Aktualizacja Ethereum o kryptonimie Shanghai ma miejsce dzisiaj, 12 kwietnia czasu amerykańskiego. Jedną z głównych zmian będzie umożliwienie walidatorom sieci wyprowadzenie swoich eterów. Wiele osób zastanawia się co stanie się w takiej sytuacji krótko- i średnioterminowo z ceną ETH oraz liczbą stakowanych tokenów. Według ekspertów możemy spodziewać się (i odnotowujemy) delikatne wahania ceny Ethereum i tymczasowe zmniejszenie się liczby aktywnych stakerów, jednak z czasem zarówno cena jak i suma stakerów powinna wzrosnąć chociażby ze zmiany sposobu działania sieci.
W Szanghaju Ethereum dogodzi walidatorom
Jak donosi portal The Block, w porównaniu z innymi wiodącymi łańcuchami Proof-of-Stake (PoS) Ethereum wypada blado. Najlepsze łańcuchy PoS mają ok. 45% swoich rodzimych tokenów w stakingowej „zamrażarce”, a jedynym wyjątkiem od tej reguły jest sieć BNB należąca do Binance (15%, podobnie jak Ethereum). Może to być spowodowane faktem, że użytkownicy Binance, którzy trzymają BNB otrzymują 25% zniżki na opłaty handlowe, zapewniając tym samym tokenowi dodatkową użyteczność niedostępną na innych sieciach Proof-of-Stake.
Zobacz też: Atak hakerski na protokół SushiSwap! Natychmiast zabezpieczcie swoje kryptowaluty
Biorąc pod uwagę te informacje, jest wysoce prawdopodobne, że ilość zastakowanych ETH wzrośnie w najbliższych tygodniach następujących po forku Shanghai. Posiadacze detaliczni, którzy wcześniej wahali się czy zdeponować swoje aktywa na bliżej nieokreślony czas, mogą teraz zacząć powoli czynić to bardziej ohoczo. Dodatkowo, inwestorzy instytucjonalni, którzy wcześniej nie byli w stanie zablokować kapitału swoich udziałowców w stakowaniu, będą teraz mogli zarabiać na posiadanych ETH, eliminując wcześniej występujące ryzyko.
W tym kontekście według analityków wielkość zastakowanych ETH może wzrosnąć do 25%-30% w ciągu roku, czyniąc sieć Ethereum bardziej bezpieczną i zmniejszając ilość podaży ETH dostępnej na rynku.
Co mówią dane
Zdaniem Hala Pressa, założyciela funduszu aktywów cyfrowych North Rock Digital, w kolejce do wyjścia jest aktualnie około 4000 walidatorów sieci. Z tych czterech tysięcy tylko 1600 może zrzucić swoje etery, jako że pozostały kapitał został już upłynniony. Z tych 1600 HP szacuje, że połowa sprzeda, a połowa przeniesie się gdzie indziej (jako że liquid staking nie istniał gdy zaczynali stakować). Zostaje więc około 800 walidatorów mogących sprzedać posiadane ok. 25 000 sztuk ETH i są to konserwatywne szacunki.
Zobacz też: Bitcoin lepszą inwestycją niż złoto. MicroStrategy i Michael Saylor w końcu mogą chwalić się zyskiem
Zdaniem właściciela funduszu North Rock Digital wcześniejsze estymacje zrzucanych eterów były zbyt ostre i rzeczywisty wpływ zmian na wycenę Ethereum będzie raczej marginalny.
Na moment powstawania tego tekstu do aktualizacji Shanghai pozostały ok. 3 godziny. Ethereum spada z lokalnych szczytów na poziom ok. $1900 za token.
Może Cię zainteresować: