Bitcoin w Indiach wejdzie pod jurysdykcje SEBI?

W Indiach toczy się zażarta dyskusja nt. Bitcoina i innych kryptowalut. Najnowszym pomysłem, który zmierza ku realizacji jest traktowanie Bitcoina jak złoto. Oznacza to dodanie uprawnień SEBI do nadzoru nad tym rynkiem i nałożenie podatku od towarów i usług.

Securities and Exchange Board of India (Rada ds. Papierów Wartościowych i Giełd Indii) to odpowiednik amerykańskiego SEC. Najnowszy kurs obrany przez tamtejszego regulatora zmierza do poszerzenia uprawnień SEBI o możliwość regulacji rynku Bitcoina. Tym samym pozwoli to traktować go jak złoto i nałożyć podatek od towarów i usług.

Przez ostatnie tygodnie bardzo realny był scenariusz całkowitego zakazania obrotu Bitcoinem w Indiach. Ostatecznie jednak wycofano się z tej możliwości argumentując, iż wszelka działalność związana z kryptowalutami byłaby wtedy uznawana za nielegalną. Sam pomysł zakazania Bitcoina związany był z licznymi oszustwami, które były możliwe w Indiach właśnie ze względu na brak odpowiednich regulacji. Pomysł ten traci jednak na znaczeniu. Skala oszustw zaś, była duża z powodu ogromnego zainteresowania Hindusów Bitcoinem. To z kolei było w dużej mierze spowodowane wycofaniem z obrotu części gotówki przez rząd w listopadzie minionego roku.

Zakazanie Bitcoina da jasne przesłanie, że wszystkie powiązane działania są nielegalne i tym samym w sposób skuteczny zniechęcą tych, którzy będą chcieli wziąć na siebie ryzyko spekulacji. Wskazano również, że utrudniłoby to pobieranie podatków za takie działania. Z kolei regulacja kryptowalut skutkowałaby boomem w rozwoju technologii blockchain

– można przeczytać na The Hindu Publication.

Innym z pomysłów jest tolerowanie Bitcoina, ale bez wprowadzania bardziej szczegółowych regulacji. W takim wypadku rząd nie byłby w żaden sposób odpowiedzialny za ryzyka związane z kryptowalutami, które obciążałaby całkowicie tylko użytkowników. Technologia Blockchain z kolei byłaby rozwijana niejako w separacji od samych kryptowalut.

Nie tak dawno informowaliśmy o toczącej się debacie w sprawie regulacji dotyczących Bitcoina jak i o specjalnie powołanej komisji, która ma przygotować szkice projektów. Obrót Bitcoinem w Indiach cały czas rośnie. Przekroczył nawet 10% światowego obrotu za jeden miesiąc. Duża liczebność Indii – ok 1,26 mld – oznacza, iż Bitcoin może bardzo szybko stać się popularny wśród znacznej ilości osób. Konieczne jest zatem wprowadzenie odpowiednich regulacji, by przede wszystkim zmniejszyć skale oszustw, na której cierpią zwykli obywatele, ale też i wizerunek Bitcoina.

 

MW.

 

IndieKryptowalutySEC
Komentarze (0)
Dodaj komentarz