Taksonomia DeFi | Najwyższy czas, aby zacząć nazywać rzeczy ich prawdziwymi imionami

Ginsberg wziął na warsztat kwestię, z którą wielu – zwłaszcza najmłodszych adeptów branży – może mieć niemały problem…

Użycie terminu „kryptowaluta” jest aktualnie nieprawidłowe i niedokładne. Używanie go do opisania całego świata zdecentralizowanych inansów (DeFi) może sprawiać wrażenie, że każdy nowy zasób cyfrowy lub token jest w jakiś sposób „walutą” – podczas gdy większość aktywów DeFi nie ma z nimi nic wspólnego.

W prostym języku – kryptowaluta to określony rodzaj aktywów cyfrowych, który ma być używany jak pieniądze, w taki sam sposób, w jaki używa się zwykłych pieniędzy (waluty). Większość nowych zasobów cyfrowych nie jest przeznaczona do użytku jako waluta lub pieniądze – w rzeczywistości są to zupełnie inne typy zasobów. Ten rodzaj zamieszania związanego z błędnym etykietowaniem stanowi ogromne przyspieszenie masowej proliferacji zasobów cyfrowych. To zrozumiałe, zwykli ludzie się gubią.

Dlatego zmiana w zakresie stosowania określenia „krypto” w odniesieniu do zdecentralizowanych finansów (DeFi) ma fundamentalne znaczenie dla rozwoju branży. To etykieta, która ma sens i pozostaje wierna ideałom twórców, którzy starali się zdecentralizować internet i finanse.

Kategoryzacja na wczesnym etapie nie jest łatwa

Jednym z głównych powodów nieporozumień jest to, że wielu inwestorów stale odnosi się do wszystkich DeFi jako nieco odmiennej formy jednego aktywa. Terminologia jest dość prosta – zdecydowana większość cen DeFi rośnie i spada w korelacji z bitcoinem.

Wiele aktywów DeFi zaczyna jednak ostatnio odrywać się pod względem wartości od BTC. Wraz ze stopniowym pojawianiem się bardziej wyodrębnionych rynków, obserwujemy coraz bardziej indywidualne ruchy cen, które są całkowicie różne od bitcoina. W miarę pojawiania się bardziej przejrzystych rynków dla DeFi, musimy zacząć organizować tokeny i aktywa zgodnie z ich funkcją, a nie tylko ich chwiejną przynależnością cenową do statku-matki.

Odrębne klasyfikacje są niezwykle przydatne do omawiania i opracowywania konkretnych strategii. Wyobraźmy sobie, że gdybyśmy mieli podejść do całego rynku akcji jako do jednej ogromnej, zagmatwanej klasy aktywów, jak u licha moglibyśmy wyciągnąć produktywne (a więc zyskowne) wnioski na temat setek różnych rynków i sektorów w nim zawartych?

Tworzenie odrębnych klas aktywów w przestrzeni DeFi jest w rzeczywistości trudne do przeprowadzenia, ponieważ wiele tokenów wciąż zmienia swoją funkcjonalność, a DeFi, ogólnie rzecz biorąc, nadal znajduje się we wczesnej fazie adopcji. Fakt, że wciąż są dostosowywane do nowych wymagań, oznacza, że ​​ich rola na danych rynkach będzie się zmieniać w czasie. Pomimo tych wahań inwestorzy muszą zacząć skuteczniej organizować swoje strategie. Można tego dokonać tylko poprzez kategoryzację.

Oto, co TradFi robi dobrze

Doskonale zdaję sobie sprawę, że wielu inwestorów zainteresowało się DeFi z powodu braku zaufania do tradycyjnego systemu finansowego (TradFi). W świecie tradycyjnych finansów wiele rzeczy jest „nie tak”.

Inwestorzy TradFi organizują swoje portfele i określone strategie inwestycyjne w oparciu o następujące, odpowiednie klasy aktywów:

  • Akcje: akcje, fundusze indeksowe i ETF-y
  • Towary: złoto, olej i pszenica
  • Gotówka: pieniądze fiducjarne, kwoty oszczędności i płynność
  • Nieruchomości: prywatne i komercyjne
  • Stały dochód: obligacje, papiery dłużne i depozyty stałe.

Kategoryzacja aktywów w TradFi jest dość łatwa, ponieważ istnieje długa historia analiz i wzrostu rynku, który pozwala inwestorom łatwo zaszufladkować określone aktywa. W przestrzeni DeFi sprawa nie jest taka proste. Spójrzmy, jak trudno jest kategoryzować Bitcoin.

Czym więc jest Bitcoin?

Aby wyjaśnić, jak trudno jest skutecznie kategoryzować wszystkie zasoby cyfrowe, spójrzmy na BTC. Bitcoin wciąż znajduje się w fazie rozwoju i proliferacji, w ramach której większość z nas nie potrafi wskazać dla niego miejsca.

  • Czy to waluta/pieniądze? Raczej tak
  • Czy to towar? Trochę tak.

Obecnie Bitcoin wydaje się przypominać hybrydę zarówno waluty, jak i towaru – podobnie jak złoto do 1971 roku. Głównym problemem przy próbie kategoryzacji aktywów DeFi jest to, że z czasem pojawiają się coraz to nowsze ich właściwości i odpowiadające im narzędzia. Niezależnie od tego, musimy rozpocząć silosowanie i organizowanie DeFi, abyśmy jako inwestorzy mogli, w dłuższej perspektywie, tworzyć rentowne strategie. Aby dowiedzieć się, jak to zrobić – zacznijmy od bitcoina.

Bitcoin jest hybrydą waluty rezerwowej/towaru

Bitcoin jest de facto walutą rezerwową świata kryptowalut. Jest to ostateczny pośrednik, za pomocą którego można wymienić prawie wszystkie kryptowaluty.

Pomimo przeszkód, aby bitcoin stał się akceptowaną i powszechnie stosowaną walutą poza światem DeFi, spełnia wszystkie przesłanki dobrej waluty. Dominujące cechy dobrej formy pieniądza (waluty) zdefiniował już Arystoteles:

Dobre pieniądze muszą być:

  • Trwałe: pieniądze nie mogą blaknąć, korodować ani zmieniać się z upływem czasu
  • Przenośne: dobre pieniądze powinny być w stanie przenosić duże ilości bogactwa w stosunku do jego wagi i wielkości.
  • Podzielne: pieniądze powinny być stosunkowo łatwe do podzielenia i ponownego złączenia
  • Wartościowe wewnętrznie: ta wartość pieniądza powinna być niezależna od jakiegokolwiek innego przedmiotu i zawarta w samych pieniądzach, zaczynając od rzadkości.

Bitcoin spełnia wszystkie te warunki. Jednak ze względu na niezdolność bitcoina do bycia walutą użytkową (na razie), w branży uporczywie orbituje argument, że bitcoin jest bardziej podobny do złota.

źródło: link

Jest to szczególnie kuszący argument ze względu na rosnącą inflację. W miejsce tego, że inwestorzy zwykle lokują pieniądze w minerały ziem rzadkich, takie jak złoto, srebro i platyna, możemy zacząć dostrzegać stopniowe przyjmowanie bitcoina jako towaru wykorzystywanego głównie jako zabezpieczenie przed inflacją.

Quasi-towar?

Według tradycyjnych standardów bitcoin nie jest pełnoprawnym towarem, aczkolwiek spełnia ku temu kilka przesłanek. Oto przybliżona lista tego, co stanowi towar:

  • Towary w szerszym portfolio działają jako dywersyfikatory i zabezpieczenia przed inflacją
  • Towary są najczęściej wykorzystywane jako nakłady do produkcji innych towarów lub usług
  • Nie ma różnicy między towarem pochodzącym od jednego producenta a tym samym towarem pochodzącym od innego producenta.

Wszystkie istniejące „egzemplarze” BTC są praktycznie identyczne – może z wyjątkiem kilku drobnych odmian adresu (P2PK, P2PKH i Segwit). Jakość BTC nie zmienia się w zależności od „producenta” (górnika) i każda z monet pozostaje wymienna z innymi. W zależności od różnych czynników rynkowych, w nadchodzących miesiącach BTC może stać się uznanym zabezpieczeniem przed inflacją.

Jednak fakt, że Bitcoin ma możliwość bezpiecznego przetwarzania i rejestrowania płatności, umieszcza go bardziej definitywnie w kategorii walut. To także jeszcze bardziej odróżnia go od surowych porównań do złota…

Tworzenie klas aktywów

W artykule z 2018 roku, Jake Ryan przedstawił przypadek stworzenia 8 podstawowych „klas krypto”. Jeśli mamy zaktualizować i uprościć metodologię na rok 2021, Ginsberg twierdzi, że w DeFi istnieje 6 głównych klas aktywów:

Waluty, platformy, tokeny użytkowe, tokeny security, tokeny towarowe i stablecoiny:

To, czy te kategorie są idealne i czy wszystkie istniejące tokeny pasują do poszczególnych klas, jest nadal przedmiotem ożywionej debaty. Ginsberg uważa jednak, że im mniej kategorii podstawowych, tym lepiej. Pozwala nam to przyjrzeć się szerszym cechom monet w ich obecnym kształcie, zamiast wpadać w króliczą norę drobnych różnic technicznych i kłócić się o to, jak każde z aktywów może wyglądać za 10 lat. Kondensuje to nasze pomysły i metodologie w łatwiejsze do zarządzania fragmenty, co może z czasem sprawić, że nasze strategie inwestycyjne będą dokładniejsze i lepiej zdefiniowane.

Waluta

Definicja waluty, która pochodzi prosto z podręcznika Finance 101, powie Ci, że waluty mieszczą w sobie 3 cechy. Waluty są:

  • Środkiem wymiany
  • Store of Value
  • Jednostką rozliczeniową

Są one wyceniane zgodnie z ich równaniem wymiany, koncepcją wyprowadzoną przez Johna Stuarta Milla w 1848 roku. Mówiąc prostym językiem – kryptowaluty są wyceniane według kosztu ich „produkcji”, dostępnej podaży i szybkości, z jaką waluta przepływa przez system. Gdy waluta jest używana częściej (szybkość), wzrasta jej wartość bazowa.

Waluty w DeFi powinny być, w chwili obecnej, kategoryzowane według ich deklarowanej intencji i ich rzeczywistego projektu jako systemu płatności. Aktywa DeFi, które można postrzegać jako waluty, to: Bitcoin (BTC), LiteCoin (LTC), Stellar (XLM), Ripple (XRP) i zasadniczo każda moneta o ograniczonej podaży i architekturze płatności.

Biorąc to wszystko pod uwagę, powyższa definicja waluty jest ograniczona. Ponieważ kryptowaluty rosną i rozprzestrzeniają się na świecie, powinniśmy starać się zaktualizować naszą definicję do następującej postaci:

„Sprawny, stabilny środek wymiany wartości, który śledzi ważony koszyk towarów i usług z minimalnym błędem”.

Istnieje wiele zasobów DeFi, które pasują do tej kategorii, jeśli użyjemy pierwszej definicji i dosłownie żadne, jeśli użyjemy drugiej. Obecnie nie ma aktywów DeFi, które same w sobie są wystarczająco stabilne, aby można je było uznać za efektywną walutę według szerszych standardów rynkowych.

Platforma

W tym miejscu skumulują się prawdopodobnie najbardziej ekscytujące i dynamiczne możliwości, które można znaleźć w DeFi. Platformy pozwalają na budowanie zdecentralizowanych aplikacji i smart kontraktów, a natywne tokeny działające w natywnej sieci dostarczają dla niej stosowne paliwo.

Platformy takie jak Ethereum, Cardano i Solana mają możliwość zastąpienia dzikiej gamy przestarzałych usług księgowych i bankowych, które każdego roku kosztują pasywnych użytkowników systemu TradFi prawie 3 biliony dolarów.

źródło: link

Sieć Ethereum ma obecnie około 0,05% całego potencjału zarobkowego dostępnego w ekosystemie TradFi. Jeśli założymy, że jest w stanie przechwycić zaledwie 1% całkowitych zarobków FIAT, to jego cena wyniesie około 40 000 USD za monetę.

W przeciwieństwie do innych aktywów DeFi, które wyceniane są na podstawie różnych czynników (głównie pieniężnych), w tym: szybkości pieniądza i równania wymiany – platformy wyceniane są na podstawie kombinacji ich możliwych do przechwycenia zarobków i efektów sieciowych, które można łatwo określić prawem Metcalfe’a. Zdaniem Ginsberga, platformy są jednym z najbardziej ekscytujących aspektów DeFi, ponieważ wydają się być najbardziej niezawodne pod względem użyteczności, która rozciąga się na domenę TradFi.

Tokeny użytkowe

Tokeny użytkowe zapewniają usługę lub funkcję w danym, mniejszym ekosystemie. Proste przykłady tokenów użytkowych to Basic Attention Token (BAT) i Enjin Coin (ENJ). BAT to środek płatności, który użytkownicy przeglądarki Brave otrzymują za oglądanie reklam. Enjin pozwala użytkownikom tworzyć NFT, zdecentralizowane aplikacje i strony internetowe oparte na blockchain, a ENJ jest tokenem używanym wewnętrznie dla tych usług.

źródło: link

Tokeny użytkowe generalnie działają w oddzielnej sieci blockchain, obecnie najczęściej w sieci Ethereum (tokeny ERC-20) i świadczą usługi w sieci natywnej.

Tokeny security

Tokeny security to jedna z najbardziej ekscytujących rewolucji, jaka miała miejsce w ostatnim czasie w technologii blockchain. Zasadniczo są to cyfrowe, płynne kontrakty na części dowolnych aktywów, które już mają wartość, takich jak nieruchomości lub akcje TradFi. Tokeny tego rodzaju są główną innowacją w technologii DeFi, ponieważ wypełniają lukę między tradycyjnymi a zdecentralizowanymi finansami. Wszystkie dostępne tokeny security można znaleźć w Security Token Market.

Spółki detaliczne notowane na NASDAQ (Overstock) to jeden z pierwszych przypadków, kiedy posiadaczom akcji oferowane są „dywidendy cyfrowe” za pośrednictwem technologii blockchain. Blockchain Capital (BCAP) to kolejny, inny przykład tego, jak wygląda token security. To pierwsza firmą typu venture capital wykorzystującą blockchain, która unosi swoją „cenę akcji” na rynkach DeFi i pozwala inwestorom uzyskać ekspozycję na blockchainowe startupy o wysokim potencjale wzrostu.

Teraz, ponieważ te tokeny są dość dosłownie sprzedawane jako „papiery wartościowe”, podlegają regulacji w ramach SEC, co może spowodować pewne znaczące problemy w przyszłości. Tokeny te są obecnie legalne w USA; jednak ponad 15 krajów nałożyło na te aktywa odpowiednie ograniczenia : w tym Francja, Japonia, Wielka Brytania, Rosja, Brazylia, Chiny, Niemcy i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Tokeny towarowe

Tokeny towarowe zapewniają użytkownikom i inwestorom dostęp do zasobów eksploatacyjnych. Zasoby te obejmują miejsce na dysku, moc obliczeniową lub inne usługi. Ponieważ tokeny towarowe są powiązane z przypływami i odpływami konsumpcyjnych aktywów w świecie rzeczywistym, mogą być bardziej zmienne niż inne klasy aktywów.

Doskonałym przykładem tokena towarowego jest Golem (GLM). Zasadniczo jest to „Airbnb dla komputerów”, ponieważ w przypadku projektów o dużej mocy obliczeniowej, „requestorzy” w sieci Golem mogą prosić o wyższy poziom mocy komputera. Golem wynajmuje od różnych dostawców zasoby obliczeniowe w celu ukończenia tych projektów i odsyła wynik końcowy z powrotem do żądającego. Towarem w tym modelu jest moc obliczeniowa.

Stablecoiny

Wartość stablecoiny jest powiązana bezpośrednio z aktywami bazowymi (w czasie rzeczywistym). Można je powiązać z dowolnym aktywem i są przydatne z wielu powodów. Użytkownicy mogą przechowywać gotówkę na zagranicznych giełdach kryptowalut i łatwiej omijać kwestie związane z opodatkowaniem. Stablecoiny są również kluczowymi czynnikami wpływającymi na płynność na rynku DeFi.

Najlepszymi przykładami stablecoinów są: USD Coin (USDC) i DAI. Możesz się zastanawiać, co z Tetherem? Ginsberg podkreśla, że Tether może okazać się jednym z największych oszustw finansowych współczesności.

Wnioski

Zastosowanie odpowiedniej klasyfikacji pozwala lepiej zrozumieć, jak działa Twój portfel i stanowi nieocenione narzędzie inwestycyjne. Dzięki zastosowaniu wyraźnych, jasnych linii rozdzielających zasoby DeFi według ich funkcji, możesz lepiej rozpoznawać możliwości i wykorzystywać dostępne dane w bardziej metodyczny sposób.

Kategorie, które wymienia Ginsberg pozostają otwarte na debatę i z pewnością będą podlegać ogromnym zmianom wraz z pojawianiem się nowych sektorów rynku w DeFi.

***

Powyższy artykuł stanowi tłumaczenie fragmentów opracowania Ginsberga zatytułowanego It’s Time To Rename ‘Crypto’ ; źródło: link

Może Cię zainteresować:

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

DeFiZdecentralizowane finanse
Komentarze (0)
Dodaj komentarz