EBC lał wodę to i reakcja rozwodniona. Spokój na rynkach

EBC (Europejski Bank Centralny) miał wczoraj swoją konferencję prasową, na której nie powiedziano nic ciekawego. Inwestorzy też zareagowali bez entuzjazmu.

Wczoraj po południu czasu polskiego prezydent EBC, Christine Lagarde, stwierdziła w swym komunikacie dla mediów, że wzmacniające się EURO musi być monitorowane w kontekście jego wpływu na ceny, ale nie zasygnalizowała palącej potrzeby zmian w polityce monetarnej. Czyli nihil novi sub sole – oczywistym jest, że monitorują EURO i to niezależnie od tego, w którą stronę idzie jego kurs w stosunku do innych walu. Taką mają pracę.

Wszystko po staremu

Pobudzanie gospodarki ma zostać utrzymane po to, by wspierać odbudowę gospodarczą i pilnować średnioterminowej stabilności cen. Stopy procentowe EBC pozostają bez zmian i mają utrzymać ustalony obecnie, lub niższy, poziom do czasu, aż inflacja zbliży się do, ale nie przekroczy 2%. Czyli fajnie jak na kombajnie. Nasza stówa ma być warta za rok 98 i wtedy wszystko będzie dobrze… Obecnie stopa podstawowych operacji refinansujących to 0%, kredytu w banku centralny 0.25%, a depozytu -0.5%.

PEPP utrzymany na starym poziomie

Pandemic Emergency Purchase Programme (PEPP) ma dalej pompować pojawiające się z powietrza pieniądze w tzw. rynki, a Ty drogi czytelniku z powietrza to możesz co najwyżej tlen, o! Na pieniądze musisz pracować. Najlepiej cały miesiąc. Poziom kroplówki EBC utrzymano na 1,350 biliona EURO, a prognozowana data końca zakupów to przynajmniej czerwiec 2021 lub do ogłoszenia końca pandemii i jej skutków co nastąpi, jak nastąpi.

Co na to wszytko inwestorzy (i komputery oczywiście)

Po komunikacie EBC można było przeczytać w serwisach branżowych, że złoto się umocniło, a i EURO poszło w górę. A tak to wygląda dziś na europejskiej walucie:

Jaka reakcja jest, każdy widzi.

Mniej więcej to samo mogliśmy zaobserwować na złocie:

Na złocie bardzo podobnie jak na EURO.

Wygląda na to, że inwestorzy i superkomputery giełdowe zareagowali na chwilę, ale wczoraj było to, jeśli pamięć nie myli, 0.5% czyli wzrosty marginalne, które i tak za chwilę oddano. Może następne spotkanie ECB przyniesie jakieś konkretniejsze informacje, które wpłyną korzystniej na sytuację na giełdach. Trzeba czekać.

Krzysztof Kuska

Od Redakcji

Bithub Flesz już na naszym kanale YouTube. Zapraszamy codziennie o 19:00 na skrót najważniejszych wydarzeń dnia z branży kryptowalut i finansów. Komentarze i rozważania na temat tego, co może przynieść kolejny dzień! Program prowadzi Bitcoin Feniks.

Zobacz najnowszy odcinek:

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

ecbEuroEuropejski Bank Centralny
Komentarze (0)
Dodaj komentarz