Cathie Wood, założycielka firmy zarządzającej aktywami ARK Invest dostrzega możliwość, że banki centralne mogłyby zacząć gromadzić bitcoiny i inne aktywa kryptowalutowe.
Deflacja, nie inflacja
W nowym odcinku podcastu The Breakdown, Wood stwierdziła, że gdy popyt konsumencki zmieni się z towarów to deflacja, a nie inflacja, uderzy w globalne rynki.
„Uważamy, że znacznie bardziej prawdopodobna jest deflacja. Wiem, że większość ludzi uważa, że to szalone, biorąc pod uwagę to, co się dzieje, ale obserwujemy już bardzo istotny spadek cen niektórych towarów. Uważamy, że wydarzyło się tutaj to, że konsumenci spędzili ostatni rok, wydając pieniądze na jedyne rzeczy, na które mogli, a są to towary, dobra trwałe i dobra nietrwałe.
Firmy znajdowały się za krzywą jeszcze przed koronawirusem z powodu odwróconej krzywej dochodowości. Obawiały się recesji… Biznesy były zatem przerażone i nastawione konserwatywnie. Konsumenci zaczęli kupować towary, a teraz – będąc zaszczepionymi – zamierzają przesunąć swój koszyk rynkowy z towarów na usługi… Myślę zatem, że to, co się tutaj stanie, to to, że biznesy odnotują teraz dwu-, trzy- lub nawet czterokrotny wzrost zamówień […], gdy koszyk rynkowy przesunie się w kierunku usług. Myślę, że w przyszłym roku ceny towarów znacznie spadną”.
Banki będą szukać ratunku w kryptowalutach?
Podczas gdy firmy próbują pozbyć się nadwyżki podaży, ceny towarów spadają. W związku z tym Wood przewiduje, że rynki wschodzące odczują ogromny cios. Dodaje, że skutki deflacji wpłyną kaskadowo na waluty fiducjarne rynków wschodzących, co zmusi ich banki centralne do szukania schronienia w bitcoinie i innych kryptowalutach.
„Myślę, że chociaż na rynkach wschodzących, jeśli ceny surowców spadną, wiele z nich jest powiązanych z cenami towarów, ich waluty znajdą się pod presją. Myślę, że stanie się to wtedy, gdy waluty znajdą się pod presją, dynamika pieniędzy w obiegu wzrośnie, a coraz więcej populacji przekona się do bitcoina oraz innych kryptowalut i aktywów cyfrowych.
To zawsze jest prawdą, kiedy mówisz o walutach, inflacji, deflacji, uderza to w różne regiony świata w różny sposób… Nie zdziwiłabym się, gdyby niektóre z banków centralnych rynków wschodzących zaczęły gromadzić bitcoiny i inne kryptowaluty. Jeśli wiedzą, że ich waluta spada i że mogliby paść ofiarą ataków […], może mają w bilansie BTC wraz z i innymi aktywami kryptowalutowymi.”