Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.
Kwiecień w tym roku to ważny miesiąc dla kryptowalut. Oczy inwestorów kryptowalutowych są zwrócone przede wszystkim w kierunku kolejnego halvingu Bitcoina, który zbliża się wielkimi krokami. To wydarzenie istotne dla BTC, ale także całego rynku kryptowalut – również altcoinów, a w tym memecoinów. Szczególnie że na rynku pojawiły się altcoiny powiązane z Bitcoinem (np. Green Bitcoin). W tym roku halving zbiega się z umownym dniem Dogecoina. Na pewno będzie on nieco w cieniu halvingu BTC. natomiast warto o nim pamiętać, zwłaszcza że w tym dniu zadebiutuje Doge w wersji 2.0 – Dogecoin 20.
Dogecoin20, czyli ulepszona wersja Doge
Dogecoin to aktualnie najpopularniejszy token memowy. Doge zadebiutował pod koniec 2013 roku z przeznaczeniem do realizacji mikropłatności. Jednak memecoin ma też swoje wady. Przede wszystkim Dogecoin ma nieograniczoną podaż, co jest czynnikiem proinflacyjnym.
Problem ten nie dotyczy Dogecoin20. Jego podaż określono na 140 000 000 000 tokenów. To istotna zmiana, ponieważ ograniczona podaż nie wpływa na rozwodnienie monety. Jednocześnie przeznaczono dużą liczbę tokenów na staking z nagrodami w wysokości aż 21 00 000 000 monet $DOGE20, co odpowiada 15% całkowitej podaży. Dzięki temu inwestorzy mają być skłonni do przechowywania monet po giełdowym debiucie. Aktualnie roczna stopa zwrotu APY jest określona na 58%.
Tokeny $DOGE20 wciąż można nabywać w fazie przedsprzedaży, która niebawem się zakończy. Nie przez przypadek Dogecoin20 zadebiutuje w dzień Doge’a, który przypada na 20 kwietnia. Jest to więc ostatnia szansa, żeby nabyć tokeny $DOGE20 przed publiczną emisją.
Jaką cenę będzie miał $DOGE20 po debiucie?
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że po rynkowym debiucie Dogecoin20 mocno zyska na wartości. Szczególnie że jest to dobry okres dla Dogecoina. Jeżeli spojrzymy na historyczne wykresy monety Doge, można zaobserwować, że token ten dobrze radził sobie pomiędzy marcem i kwietniem w 2019 i 2020 roku. Prawdziwy boom zaobserwowano w 12 miesięcy pomiędzy dniem Dogecoina 2020 i 2021 roku, kiedy token urósł o ponad 18 000%. Trendu nie udało zachować się w 2022 roku, natomiast jest to wynik rynku niedźwiedzia.
Czas pokaże, jak mocno urośnie Dogecoin20, natomiast na pewno jest to token z silnym potencjałem do wzrostu. Mechanizm i nagrody za staking powinny skutecznie napędzać wartość monety. Na korzyść Dogecoina20 działać może także oryginalny Doge. Warto pamiętać, że miłośnikiem Dogecoina jest Elon Musk. Miliarder nie kryje sentymentu do tego memecoina. Dlatego wiele mówi się o tym, że Dogecoin pojawi się w opcjach płatności w serwisie „X”. Idąc dalej, jest całkiem realne, że Doge zostanie przyjęty jako waluta do płacenia za samochody Tesli.
Natomiast naturalnie najbezpieczniej nabyć tokeny $DOGE w fazie przedsprzedaży. Ryzyko inwestycji jest wówczas najmniejsze, a ewentualne stopy zwrotu – najwyższe. Aktualnie za jeden token $DOGE zapłacić trzeba tylko 0,00022 USD. Monety nabyć można poprzez portfele kryptowalutowe zawierające ETH, BNB lub USDT. Alternatywą jest zakup kartami płatniczymi.
Green Bitcoin – zielony token łączący Bitcoina z Ethereum
Aktualnie znacząco rośnie zainteresowanie tzw. zielonymi tokenami. Jest to w pełni zrozumiałe, jeżeli zwrócimy uwagę na ogólny trend i nacisk na ekologię. Takim tokenem jest Green Bitcoin. To projekt łączący dziedzictwo Bitcoina z ekologicznym łańcuchem bloków Ethereum. Naturalnie kopanie Bitcoina pochłania ogromne ilości energii, co oczywiście nie jest na korzyść ochrony środowiska. W projekcie Green Bitcoin wygląda to inaczej. Twórcy postawili na mechanizm konsensusu Proof-of-Stake (PoS) oparty na Ethereum, co drastycznie zmniejsza zużycie energii. Jednocześnie zdecydowano się na możliwość stakowania nabytych tokenów. Aktualnie roczna stopa zwrotu APY jest szacowana na 72%.
Token jest więc monetą użyteczną. Jednocześnie jest skoncentrowany wokół zrównoważonego rozwoju. Natomiast zaangażowanie społeczności powinna zapewnić mechanika Gamified Green Staking. Dzięki temu po debiucie inwestorzy będą mogli przewidywać cenę Bitcoina, co pozwoli uzyskać więcej nagród.
Projekt Green Bitcoin cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony inwestorów. W fazie przedsprzedaży twórcy zebrali już blisko 10 000 000 USD. Co jest bardzo powszechne w przypadku altcoinów, przedsprzedaż jest podzielona na etapy, gdzie kolejna faza oznacza zakup tokenów $GBTC w wyższej cenie. Jednak ta faza dobiega końca. Jeżeli więc nie uda się nabyć tokenów w przedsprzedaży, warto to zrobić zaraz po debiucie monety na giełdzie.
Jak dzień Dogecoina i halving BTC wpłyną na cenę altcoinów?
Jak zauważyliśmy we wstępie, ważnym znaczeniem dla rynku kryptowalut będzie mieć halving BTC. Wszystko na to wskazuje, że to wydarzenie będzie mieć miejsce w okolicy 20 kwietnia. Naturalnie przede wszystkim jest to ważna data dla najpopularniejszej cyfrowej waluty świata. Otóż ilość wydobywanych Bitcoinów w ciągu dnia spadnie z około 900 do 450.
Wedle wielu analityków kryptowalutowych będzie to z korzyścią dla wartości Bitcoina. Wskazują na to historyczne wykresy, które wskazują, jak BTC zachowywał się po poprzednich halvingach. Jednak zmniejszenie podaży Bitcoina przy dużym popycie może być też z korzyścią dla altcoinów. Wydaje się, że wielu inwestorów zwróci się właśnie ku alternatywom dla BTC.
W przypadku dnia Dogecoina skupić się należy zwłaszcza na memecoinach. To okres, w którym tokeny memowe zyskują na wartości. Jak wskazuje nazwa, dzień Doge dotyczy Dogecoina, ale zyskują wówczas również inne memecoiny i to nie tylko z twarzą lubianego psa.
Jak zainwestować w tokeny $DOGE oraz $GBTC i nie stracić?
Wydaje się, że tokeny $DOGE oraz $GBTC mogą szybko zyskać na wartości po rynkowym debiucie. Obu tokenom sprzyjać mogą nadchodzące wydarzenia w branży – dzień Dogecoina oraz halving Bitcoina. Zwłaszcza że tokeny te są powiązane z Bitcoinem ($GBTC) czy Dogecoinem ($DOGE). W przypadku halvingu BTC dodatkowo warto zainteresować się także tokenem Bitcoin Minetrix ($BTCMTX). To projekt, którego ideą jest kopanie Bitcoinów w chmurze.
Czas pokaże, jak powyższe kryptowaluty zachowają się po debiutach i publicznej emisji, natomiast niewątpliwie mają silne perspektywy do wzrostów. Zwłaszcza że korzystne dla tych tokenów mogą być dalsze wzrosty protoplastów. Tymczasem optymiści szacują, że Bitcoin do końca 2024 roku osiągnie wartość nawet 150 000 USD. Optymistyczne wizje kreśli się też dla Dogecoina, który niebawem może nawet osiągnąć nowe ATH, zwłaszcza jeżeli zyska na użyteczności w obszarze płatności.
Oczywiście należy pamiętać, że są to aktywa cyfrowe, które obok użyteczności z natury mają charakter spekulacyjny. Dlatego nie wolno inwestować całości nadwyżek w jeden token, co zresztą dotyczy wszystkich form inwestycji, także inwestowania w srebro, złoto, akcje czy obligacje. Bez wątpienia warto dodać tokeny $DOGE oraz $GBTC do portfela kryptowalutowego, natomiast koniecznie przy właściwej dywersyfikacji.
Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.
Może Cię zainteresować:
„Szczególnie że na rynku pojawiły się szitkojny powiązane z Bitcoinem (np. Green Bitcoin).”
Powiązane czym? Tym, że kilku cwaniaków uznało, że wrzuci wyraz „Bitcoin” do nazwy szitkojna? Bo niczym więcej.
„Naturalnie kopanie Bitcoina pochłania ogromne ilości energii, co oczywiście nie jest na korzyść ochrony środowiska.”
I tu się szitkojniarze znowu mylicie – na przykład mining Bitcoina pozwala zutylizować metan, który do tej pory ulatniał się do atmosfery podczas wydobycia ropy naftowej. Na przykład co bardziej zaradni używają paneli słonecznych i koparek Bitcoina do ogrzewania szklarni tulipanów w Holandii i są wtedy bardziej konkurencyjni cenowo. Nie ma drugiej takiej gałęzi przemysłu gdzie ponad połowa energii to zielona energia, jak w przypadku miningu BTC.