W najnowszej analizie Glassnode wskazał, że od strony danych on-chain rynek Bitcoina zbliża się do tzw. fazy 'odkrycia podaży’. Inwestorzy Bitcoina zostali hojnie nagrodzeni za swoją cierpliwość i przekonanie, a ceny BTC wzrosły do wieloletnich maksimów. Wolumen podaży utrzymywanej ze stratą również szybko się zmniejsza, a zaledwie 13% należy do tej kategorii. Teraz większość inwestorów notuje (coraz większe) zyski. W efekcie rynek do kolejnej fazy przejściowej, w której posiadacze długoterminowi zaczynają zdejmować swoje Bitcoiny ze stołu i wybierają gotówkę.
Posiadacze długoterminowi sprzedali już ok. 300 tys. BTC od czasu, gdy ich podaż osiągnęła szczyt w listopadzie 2023 roku. Nieco ponad połowa z tego odzwierciedla wolumeny odpływu z Grayscale Bitcoin Trust. Rynek notowany jest znów na wieloletnich maksimach powyżej 50 tys. USD, wielkość podaży utrzymywanej w stracie maleje. Według danych Glassnode wynosi ona obecnie zaledwie 13%. Korekta po uruchomieniu wniosków ETF, w okresie styczeń-luty ma wiele cech klasycznej „korekty w hossie” przez pryzmat pozycji posiadaczy krótkoterminowych.
Tylko 141 dni w 2021 r. odnotowało dzienną cenę zamknięcia wyższą niż 50,2 tys. USD, co stanowi zaledwie 2,84% historii handlu Bitcoinem. Największa kryptowaluta wzrosła o prawie 140% w ciągu ostatnich 12 miesięcy i ponad +220% od minimów z listopada 2022 r. Przy najgłębszej korekcie w okolicach -29%. Podaż BTC, której koszt kupna Bitcoina przekracza obecny poziom cenowy, staje się coraz cieńsza. Będzie fala realizacji zysków?
Dane on-chain
Rynek odnotował znaczny wzrost spekulacji w okresie poprzedzającym zatwierdzenie spot ETF w styczniu. W odpowiedzi wielu długoterminowych posiadaczy (LTH) dokonało transakcji, czy to w celu realizacji zysków, czy też w celu ponownego zdeponowania środków, w jednym z nowych produktów ETF. W sumie saldo podaży długoterminowej spadło o około 299,5 tys. BTC od czasu, gdy wskaźnik osiągnął szczyt w listopadzie ubiegłego roku (na poziomie 14,996 mln BTC).
Glassnode wziął również pod uwagę produkt GBTC, do którego w 2021 r. napłynęło ponad 661 tys. BTC, klasyfikując podaż jako „Long-Term Holder”. Biorąc pod uwagę, że GBTC doświadczył odpływów o wartości około 151,5 tys. BTC, oznacza to, że pozostałe 148 tys. BTC podaży długoterminowej można przypisać inwestorom długoterminowym sprzedającym swoje BTC. Jest to zgodne z dawnymi obserwacjami pokazującymi, że długoterminowi inwestorzy mają tendencję do rozpoczynania dystrybucji, gdy rynek zbliża się do ATH.
W miarę jak rynek podąża wyżej, zdecydowana większość BTC przeszła teraz w stan zysków. W rzeczywistości tylko 13% całkowitej podaży zostało nabyte powyżej 48 tys. USD, a zatem chwilowo znajdowało się w stanie straty. Poniższy wykres przedstawia podział podaży BTC według podstawy kosztu czyli cen, po której został nabyty. Widzimy, że zdecydowana większość została kupiona poniżej 48 tys. USD, z bardzo dużym skupiskiem posiadaczy krótkoterminowych w przedziale od 40 do 45 tys. USD. Posiadacze długoterminowi dominują w w/w 13% podaży utrzymywanej ze stratą, odzwierciedlając 'optymistów’ ze wspomnianych 141 dni handlowych w 2021 roku.
Całkowity wolumen podaży długoterminowej Bitcoina utrzymywany w stracie wynosi obecnie 777,8 tys. BTC i zmierza w kierunku zerowej granicy wraz ze wzrostem cen. Zaledwie 6,5% łącznej podaży hodlerów jest zatem w stracie. Poprzednie przypadki, w których grupa długoterminowa utrzymywała podobny wolumen BTC w stracie, odpowiadają wczesnym warunkom hossy (z 2019 r. jako odchyleniem skrajnym).
Wnioski Glassnode’a?
Długoterminowi inwestorzy Bitcoina zostali nagrodzeni za swoją cierpliwość i przekonanie, a zarówno rok 2023, jak i dotychczasowy rok są niezwykle pozytywne. Ceny BTC są nadal o 28% niższe od ATH, ilość podaży utrzymywanej ze stratą szybko spada. Jeśli weźmiemy pod uwagę zachowanie inwestorów z Grayscale Bitcoin Trust i odliczymy je, długoterminowi posiadacze sprzedali około 148 tys. BTC, od listopada ubiegłego roku. Potencjalnie wskazuje to na istotną zmianę w ich zachowaniu, ponieważ stare BTC są szybciej wydawane, a realizacja zysków zaczyna przybierać na sile.
Może Cię zainteresuje:
„To już ostatni etap hossy?”
Dobry żart tynfa wart, hehe
99%art o crypto to zarty by wpedzic ulice w straty.
i to akurat szczera prawda, warto zwrócić uwagę, że w 99% naganiacze naganiają na szitkojny, wydrukowane „za free” w premine, czyli można zrobić „coś z niczego”, tj. małą fortunkę (czyli łatwo i przyjemnie ustawić się do końca życia kosztem jeleni)
Dlatego naganianie na Bitcoina jest takie rzadkie i staromodne, bo różnym cwaniakom nie przynosi to szybkiej i łatwej kasy…
Spadki sie zaczna jak ostatni shorter sie pooda, to znaczy, gdy nie bedzie zbyt wiele likwidacji powyzej. Chociaz teraz te etf’y to tez nie wiadomo czy te zasady sa wciaz aktualne po za tym ludzie nie ufaja systemowi i uciekaja do krypto.
Ale bzdury … Koniec hossy a ona jeszcze dobrze nie wystartowała hahahaha to chyba są tu naganiacze z korpo aby skupić tanio być i wystarczyć ludzi skłaniając do sprzedaży. .