarządu. Inną sprawą jest fakt, iż Członkowie Zarządu mogli złożyć rezygnację, której nadal nie ujawniono w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Aktualizacja: 10:00

Aktualizacja 11:50

Dostaliśmy maila od jednego z użytkowników giełdy. Wynika z niego, że Bitmarket jeszcze wczoraj realizował wypłaty z giełdy na konta:

Dzień dobry, Chciałbym poinformować że bitmarket zrealizował mi przelew na ponad 90000 pln w dniu 08.07.2019, zlecenie przelewu z bitmarketu zleciłem w niedzielę koło 23. Potwierdzenia zrealizowania wypłaty dostałem w poniedziałek rano o godzinie 7.55. Pieniądze dotarły do mnie między 14.30 a 15.00. Na bitmarkecie całe szczęście nie posiadałem więcej środków. Mam nadzieję że moja informacja będzie pomocna. Pozdrawiam serdecznie,

Aktualizacja 12:30

Otrzymaliśmy komentarz Adama Kotuchy z kancelarii Schiffer Sroczyński

Z doniesień medialnych wiem, że spółka prowadząca Bitmarket nie działa w polskiej jurysdykcji, a grupa kapitałowa szykująca się do przejęcia giełdy, miała wczoraj złożyć zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Rejonowej w Olsztynie, w związku z informacjami o potencjalnie złej sytuacji spółki będącej operatorem giełdy. Warto rozważyć śledzenie losów tej sprawy, jeśli jest się zainteresowanym odzyskaniem środków. 

Rynek kryptowalutowy przyzwyczaja nas niestety, coraz bardziej do upadających giełd. Z perspektywy użytkownika, tradycyjna procedura postępowania wygląda w każdym wypadku dość analogicznie. Po pierwsze, musimy zdobyć regulamin giełdy (wraz z wyłączeniem strony www zazwyczaj nie jest on już dostępny online). Przechowujemy ślady po swoich transakcjach, aby móc możliwie precyzyjnie – bez wsparcia nieczynnej giełdy – wykazać ile jednostek kryptowalut lub środków pieniężnych przechowywaliśmy na niej, w chwili zaprzestania działalności. To zawsze się opłaci. Następnie kierujemy pisemne wezwanie na adres spółki prowadzącej giełdę z żądaniem wypłaty środków w terminie oraz w sposób przewidziany postanowieniami regulaminu. W przypadku odmowy lub, częściej, bezczynności, kierujemy sprawę na drogę postępowania cywilnego. Niewykluczone, że tutaj wejdzie w grę postępowanie transgraniczne, co komplikuje sprawę i – w zależności od wysokości roszczeń – może wymagać zlecenia prowadzenia sprawy zawodowym prawnikom.Samodzielne zaangażowanie organów ścigania wymaga oceny, czy doszło do popełnienia czynu zabronionego – wiele zależy od tego, czy zarządzający giełdą oraz wspólnicy są osobami publicznymi oraz, czy istnieje jakiś majątek giełdy (pieniądze na rachunkach bankowych lub mienie ruchome – na przykład komputery). Dopiero w oparciu o stwierdzenie tych kwestii (co najpewniej wiąże się z udaniem się do siedziby spółki prowadzającej giełdę) można ustalić, czy sensownym jest złożenie zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Aktualizacja:

Źródło informacji: http://www.igoriatrade.com/newsroom/informacja-dla-klientow-bitmarket

Namierzono portfele należące do giełdy BitMarket

Na pierwszy rzut oka nie wygląda to na atak hakerski, środki jak widać są dalej w ich posiadaniu:

https://www.blockchain.com/pl/btc/address/3GVhiwUQugF31PdijuUQGtvKnvtSqwqRqE

https://www.blockchain.com/pl/btc/address/3PfBZHXPYFX9dAEEhznb3i37WNCKjtkh9X

https://www.blockchain.com/pl/btc/address/33tQnHgbjWyMAtjTdvSvk3GdwceSB3rDwc

Aktualizacja 13:30

Do Redakcji doszedł kolejny, interesujący mail w sprawie. Warto się zainteresować:

Zauważyłem, że pieniądze z konta depozytowego LTC na które w ciągu ostatniego miesiąca dokonałem depozytu na bitmarket.pl uciekając z bitfinex zostały przelane na inne konto LTC:https://live.blockcypher.com/
ltc/address/
LaKyDwwrfpMX6PMBbQaq4hYD5W5QXKJrDX/
 

Nie wiem, czy to jest jakieś konto zbiorcze bitmarketu, ale warto je obserwować. Może da się powinno poinformować inne giełdy, aby nie przyjmowały depozytów powiązanych z tym adresem i zabezpieczyć środki? Z chwilą gdy to piszę jego balans to: 556.91626019 LTC

Mam nadzieję, że uda się odzyskać część środków (na bitmarkecie miałem zdeponowane ok 6 tys. PLN).

Aktualizacja 13:55

Stanowisko IQ Partners w sprawie Bitmarket:

Szanowni Państwo,
dziękujemy za email. W pełni rozumiemy Państwa obawy i zdenerwowanie wywołane faktem zamknięcia giełdy Bitmarket. Dla IQ Partners S.A. również jest to zaskakująca i bardzo trudna sytuacja, wymagająca wytłumaczenia. Dlatego przygotowaliśmy niniejszy email – pozwoli on Państwu zrozumieć sytuację i podjąć właściwe dalsze kroki.
IQ Partners S.A. nie jest i nigdy nie była właścicielem platformy Bitmarket (depozytów, baz klientów itd.), a tym samym nie mieliśmy ani mamy dostępu do rachunków ani portfeli. Proces przejęcia platformy i odpowiedzialności za nią był zaplanowany na najbliższe tygodnie, ale fizycznie, technicznie ani formalnie – nigdy do tego nie doszło. Dlatego nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za środki zdeponowane na rachunkach tej platformy.


1. Stan formalny
IQ Partners SA kupił w listopadzie 2018 roku estońską spółkę Gyptrade OU z siedzibą w Talinie. W dniu jej zakupu spółka była wyłącznie właścicielem domen pod którymi działała giełda Bitmarket, tj. m.in. bitmarket.pl. Wcześniejszym właścicielem i operatorem giełdy była firma Kvadratco Services Limited z siedzibą w Londynie (Wielka Brytania) oraz osoby z tą spółką powiązane. Gyptrade OU miała docelowo przejąć odpowiedzialność za depozyty, salda, rozliczenia z klientami. Przygotowywany był cały nowy system informatyczny, do którego miały zostać przeniesione informacje o użytkownikach i ich saldach – oczywiście po ich ostatecznym uzgodnieniu zarówno z dotychczasowym operatorem serwisu jak i każdym użytkownikiem z osobna. Za uzgodnionymi saldami Gyptrade OU przejąłby również stosowne środki – czy to na rachunkach bankowych czy portfelach blockchainowych. Konstruując transakcję przejęcia Bitmarketu od poprzedniego właściciela zakładaliśmy, że ostateczne przejęcie będzie dość długim procesem z uwagi na konieczność przygotowania nowego systemu, migracji danych, poukładania wszystkich spraw formalnych. Dlatego umowa z poprzednimi właścicielem gwarantowała nam jego zaangażowanie i zarządzanie Bitmarketem co najmniej do czasu kiedy przejmiemy pełną odpowiedzialność za ten projekt. Jednak do finalizacji tego etapu transakcji nigdy nie doszło, a platforma Bitmarekt nigdy nie stała się własnością IQ Partners S.A. ani żadnej spółki do nas należącej. Pozostajemy natomiast poprzez Gyptrade OU właścicielami domen.

2. Stan faktyczny
Zgodnie z umową do czasu uruchomienia nowego serwisu i przejęcia odpowiedzialności za depozyty Klientów Bitmarket przez Gyptrade OU giełdę prowadził dotychczasowy jej operator – Kvadratco Services Limited z siedzibą w Londynie (Wielka Brytania). Wszystkie operacje związane z wpłatami czy wypłatami środków, zarówno w walutach tradycyjnych jak i kryptowalutach, dokonywane były na rzecz i poprzez rachunki/portfele należące do dotychczasowego operatora. Ani IQ Partners SA, ani spółka Gyptrade OU (właściciel domeny) nigdy nie miały dostępu do tych rachunków czy portfeli. Do czasu przeniesienia na nowy system i audytu sald kont – fizycznie było to niemożliwe. Wszystkie przelewy dokonywane przez użytkowników były wysyłane na rzecz Kvadratco Services Limited z siedzibą w Londynie (Wielka Brytania) – bezpośrednio na rachunek bankowy, poprzez dostawców płatności (np. BlueMedia) itd. Nigdy na rzecz Gyptrade OU ani IQ Partners SA. Dla Klientów Bitmarket oznacza to, że za wszelkie kwestie związane z dotychczasowymi rozliczeniami odpowiada Kvadratco Services Limited. Ani IQ Partners SA, ani Gyptrade OU nie jest stroną – nie dysponujemy ani informacjami o saldach użytkowników, ani o saldach rachunków bankowych czy portfeli blockchainowych. Nie mieliśmy nigdy i nie mamy do dzisiaj do nich dostępu. Dlatego nie potrafimy odpowiedzieć na pytanie, kiedy Klienci Bitmarket dostaną zdeponowane środki oraz jaka ilość środków znajduje się na kontach i portfelach Kvadratco Services Limited. Dążymy, do uzyskania wyjaśnień i deklaracji od operatora platformy a po ich otrzymaniu niezwłocznie je Państwu przekażemy.
O dramatycznej sytuacji Bitmarketu dowiedzieliśmy się w niedzielę (7 lipca 2019) wieczorem. Byliśmy całkowicie zaskoczeni otrzymanymi informacjami – brak możliwości realizacji wypłat dla użytkowników wydawał się nam na tyle nieprawdopodobny, dziwny i zaskakujący, że w poniedziałek zdecydowaliśmy się zawiadomić Prokuraturę Rejonową w Olsztynie o możliwości popełnienia przestępstwa. Nie jest bowiem w naszym odczuciu możliwe, żeby z giełdy środki po prostu zniknęły. Nie mając dostępu do informacji i kont – nie chcemy oceniać i spekulować co było przyczyną braku płynności. Uważamy, że powinny to wyjaśnić stosowne organy.
8 lipca 2019 roku IQ Partners SA (jako spółka publiczna) opublikowała raport bieżący, w którym poinformowała rynek o zaistniałej sytuacji.
3. Dalsze kroki
Intensywnie analizujemy jakie jeszcze kroki powinniśmy podjąć, aby pomóc Klientom Bitmarket w tej trudnej sytuacji. Będziemy dążyć do kontaktu z zarządem Kvadratco Services Limited i uzyskać informacje jakie ta spółka ma plany rozwiązania problemu. Przygotujemy również komplet informacji i umieścimy na stronie internetowej.
W naszej opinii kluczowe jest ustalenie dokładnej sytuacji płatniczej Kvadratco Services Limited i powodu potencjalnego zniknięcia zdeponowanych środków. IQ Partners SA ani Gyptrade OU nie są w stanie tego ustalić i muszą się tym zająć odpowiednie organy lub samo Kvadratco Services Limited.
Dlatego nie potrafimy dzisiaj odpowiedzieć na zadawane przez Państwa pytania o termin, sposób zwrotu zdeponowanych środków czy ewentualne potwierdzenie salda. Nie dysponujemy takimi danymi i nie jest w naszej gestii składanie tego typu deklaracji czy oświadczeń.
Będąc nie tylko zaskoczonymi, ale również czując się oszukanymi co do stanu Bitmarketu, pozostaje nam przeprosić za zaistniała sytuację i zapewnić, że ze swojej strony zrobimy wszystko co możliwe, aby ją do końca wyjaśnić.
Z poważaniem,
Wojciech Przyłęcki
Wiceprezes Zarządu
IQ Partners SA

Aktualizacja 14:50 (edit: 16:00)

Kolejny zastanawiający głos w sprawie, który otrzymaliśmy na skrzynkę redakcyjną:

Na giełdzie bitmarket posiadałem 5BTC. Już wcześniej mogłem się domyśleć, że coś jest nie tak, kiedy to puszczając przelew wychodzący w ETH – środki zamiast dotrzeć na docelowy portfel – poprzez przekierowanie transakcji – trafiły na jakiś token (transakcja widniała jako 0.00ETH ze strzałką przekierowania na token wartości środków). Stanowisko BitMarketu było takie, że transakcja z ich strony wykonana była prawidłowo, a środków do dziś nie odzyskałem. Sytuacja miała miejsce około pół roku temu.

http://etherscan.io/address/
0xdc59e2c56d24d60e6ea7fd3c5e9fa657b708444b#internaltx

Dokładnie widać transakcję wewnętrzną która odbyła się NA WALLECIE BITMARKETU (a więc z użyciem klucza prywatnego) , a w sprawie której umyli ręce twierdząc że wszystko z ich strony w porządku.

Aktualizacja 17:00

Społeczność próbuje zorganizować się w grupę w sprawie rozpatrzenia możliwości złożenia pozwu zbiorowego. Rozmawiamy aktualnie z kancelariami, które mogłyby podjąć się tego tematu dlatego BARDZO PROSIMY: nie wysyłajcie nigdzie swoich danych. Siła tkwi w zorganizowanej grupie, dlatego prosimy jeszcze o chwilę cierpliwości.

Na chwilę obecną w sprawie Bitmarketu wiemy następujące rzeczy:

  1. Giełda zakończyła działalność bez ostrzeżenia bez podania jakiejkolwiek informacji zapowiadającej kataklizm
  2. Jak cytowaliśmy już wyżej, mamy do czynienia z nietypowymi transakcjami, które zgłaszają nam Czytelnicy
  3. Przed zniknięciem giełdy miały miejsce transakcje kupna bitcoin po zawyżonych cenach
  4. Miejsce rejestracji działalności BitMarket to Seszele
  5. Doniesienie do prokuratury o mozliwości popełnienia przestępstwa miało miejsce przed zamknięciem giełdy

To oczywiście nie jest wszystko. Staramy się informować Was na bieżąco.

Aktualizacja 19:08

Kolejne interesujące obserwacje poczynione przez użytkowników Polskiego forum bitcoin.pl:

Cały wątek możecie śledzić tutaj

Aktualizacja 19:27

W serwisie kryptowaluty.org.pl pojawiły się odpowiedzi na pytania zadane Wiceprezesowi Zarządu IQ Partners Wojciechowi Przyłęckiemu. Autor wpisu przeredagował udzielone odpowiedzi dla uzyskania większej czytelności:

1) W jaki sposób IQ Partners dowiedziało się o złej kondycji spółki Kvadratco Services Limited i od kogo?
Podczas dwóch spotkań osobistych z Panem Marcinem Aszkiełowiczem w ubiegłą niedzielę 7 lipca 2019 . Pan Marcin Aszkiełowicz jest Prezesem Zarządu naszej spółki Gyptrade OU i był dyrektorem i prowadzącym spółkę Kvadratco Services Limited. O tym, że ją sprzedał i wyszedł z jej zarządu dowiedzieliśmy się wczoraj sprawdzając elektroniczny rejestr spółek w UK – Pan Marcin Aszkiełowicz nas o tym nie informował.

2) W oświadczeniu mowa o zniknięciu zdeponowanych środków. Chodzi konkretnie o kryptowaluty czy środki w postaci walut fiat (PLN, EUR, USD)?
Nie mamy takiej wiedzy. W oświadczeniu mowa o potencjalnym zniknięciu środków i takie też zawiadomienie złożyliśmy w Prokuraturze, nie określając jakich walut czy krypto sprawa dotyczy.

3) Czy utrzymujecie Państwo stały kontakt z pracownikami giełdy Bitmarket? Na stronie Bitmarket.pl mowa jest o 10 osobach zatrudnionych w strukturach giełdy.
Generalnie tak. Dzisiaj rozmawiałem telefonicznie z administratorem serwisu z prośbą o zabezpieczenie baz danych, serwisu itd. Rozmawiałem też z Panem Michałem Dziedzicem, który zajmował się komunikacją marketingową i redagowaniem serwisu Atlas. Udało mi się również porozmawiać z Panem Marcinem Aszkiełowiczem – liczę, że w najbliższym czasie ustosunkuje się do zaistniałych problemów.

4) Czy Państwa zgłoszenie do Prokuratury Rejonowej w Olsztynie o możliwości popełnieniu przestępstwa przez Kvadratco Services Limited ma już przypisaną sygnaturę akt lub jakikolwiek numer pozwalający na identyfikację/powołanie się innych w tej sprawie? Jeżeli tak, jaki to numer?
Nie, mamy tylko potwierdzenie przyjęcia sprawy na biurze podawczym.

Pozdrawiam,
Wojciech Przyłęcki

Aktualizacja 20:19

Coraz więcej osób zastanawia się, czy wszystkie albo przynajmniej część środków pozostaje na kontach Bitmarketu. Jak zwykle możemy liczyć na czujność i zaangażowanie naszych Czytelników. Jeden z nich podesłał następująca wiadomość:

Około miesiąc temu wypłacałem kilka LTC z bitmarketu na inną giełdę by
tam kupić jeszcze innego coina. I wszystko się zgadza. Adres LTC z
którego przyszły LTC są z tego samego adresu konta który podajecie na
stronie tj. https://live.blockcypher.com/ltc/addres/LaKyDwwrfpMX6PMBbQaq4hYD5W5QXKJrDX/
więc na 99% jest to portfel LTC Bitmarketu i NIC się póki co nie ruszyło.

Poszukujemy kancelarii która zgodziłaby się poprowadzić sprawę „pro bono” lub za % z odzyskanych funduszy.

Jeśli chciałbyś skomentować aktualną sytuację lub masz coś ważnego do powiedzenia w tej sytuacji zapraszamy do kontaktu redakcja@bithub.pl

Dziękujemy Wszystkim Czytelnikom za wiadomości, które otrzymujemy. Informacje, które przysyłacie są nieocenioną pomocą w badaniu sprawy.

kontynuacja wątku: tutaj

BitcoinBitMarketGiełdaKryptowalutyPolska
Komentarze (0)
Dodaj komentarz