Hard fork Ethereum o nazwie Istanbul odbył się zgodnie z planem i ujrzał światło dzienne wraz z blokiem 9069000. Współzałożyciel Ethereum Vitalik Buterin osobiście pogratulował węzłowi, który wydobył blok przejściowy do nowego łańcucha.
Congrats to @sparkpool_eth for mining the Istanbul fork block!
— vitalik.eth (@VitalikButerin) December 8, 2019
Rynek nie zwrócił uwagi na Istanbul
Kurs Ethereum zyskał po forku niewiele. Jedna z najbardziej wyczekiwanych aktualizacji wydaje się nie wywierać na rynek aż tak dużego wpływu, jak pierwotnie oczekiwano. W niedzielę zaobserwowaliśmy ponad dwuprocentowy wzrost. Ogłoszeniu sukcesu Istanbul nie towarzyszył jednak wysoki wolumen. Aktualnie, kilkanaście godzin po wydarzeniu, Ethereum wyceniane jest na lekko ponad 150 $.
Ostatnia aktualizacja była jedną z wielu zmian, które zostały zaplanowane w sieci Ethereum. Jeżeli chcielibyście przypomnieć sobie, co już zostało zrobione i co jest jeszcze w planach, zajrzyjcie tutaj:
3 hard forki w ciągu roku | Problemy z decentralizacją?
Jak możecie przeczytać we wpisie zacytowanym powyżej, w sieci Ethereum odbędzie się w przyszłości jeszcze więcej forków. Problem z nimi polega na tym, że wymaga to od operatorów węzłów aktualizacji ich protokołów miningowych. Peter Todd, wiodący programista Bitcoin, skrytykował postępy w sieci Ethereum mówiąc tak:
People have questioned this, asking if „Forking with a minority of the network is successful?”
— Peter Todd (@peterktodd) December 8, 2019
Of course it is. ETH is more than centralized enough that a tiny number of nodes hard forking is sufficient.
A genuinely decentralized network can’t do three hardforks in a year. https://t.co/vll41YZaQ4
Ludzie poddają to w wątpliwość pytając, czy „fork z mniejszością sieci jest udany?” Oczywiście, że tak. ETH jest scentralizowany bardziej niż wystarczająco, aby przeprowadzić hard fork z udziałem niewielkiej ilości węzłów. Naprawdę zdecentralizowana sieć nie jest w stanie wykonać trzech hard forków w ciągu roku.
Jednocześnie należy pamiętać, że Fundacja Ethereum i inwestorzy nie patrzą jednak na to wydarzenie jak na hard fork. Dla nich jest to jeden z wielu etapów ścieżki zmierzającej wielkimi krokami do Ethereum 2.0. Deweloper Lex-Node opublikował tweet w obronie hard forka:
many (not all) BTC maxi & nocoiner criticisms of Ethereum are jejune and point-missing
— ☠l̶̫͚̍̃͊́͐e̷̛̊́x̸-̴́̿n̷̛̜̣̥͛̋͛̓ǒ̶̾̿̒͂̈́̍d̸͛̔̀̽ë̵́☠ (@lex_node) December 8, 2019
why ETH twitterati constantly respond with equally jejune false equivalencies is beyond me, particularly b/c they have stronger arguments on the merits
examples of common false equivalencies:
Co zmienił Istanbul?
Istanbul to już trzeci w tym roku (ósmy w ogóle) hard fork w sieci Ethereum. Wprowadzona aktualizacja obejmuje sześć zmian. Głównymi usprawnieniami w ramach Istanbul są kwestie związane z poprawieniem stanu prywatności sieci, zmniejszeniem kosztów gas-u czy uzbrojeniem developerów w narzędzia do implementacji zmian i walidacji w ramach ID łańcucha.
Konkretnie:
- EIP-152 – poprawia interoperacyjność między Ethereum a protokołem Zcash, co pomaga ulepszyć funkcje prywatności tego pierwszego.
- EIP-1108 – ma na celu zwiększenie wydajności sieci Ethereum i może pozwolić na większą skalowalność.
- EIP-1344 – nastawiony na zmniejszenie błędów ludzkich, które mogą prowadzić do utraty środków
- EIP-1884 – zapewnienie lepszego zarządzania zasobami w sieci Ethereum.
- EIP-2028 – zapewnienie większej przepustowości, a tym samym zwiększenie skalowalności sieci.
Biorąc pod uwagę argumenty przedstawione przez deweloperów Ethereum, brak spektakularnych wzrostów ceny na tym rynku nie powinien raczej nikogo dziwić. Jeżeli rozumiemy Istanbul jako część większej całości, takie częściowe wykonanie planu zasługuje jednak, teoretycznie, na znalezienie odzwierciedlenia w jakiejś ładnej, zielonej świecy na wykresie. Tym czasem cisza.
Dajcie znać, jaka jest Wasza opinia na temat tego, co zmienił Istanbul w sieci Etehreum? Zapraszamy do dyskusji.