Ripple (XRP) będzie walutą banków? Przełom w procesie rozbudza nowe nadzieje

Dyrektor ds. prawnych Ripple, Stu Alderoty, wyraził nadzieję, że amerykańskie banki ponownie przyjmą produkt On-Demand Liquidity (ODL) i token XRP do transakcji transgranicznych. Opinia pojawiła się po świeżym, częściowym zwycięstwie Ripple przed amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).

XRP może wrócić do łask instytucji

Po mieszanym orzeczeniu w sprawie Ripple, firmy zajmującej się profesjonalnie płatnościami na blockchainie, spółka spodziewa się odrodzenia zainteresowania ze strony instytucji finansowych wykorzystaniem swojego produktu ODL, który wykorzystuje XRP jako pomost między walutami fiducjarnymi dla płynnych płatności transgranicznych. Alderoty ujawnił w wywiadzie dla stacji CNBC, że Ripple planuje zaangażować się w rozmowy z instytucjami finansowymi począwszy od tego kwartału. Podkreślił, że orzeczenie sądu powinno zapewnić spółce potencjalnych klientów, zachęcając ich do zapoznania się z rozwiązaniami Ripple jako sposobem na pokonanie wyzwań związanych z międzynarodowymi transferami wartości i wygórowanymi opłatami w tradycyjnym systemie.

Bank of America pilotował wcześniej rozwój technologii Ripple w 2019 roku, ale wstrzymał dalsze partnerstwa do czasu rozstrzygnięcia sprawy sądowej z amerykańskim regulatorem rynku. W 2017 r. American Express i Banco Santander również współpracowały z firmą w zakresie rozwiązań płatności transgranicznych. Większość jej obecnej bazy klientów znajduje się poza Stanami Zjednoczonymi.

Zobacz też: Rząd USA przenosi właśnie gigantyczne ilości BTC. Czy będą znowu zrzucać je na rynek?

Proces Ripple vs SEC ciągnął się od ponad trzech lat

Spór prawny między Ripple a Komisją obracał się wokół kwestii, czy XRP należy sklasyfikować jako niezarejestrowany papier wartościowy i czy jego sprzedaż była niezgodna z prawem. SEC twierdziła, że spółka nielegalnie zebrało 1,3 miliarda dolarów z rynku poprzez sprzedaż XRP w 2020 roku, co doprowadziło do pozwu przeciwko dyrektorowi generalnemu Ripple, Bradowi Garlinghouse’owi i współzałożycielowi Chrisowi Larsenowi. Oskarżenia SEC miały szkodliwy wpływ na działalność operacyjną Ripple, powodując utratę klientów i inwestorów, głównie instytucjonalnych. W szczególności warto zwrócić uwagę na przypadek firmy MoneyGram; duża amerykańska firma zajmująca się transferem pieniędzy, zawiesiła współpracę z Ripple w marcu 2021 r. z powodu toczącego się postępowania przed sądem.

W niedawnym orzeczeniu wydanym przez sędzię Analisę Torres z Southern District Court of New York, odmówiono wydania wyroku podsumowującego o który wnioskowały zarówno Ripple, jak i SEC, torując tym samym drogę do kontynuowania procesu. Sędzia zgodziła się z twierdzeniem SEC, że bezpośrednie instytucjonalne kontrakty inwestycyjne z udziałem XRP stanowiły niezgodną z prawem sprzedaż papierów wartościowych. Orzekła jednak na korzyść Ripple w odniesieniu do innych programowych sprzedaży „blind bid”, w których spółka nie była świadoma tożsamości kupującego, uznając, że nie naruszają one przepisów dotyczących papierów wartościowych. Ta programatyczna sprzedaż wygenerowała odpowiednio 728,9 mln USD i 757 mln USD.

Podczas gdy orzeczenie sądu zostało okrzyknięte częściowym zwycięstwem Ripple w branży kryptowalutowej, Alderoty przyznał, że nie stanowi ono całkowitego zwycięstwa firmy. SEC nadal zachowuje możliwość odwołania się od decyzji. Jednak Katie Haun, była prokurator Departamentu Sprawiedliwości i inwestor kryptowalutowy, stwierdziła, że odwołanie od decyzji sądu jest „mało prawdopodobne”.

Reakcja rynku na orzeczenie była znacząca, a cena XRP wzrosła około dwukrotnie, osiągając poziom 0,95 USD po raz pierwszy od ponad roku, teraz jednak jest w trakcie korekty. Co więcej, jego dzienny wolumen obrotu odnotował niezwykły, 18-krotny wzrost. W momencie powstawania tego tekstu kurs XRP wynosi ok. 0,73 USD za sztukę.

Źródło: Coinbase

Może Cię zainteresować:

BankiBlockchainKryptowalutyRippleSECUSAXRP
Komentarze (0)
Dodaj komentarz