Przyglądamy się sytuacji na globalnym rynku metali szlachetnych i sprawdzamy, jak radzą sobie obecnie złoto, srebro oraz platyna.
W lipcu sprzedaż biżuterii, zegarków i zegarów, które są przeznaczone głównie dla turystów z Chin kontynentalnych, wzrosła o 19,8 proc. rok do roku.
Złoto: rekord w Japonii
W drugim kwartale br. Chow Tai Fook, jeden z największych sprzedawców biżuterii w tym kraju odnotował ww Hongkongu i Makau wzrost wolumenu sprzedaży złotej biżuterii i wyrobów ze złota o 37 proc. , podczas gdy w Chinach kontynentalnych sprzedaż spadła o 1 proc..
W ubiegłym tygodniu w ujęciu dolarowym cena złota ponownie wzrosła, osiągając tygodniowe maksimum na poziomie 1953 dolarów za uncję. W Japonii złoto osiągnęło w zeszłym tygodniu nowy rekord wszech czasów, ponieważ jen nadal osłabiał się w stosunku do dolara. W ciągu tygodnia cena kruszcu przekroczyła 9140 jenów za uncję, po czym w piątek późnym popołudniem ustabilizowała się na poziomie około 9 000 jenów za uncję.
Srebro: smartfony to za mało
Jak się okazuje, wzrost sprzedaży smartfonów w Indiach może nie wystarczyć do zwiększenia popytu na srebro w tym roku. Rynek indyjski może się pochwalić ok.12 proc. globalnej sprzedaży smartfonów, co czyni go o połowę mniejszym od rynku chińskiego. W drugim kwartale br. sprzedaż smartfonów w Indiach wzrosła o 10 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału. Sprzedaż w Chinach wzrosła o 2 proc., ale perspektywy gospodarcze dla tego kraju są mniej pozytywne ze względu na trwające spowolnienie na rynku nieruchomości. Z kolei prognozy dotyczące wzrostu PKB Indii sprawiają, że jest to najszybciej rozwijająca się duża gospodarka w tym roku.
Srebro testowało w ubiegłym tygodniu 10-letni poziom oporu, jednak jego przebicie okazało się zbyt dużym wyzwaniem. Ostatecznie cena srebra zakończyła tydzień na poziomie 24,22 USD/oz.
Zobacz też: Niemcy: gospodarka się chwieje. Jak wpłynie to na strefę euro?
Platyna: problemy w hutach
Tymczasem przetwarzanie zapasów platyny w Republice Południowej Afryki przebiega dużo wolniej niż oczekiwano. Z danych Impala Platinum wynika, że spółka zakończyła rok finansowy (od lipca do czerwca) z 245 koz 6E PGM w zapasach w toku, co odpowiada około 130 koz platyny – to wzrost netto nadwyżki zapasów o 105 koz 6E w pierwszych sześciu miesiącach 2023 roku. Rozruch odbudowanej huty został również spowolniony przez ograniczenie obciążenia przez Eskom. Anglo American Platinum również odnotował wzrost netto swoich zapasów w toku w tym roku. W 1H’23 zapasy wzrosły o 44 koz 6E.Prognozy spółki z początku roku szacowały, że ~250 koz 6E PGM w nadwyżce zapasów zostanie przetworzonych w 2023 roku. Istnieje ryzyko, że główni górnicy PGM zakończą 2023 r. z wyższymi poziomami nadwyżek zapasów niż początkowo prognozowano.
Oczekuje się, że produkcja rafinowanej platyny w RPA wzrośnie o 3 proc, z 4,06 moz w ubiegłym roku do 4,17 moz. Możliwe jest, że wzrost ten może zostać wyeliminowany, jeśli zapasy w toku pozostaną nierafinowane, zwłaszcza jeśli ograniczenie obciążenia ponownie wzrośnie przed końcem roku.
Dodajmy, że cena platyny wzrosła o prawie 10 proc. w ciągu ostatnich dwóch tygodni. W ubiegłym tygodniu miała miejsce druga od czerwca próba trwałego przebicia przez platynę poziomu powyżej 975 USD/oz. Ponownie się to jednak nie udało, choć platyna zakończyła tydzień wyżej, na poziomie 970 USD/oz.
Może Cię zainteresować: