Halving Bitcoin | Gwałt na mózgu i wizja totalnej katastrofy

Wczoraj wieczorem hashrate Bitcoina odnotował kolejne ATH. Dziś Wigilia. Czy ATH hashrate’u w sieci Bitcoin jest dla nas prezentem pod choinkę czy może raczej przysłowiowy gwóźdź do trumny? Doprawdy wiele obiecujemy sobie też po przyszłorocznym halvingu w sieci króla kryptowalut. Im bliżej tego wydarzenia, tym więcej znaków zapytania odnośnie jego wpływu na cenę BTC. Przyjrzyjmy się sprawie nieco bliżej i spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, czy halving Bitcoin doprowadzi do katastrofy?

Katastrofa jest blisko…

Jak doskonale pamiętamy, już w maju 2020 roku odbędzie się halving – podział nagrody za wydobycie w sieci Bitcoin. Wielu postrzega to wydarzenie jako okazję i obietnicę astronomicznych zysków.

Można zadać sobie pytanie, czy to pewne? Czy to się uda? Każdy chciałby mieć w domu kilka urządzeń działających poniekąd jak „drukarki do pieniędzy”/ Myślenie o sprzęcie górniczym w takich kategoriach jest jednak nad wyraz błedne. Pamiętajmy, że duża zmienność kursu BTC stanowi ogromne ryzyko dla górników. Zmniejszenie o połowę roku 2020 może również powodować inne problemy.

Mining Bitcoina a poprzednie halvingi

„Koparka” wydobywająca Bitcoin to w zasadzie nic innego jak komputer, który jest w stanie wydajnie wykonywać algorytm wydobywania BTC. Maszyny wykonują obliczenia, które generują i weryfikują bloki, i są nagradzane za swoją pracę z nowymi, świeżo „wykopanymi” BTC. Satoshi Nakamoto zadbał o to, by ilość nowych monet, które generuje wydobycie, zmniejszała się o połowę co cztery lata.

W 2009 roku nowe bitcoiny były generowane w tempie 50 BTC co 10 minut. Cztery lata później – 28 listopada 2012 r., miał miejsce pierwszy halving Bitcoin, a liczba ta spadała do 25 BTC co dziesięć minut. Drugi halving odbył się 9 lipca 2016 r., a w jego wyniku wydobycie ponownie spadło do 12,5 BTC co 10 minut.

Trzeci podział nagrody w historii Bitcoina ma nastąpić w maju 2020 r. Może się wydawać, że jeśli produkcja spadnie, a popyt będzie kontynuowany, cena Bitcoin wzrośnie. Ta logika zrodziła popularne prognozy dotyczące „halvingowej pompy” w 2020 r.

W rezultacie wiele osób dołączyło do miningu BTC. Ludzie zainwestowali w sprzęt wydobywczy, co miało wpływ na niesłabnący wzrost hash rate Bitcoina.

źródło: longhash

Czy pompa naprawdę nadchodzi?

W efekcie gwałtu mózgu spowodowanego przez wszechogarniające projekcje i obietnice zysków po halvingu można zacząć wątpić.

Dane historyczne pokazują, że wszystkie dotychczasowe „halvingowe pompy” miały miejsce co najmniej 6 miesięcy po wydarzeniu i osiągały szczyty rok później. Najwyższe wartości poprzednich halvingów zostały osiągnięte odpowiednio w grudniu 2013 r. i w grudniu 2017 r. W związku z tym powstaje wątpliwość, czy halving Bitcoin ma bezpośredni związek z pompami na kursie kryptowaluty.

Weźmy bullrun z grudnia 2017 r. Jak przypomina LongHash, został on prawdopodobnie spowodowany boomem ICO, który przyniósł ogromne ilości pieniędzy na rynek. Nawet jeśli skok cen pod koniec 2013 r. był wynikiem halvingu z listopada 2012 r., ten pojedynczy przypadek nie jest wystarczającym dowodem na to przyszłoroczny podział nagrody stanie się motorem kolejnej pompy.

Koszty wydobycia rosną

Pamiętajmy, że nadal są inwestorzy, którzy wydają ogromne kwoty na sprzęt do kopania BTC, co szybko podnosi koszty wydobywania. Nadchodzący halving zwiększy te koszty jeszcze bardziej.

Nie ma jednak powodu, aby sądzić, że rosnące koszty wydobycia podniosą również kurs BTC. Cena zależy od podaży i popytu. Jeśli popyt jest niski, cena prawdopodobnie spadnie, niezależnie od tego, ile kosztów generuje wydobycie.

źródło: longhash

Mimo to wiele osób wydaje się wpaść w pułapkę kopania BTC ze względu na zaufanie do obiecywanej, przyszłorocznej pompy.

Wskaźnik hash rate Bitcoina osiągnął wczoraj kolejne All-Time-High. Od czerwca wzrósł właściwie o 80% i prawdopodobnie przyczyni się do wzrostu wykorzystania zaawansowanego sprzętu wydobywczego.

Według ostatniego raportu CoinShares, chińscy górnicy kontrolują obecnie około 66% światowego hash rate, co jest najwyższym odnotowanym regionalnie udziałem. Szef badań CoinShares – Chris Bendiksen powiedział: „zyski mogą być związane z większym rozmieszczeniem przez Chiny bardziej zaawansowanych urządzeń górniczych”.

Według CoinShares najważniejszymi węzłami wydobywczymi w Chinach są prowincje Yunnan, Xinjiang i Syczuan, przy czym Syczuan obejmuje ponad połowę globalnego wskaźnika hash rate. Inne centra znajdują się w Stanach Zjednoczonych, Rosji i Kazachstanie.

źródło: longhash

Obecnie hashrate w sieci Bitcoin wynosi około 100 egzahashy na sekundę. Jeśli bieżąca stopa wzrostu będzie się utrzymywać, szybkość mieszania wzrośnie z prędkością 10-15 egzahashy miesięcznie w ciągu kolejnych kilku miesięcy. Jeśli tak się stanie, do połowy przyszłego roku hash rate może być najwyższy w historii i wynieść nawet 140-150 egzahashy/s.

Zakładając, że kurs BTC pozostanie na poziomie 7200 USD, ten wzrost hashrate w połączeniu z obniżeniem o połowę nagród za wydobycie oznaczałoby, że zwrot z wydobycia spadłby do poziomu niespotykanego od czasu, gdy Bitcoin był sprzedawany za 3600 USD. Ostatnim razem, gdy BTC kosztował 3600 USD, hash rate wynosił zaledwie 40-45 EH/s. Biorąc to pod uwagę, górnicy Bitcoin mogą spotkać się bezprecedensową presją, stwarzając problemy producentom maszyn.

Kłopoty producentów maszyn górniczych

źródło: longhash

21 listopada 2019 r. Chiński producent maszyn do wydobywania kryptowalut Canaan Creative wprowadził swoje akcje na Nasdaq. Jest to pierwsza firma wydobywająca kryptowaluty w Chinach, która notuje się z sukcesem na giełdzie. Wcześniej bardziej wpływowy Bitmain próbował również listować się w Hongkongu, ale nie udało się to i firma wpadła w wir swego rodzaju wojny domowej.

Canaan Creative to producent maszyn górniczych, notowany po 9 USD za akcję z 10 milionami akcji i łączną kwotą 90 milionów USD pozyskaną podczas IPO. Według stanu na dzień 19 grudnia ich cena spadła o 48,3% do 4,65 USD, co wskazuje na duże obawy inwestorów o przyszłość branży wydobywczej.

W porównaniu z gorączką w Bitmain i Whatsminer, ceny akcji Canaana wyglądają na relatywnie spokojne. Niedawno Jihan Wu przejął kontrolę nad firmą od Micree Zhana, ale Zhan zapowiedział, że podejmie w tej sprawie kroki prawne. Chwilę po tych wydarzeniach Bitmain ogłosił nową strategię pod nadchodzący halving. Dajcie znać w komentarzach co o niej myślicie:

Tymczasem 15 grudnia założyciel Whatsminer, Zuoxing Yang, został aresztowany za rzekome sprzeniewierzenie, prawdopodobnie z powodu sporów o własność intelektualną z Bitmain.

Krótko mówiąc, najlepsi producenci maszyn górniczych na świecie są już w złym stanie. Jeśli halvingowa pompa się nie zmaterializuje, będzie to nie tylko problem dla inwestorów, którzy na nią stawiają, ale może także oznaczać katastrofę dla całej branży wydobycia kryptowalut.


Od Redakcji

Czy zapisaliście się już do newslettera Bithub i odebraliście swój Kurs Analizy Technicznej Bitcoina i Kryptowalut Alternatywnych? Możecie to zrobić z poziomu strony głównej naszego serwisu lub poniższego artykułu:

Zachęcamy również do głosowania w nominacjach do nagród Nexus 2019. Oddaj swój głos już teraz i weź udział w losowaniu kryptowalutowych gadżetów!

BitcoinBTCHashrateKopanie BitcoinMining
Komentarze (0)
Dodaj komentarz