Jak wynika z badań opublikowanych przez cashnetusa.com, Polska jest krajem o największym sentymencie „anty-nft” na świecie. Podium uzupełniają Nikaragua oraz Belize.
Celem przeprowadzonego przez analityków i ekspertów z CashNetUSA badania było zidentyfikowanie krajów o największym zainteresowaniu światem NFT oraz tych cechujących się największą względem nich niechęcią. Pod uwagę wzięto ilość wyszukiwań odpowiednich fraz w Google oraz sentymenty w publikowanych na Twitterze postach, do czego wykorzystano specjalne narzędzia analizy danych.
Państwem najbardziej zainteresowanym NFT okazał się Singapur. Jak poinformowano w badaniu, Singapur odnotowuje 18 717 wyszukiwań miesięcznie w przeliczeniu na milion mieszkańców, zaś ich popularność jest na tyle duża, że nawet przewodniczący singapurskiego parlamentu, sprzedaje NFT swoich zdjęć krajobrazów, aby zebrać pieniądze na cele charytatywne.
W badaniu wskazano również państwo nastawione najbardziej entuzjastycznie względem NFT, a jest nim Czarnogóra. Aż 862 na 1000 tweetów na ich temat ma pozytywny wydźwięk. Kolejne w rankingu są Bośnia i Hercegowina (788 tweetów) oraz Luksemburg (781).
Na przeciwległym biegunie umieszczono z kolei Polskę – na każde 1000 tweetów, aż 227 z nich odznacza się negatywnym sentymentem. Jako powód wskazano m.in. różne kontrowersyjne sytuacje związane z NFT w tym kraju, jak historia influencerki Marty Rentel, która sprzedała „cyfrową miłość” swojego internetowego alter ego „Marti Renti” za 250 000 dolarów (1 milion złotych).
Czołówkę uzupełniły natomiast Nikaragua (zaledwie 1 tweet mniej, 226), Belize (193), Trynidad i Tobago (150), Barbados (128), Mauritius (119) i Kirgistan (111).