Wczoraj (09.02) świat obiegła wiadomość o tym, że giełda Kraken wstrzymuje staking kryptowalut i wszystko wskazuje na to, że nie zamierza przywracać tej usługi w przyszłości. Wszystko przez „sesję za zamkniętymi drzwiami SEC’u” i decyzje, które na tej sesji zapadły. Według źródeł portalu Coindesk oraz Bloomberga, w ramach ugody Kraken zgodził się zamknąć wszystkie „operacje stakingu” dla klientów z USA oraz zapłacić grzywnę w wysokości 30 mln dolarów. Jak na razie ani rzecznik SEC’u, ani Krakena nie skomentowali ustaleń dziennikarzy.
Głosowanie SEC’u, podczas którego podjęto decyzje skutkujące „zamknięciem operacji stakingu” dla klientów z USA odbyło się na kilkanaście godzin po dość wymownym wpisie CEO giełdy Coinbase, Briana Armstronga.
Armstrong informował na Twitterze o plotkach, jakoby SEC planował całkowicie „wyplenić” wszystkie usługi oferujące staking kryptowalut klientom w USA. Wyraził także swoje nadzieje na to, że plany SEC’u nigdy się nie ziszczą, gdyż ich realizacja mogłaby skierować Stany Zjednoczone na „przerażającą ścieżkę” w kontekście przyszłości całego rynku kryptowalut, którego ważną i nieodzowną częścią jest właśnie wspomniany staking.
Chwilę przed wyciekiem informacji o ugodzie Krakena z SEC’iem, Gary Gensler przekonywał iż nie wierzy, by obecnie stakowanie kryptowalut przez pośredników takich jak Kraken spełniało wymagania testu Howeya. Gensler argumentował, że jego zdaniem „staking wygląda bardzo podobnie do pożyczania”.
Zobacz też: Premiera największego konkurenta dla ChatGPT już wkrótce
Kraken zamyka staking kryptowalut. Zapłaci też karę w wysokości 30 mln dolarów
Poza wstrzymaniem usługi stakowania kryptowalut dla klientów z USA, w ramach ugody Kraken zobowiązuje się także zapłacić grzywnę w wysokości 30 mln dolarów.
Dzisiaj robimy kolejny krok w ochronei inwestorów detalicznych, zamykając ten niezarejestrowany program stakingu kryptowalut, dzięki któremu Kraken nie tylko oferował inwestorom ponadprzeciętne zwroty niezwiązane z żadnymi realiami gospodarczymi, ale także zachował prawo do niewypłacania im żadnych zwrotów” – podsumował ugodę Gensler.
Wszystko wskazuje na to, że SEC wypowiada wojnę stakingowi kryptowalut w USA. Jak słusznie zauważył wspomniany CEO giełdy Coinbase, Brian Armstrong, działania regulatorów doprowadzą prawdopodobnie do tego, że giełdy opuszczą po prostu USA i zarejestrują swoje usługi w innych krajach, chociażby na Bahamach. „Regulacja poprzez egzekwowanie nie działa. Zachęca firmy do prowadzenia działalności na morzu, co stało się z FTX” – podsumowuje Armstrong.
Zobacz też: 86% akcji Tethera w rękach 4 osób?