Prezes Eruopejskiego Banku Centralnego zabrał głos w sprawie regulacji Bitcoina. W odpowiedzi na pytanie czy EBC podejmie podobne kroki jak rząd Chin Mario Draghi odpowiedział, że Bank nie ma kompetencji do tego, aby zakazać lub uregulować kryptowaluty. Zamiast tego proponuje zastanowić się nad wpływem jaki mogą one mieć na gospodarkę.
Europejski Bank Centralny, zlokalizowany w Niemczech we Frankfucie nad Menem, jest bankiem centralnym wspólnej waluty Unii Europejskiej. To on ma kompetencje do emisji euro i prowadzenia polityki pieniężnej. Odpowiada on również za nadzór nad systemami bankowymi w krajach należących do strefy Euro. Jest ich aktualnie 19 i jak wszyscy wiemy Polska do niej nie należy. Jednakże EBC współpracuje z Narodowym Bankiem Polskim i pozostałymi bankami centralnymi krajów Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Systemu Banków Centralnych (ESBC). EBC jest jednym z głównych organów UE, obok Komisji Europejskiej czy też Parlamentu Europejskiego i w pełnieniu swoich zadań jest niezależny.
Słowa Prezesa EBC, Mario Draghiego, należy interpretować w kontekście obecnej sytuacji w Chinach. W trakcie Przesłuchania Komisji Gospodarczej i Monetarnej Parlamentu Europejskiego padło pytanie o możliwość regulacji, bądź też „banowania” Bitcoina i innych kryptowalut na wzór Państwa Środka. Chiński rząd bowiem, zaostrzył w ostatnich dniach swoją politykę wobec kryptowalut. Zakazane zostało ICO, jeden ze sposobów wprowadzania na rynek cyfrowalut, a jedna z największych giełd BTCChina zakończy wkrótce swoją działalność. Więcej o sytuacji w Chinach można przeczytać w tym artykule.
Draghi wskazał, że kryptowaluty są jeszcze zbyt niedojrzałe, aby mogły być realnym środkiem płatności. EBC pozostaje zatem neutralny w stosunku do kryptowalut i nie zakazuje, ale też nie ułatwia obrotu nimi pod postacią wdrożenia regulacji. Draghi wskazuje również na brak takich kompetencji:
Nie byłoby w naszej mocy, aby zakazać ich czy też regulować je. Musimy raczej zadać sobie pytanie, jaki wpływ kryptowaluty mają na gospodarkę.
Warto również wspomnieć, że choć EBC nie ma w planach – przynajmniej oficjalnie – ingerować w obrót kryptowalutami, to negatywnie ustosunkował sie do Estcoin – kryptowaluty Estonii. Nie uznaje tej waluty i przypomina, że jedyną walutą państw członkowskich tak długo jak pozostają w strefie członkowskiej jest euro.
MW
Ciekawe, co to dalej oznacza…
pozdrawiamy
Ciekawe, co to dalej oznacza…
pozdrawiamy