Jeden z głęboko śpiących przez ostatnie lata wielorybów kryptowaluty Bitcoin wreszcie wybudził się ze snu. Czy opłacało się być zahibernowanym przez ponad dziesięć lat? Jeśli weźmiemy pod uwagę zarobek z rzędu kilkudziesięciu milionów dolarów, odpowiedź dla większości z Was będzie raczej twierdząca.
W 2013 roku kupił kryptowaluty za niecałe 200 dolarów, a dziś…
Firma LookIntoChain analizująca rynek doniosła o tym wydarzeniu na Twitterze. Zgodnie z ich czwartkowym tweetem, wieloryb, który przez ponad dziesięć lat pozostawał nieaktywny, przelał 1 432,93 BTC, co jest równowartością 37,8 miliona dolarów, na nowy adres oznaczony jako „bc1psv”.
To, co jest naprawdę imponujące w tej transakcji, to nie tylko olbrzymi zysk, ale również długi okres nieaktywności. Kryptowalutowy wieloryb otrzymał wspomniane 1 432,92 BTC dokładnie 9 kwietnia 2013 roku, kiedy cena Bitcoina wynosiła zaledwie 195,4 dolara.
Nie jest to jedyny przypadek, kiedy po długim okresie nieaktywności grube ryby się budzą i podejmują znaczące ruchy na rynku. W kwietniu inny śpiący wieloryb przelał 400 BTC, o wartości prawie 11 milionów dolarów, po blisko 12 latach snu. W lutym tego roku stary adres Bitcoin, który pozostawał nieruszony przez 11 lat, zainicjował transakcję, przenosząc kryptowaluty o wartości 9,6 miliona dolarów.
Może Cię również zainteresować: Unia Europejska pójdzie drogą USA i spróbuje „zarżnąć” kryptowaluty?
Astronomiczna inwestycja!
Niezależnie od ich zamiarów, takie zdarzenia podkreślają znaczenie długoterminowych strategii inwestycyjnych w kryptowaluty. Z olbrzymimi zyskami często realizowanymi przez tych, którzy cierpliwie trzymają swoje aktywa.
Wieloryby, zwłaszcza Ci, którzy trzymali Bitcoina przez bardzo długi okres, to jedni z najbardziej płodnych inwestorów. Niesamowity wzrost najpopularniejszej kryptowaluty o ponad 29 000 000 procent w ciągu ostatnich 10 lat jest dowodem na potencjalne zwroty uzyskane przez tych, którzy przyjęli strategię długoterminową.
Choć rynek kryptowalut ciągle ewoluuje, oczekuje się, że podobne przypadki „przebudzenia” wielorybów będą nadal się pojawiać, kształtując historię Bitcoina i podsycając zainteresowanie kryptowalutami. Życzymy wszystkim – i sobie, i Wam – żebyśmy za dziesięć lat byli w równie dobrych humorach, co nasz bohater.
Zobacz również: