Jak donosi Reuters, Chiny przeprowadzają inspekcje ośrodków wydobywania bitcoin i innych kryptowalut, aby „lepiej zrozumieć ich wpływ na zużycie energii”.
Miejskie Biuro Gospodarki i Technologii Informacyjnych w Pekinie wysłało we wtorek pilne wezwanie do miejskich operatorów centrów danych, prosząc ich o zgłoszenie, czy zajmują się wydobyciem bitcoinów (BTC) i innych kryptowalut. Według raportu, zawiadomienie wymagało od centrów danych zgłaszania ilości energii zużywanej przez kopanie kryptowalut.
Urzędnik biura powiedział, że do odbiorców powiadomień należą trzej najwięksi chińscy operatorzy branży telecom. Zaznaczył, że nie jest świadom przyczyny tej inicjatywy, ani tego, czy jest ona częścią ogólno państwowej kampanii.
Dlaczego chińskie władze zleciły kontrole?
Wiadomość pojawia się w związku z odradzającym się hash rate sieci Bitcoin, który doświadczył poważnego spadku w połowie kwietnia z powodu przerw w dostawie prądu w chińskim centrum wydobywczym Xinjiang. Po spadku do poziomu 106 milionów TH/s (17 kwietnia), wskaźnik wzrósł do około 166 milionów TH/s (28 kwietnia).
W ostatnich miesiącach organy regulacyjne zwracają coraz większą uwagę na zużycie energii w kopalniach kryptowalut. Wczoraj były urzędnik rządowy przekonywał, że głównym motorem kryzysu energetycznego w Kirgistanie było wydobywanie aktywów cyfrowych. Pod koniec lutego władze chińskiego autonomicznego regionu Mongolii Wewnętrznej zaproponowały zamknięcie wszystkich kopalni kryptowalut do końca kwietnia w celu zmniejszenia zużycia energii.
W ramach eliminacji branż, które zużywają nadmierne ilości energii, propozycja agencji rządowej miała na celu „całkowite oczyszczenie i zamknięcie wszystkich projektów wydobycia wirtualnej waluty do końca kwietnia 2021 roku”.