Krzysztof Piech, polski ekonomista i ekspert do spraw kryptowalut, w jednej z niedawnych wypowiedzi na temat upadku giełdy Bitmarket wskazał na Komisję Nadzoru Finansowego jako współodpowiedzialną za śmierć jednego z partnerów zarządzających upadłą giełdą. 30 lipca KNF wskazał, że wypowiedź Krzysztofa Piecha nosi znamiona pomówienia.
Oświadczenie KNF
Krzysztof Piech został oskarżony przez KNF za pośrednictwem Facebooka, a dokładniej w taki sposób Komisja zakomunikowała to opinii publicznej. Poniżej prezentujemy Państwu całość informacji opublikowanej przez Urząd.
“W nawiązaniu do głoszonych w ostatnich dniach przez p. Krzysztofa Piecha publicznie oraz w korespondencji e-mailowej treści zarzucających współodpowiedzialność Komisji Nadzoru Finansowego za tragiczną śmierć współwłaściciela jednej z giełd kryptowalut oraz za straty poniesione przez jej klientów w wyniku jej upadku, Urząd KNF informuje, że twierdzenia takie noszą znamiona pomówienia. Urząd KNF zamierza podjąć w tej sprawie stosowne kroki prawne.
Rynek kryptowalut nie jest w Polsce rynkiem regulowanym. KNF nie licencjonuje, nie rejestruje, ani nie nadzoruje giełd kryptowalutowych. Organ nadzoru nad rynkiem finansowym nie jest wyposażony w narzędzia umożliwiające pomoc osobom poszkodowanym w wyniku upadku giełdy kryptowalut.
KNF zwracała wielokrotnie uwagę na ryzyka związane z lokowaniem środków w kryptowaluty, także poprzez przeprowadzenie w połowie 2018 r. szerokiej kampanii społecznej. Ponadto zgodnie z informacjami, o których mowa w opublikowanej przez Ministerstwo Finansów w dniu 18 lipca 2019 r. Krajowej Ocenie Ryzyka Prania Pieniędzy oraz Finansowania Terroryzmu, branża kryptowalut została oceniona jako generująca podwyższone ryzyko AML.
KNF sprawuje nadzór nad podmiotami świadczącymi usługi płatnicze. Część giełd kryptowalut, obok obrotu kryptowalutami, świadczy jednocześnie usługi płatnicze. W przypadku zidentyfikowania przez Urząd KNF podmiotu świadczącego usługi płatnicze bez stosownego zezwolenia KNF, co miało kilkakrotnie miejsce w przypadku giełd kryptowalut, Urząd ma obowiązek złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 150 ust. 1 ustawy o usługach płatniczych (nieuprawniona działalność w zakresie świadczenia usług płatniczych) i wpisać taki podmiot na listę ostrzeżeń publicznych KNF. UKNF 6 czerwca 2018 r. wydał w tej sprawie stosowny komunikat:
https://www.knf.gov.pl/…/Komunikat_ws_funkcjonowania_gield_…
W odpowiedzi na kierowane do UKNF przez przedstawicieli branży kryptowalut postulaty podjęcia rozmów mających na celu uregulowanie tej branży w Polsce wskazujemy, że podstawowym celem działania KNF jest nadzór ostrożnościowy nad rynkiem finansowym poprzez zapewnienie prawidłowego funkcjonowania tego rynku oraz jego stabilności. Ani kryptowaluty, ani obrót nimi nie są elementami rynku finansowego, a często przedstawiane są wręcz jako nieregulowana alternatywa dla tego rynku.
Urząd dostrzega związane z obrotem kryptowalutami i realizujące się ostatnio ryzyka dla konsumentów, na które KNF zwracała wielokrotnie uwagę, jak również ryzyka związane z zagrożeniami, jakie obrót kryptowalutami generuje w obszarze przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Należy jednak wskazać, że KNF nie posiada inicjatywy ustawodawczej, zwłaszcza w omawianym obszarze.
Biorąc pod uwagę potencjalne ryzyka społeczne generowane przez branżę kryptowalut, ewentualne decyzje w zakresie uregulowania tego rynku w Polsce musiałyby zostać podjęte przez organy posiadające taką inicjatywę. KNF jest gotowa do wyrażenia opinii dotyczącej potencjalnego projektu ustawy w tym zakresie w toku standardowego procesu legislacyjnego, w ramach przewidzianych prawem konsultacji społecznych i międzyresortowych. Podejmowanie dyskusji z przedstawicielami branży, mającymi być adresatami takich potencjalnych regulacji, poza trybem konsultacji społecznych i zanim zapadną decyzje organów posiadających inicjatywę ustawodawczą o podjęciu prac nad takimi regulacjami, KNF uznaje za niewłaściwe i zdecydowanie przedwczesne.”
Reakcja Krzysztofa Piecha
Polski ekonomista odniósł się do postawionych mu przez KNF zarzutów za pośrednictwem Twittera.
Krzysztof Piech spodziewa się, że KNF pociągnie do odpowiedzialności kolejne osoby związane z polską branżą kryptowalut. Krytycznie również wypowiedział się o sposobie podejmowania prób regulowania rynku kryptowalut w Polsce.
Niezależnie od finału konfliktu na linii Piech – KNF, pamiętać należy, że największym problemem w tym momencie jest wprowadzenie jasnych regulacji podmiotów pośredniczących w obrocie kryptowalutami. Bitmarket jest już kolejną w Polsce upadającą giełdą.