Bycze prognozy: czy rok 2024 będzie należał do Meme Kombat?

Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.

Do końca roku zostały niecałe dwa miesiące. Inwestorzy już zastanawiają się, co nowego przyniesie końcówka roku 2023, ale na razie największe emocje budzi Meme Kombat ($MK). Nowy memecoin przyciąga uwagę, odkąd ruszyła jego przedsprzedaż. Już teraz można zaryzykować twierdzenie, że $MK na dobre rozgości się na arenie krypto i w nadchodzącym roku będziemy jeszcze sporo o nim słyszeć.

Jest kilka powodów, by tak sądzić, a poniżej pokrótce je przedstawimy. Począwszy od przedsprzedaży, poprzez kolejne sezony wymienione w roadmapie, po emocjonujące zakłady i złożoną mechanikę, która łączy w sobie wszystko, co dziś jest na czasie – dowiedz się, co czyni Meme Kombat kandydatem na memecoin roku.

Meme Kombat – poznaj potęgę memów

Meme Kombat to jedyna w swoim rodzaju inicjatywa, która może wstrząsnąć nie tylko segmentem memecoinów, ale zmienić porządek na całym rynku krypto. Projekt zdecydowanie wysuwa się na prowadzenie w swojej kategorii, a trzeba pamiętać, że właśnie mamy sezon na memecoiny. Dobre wyniki to nie tylko efekt dobrze poprowadzonej przedsprzedaży. To doskonała okazja dla tych, którzy lubią do swoich inwestycji dodać odrobinę uśmiechu, nie rezygnując jednak z takich opcji jak pasywny dochód. A dlaczego warto mieć w swoim portfelu akurat $MK?

fot. materiały partnera

Choć nowe memecoiny pojawiają się regularnie, to właśnie Meme Kombat oferuje rozrywkę na zupełnie nowym poziomie. Doskonale łączy w sobie kilka trybów gry, dzięki czemu skutecznie angażuje użytkowników i ma szansę zbudować potężną społeczność wokół nowej waluty. Jest zatem walutą użytkową, co w świecie memecoinów wcale nie jest takie oczywiste. Największą nowością jest jednak element rywalizacji: centralną częścią platformy Meme Kombat jest arena walki, na której pojedynkować się będą postaci z popularnych memów. Użytkownicy mogą zgadywać przebieg każdej takiej walki i obstawiać wyniki. Ta funkcja z pewnością spodoba się fanom gier wideo, którzy rozważają inwestycję w kryptowaluty. W tym projekcie można zarabiać aktywnie i pasywnie: obstawiając zakłady lub stakując kupione tokeny. Zresztą po co wybierać, skoro można skorzystać z obu opcji jednocześnie?

W tym szaleństwie jest metoda

I już powoli wiadomo, co stoi za rosnącą popularnością Meme Kombat. A to jeszcze nie wszystko. Roadmapa projektu przewiduje kilka sezonów: w pierwszym z nich rywalizować ze sobą będzie jedenaście postaci ze znanych memów. W kolejnych sezonach pojawią się nowe funkcje i kolejne możliwości. To pozwala sądzić, że inicjatywa w dłuższej perspektywie utrzyma zaangażowanie społeczności i przyniesie zyski.

Już w pierwszym sezonie można liczyć na otwarcie stakingu i uruchomienie areny walk na podstawowej platformie. Kolejny sezon zgodnie z planem rozpocznie się pod koniec 2023 roku, a wraz z nim nadejdą nowe wyzwania, nagrody i tryby walki. W roku 2024 przewiduje się nawiązanie interesujących kolaboracji i partnerstw, by zapewnić graczom jeszcze większe emocje. W każdej chwili może się też zdarzyć nieprzewidziany zwrot akcji, airdrop, lub inna nowość – co nie powinno nikogo dziwić, bo po twórcach areny bitewnej dla słodkich kreskówek można spodziewać się absolutnie wszystkiego – dlatego warto na bieżąco monitorować kanały Meme Kombat w mediach społecznościowych. W końcu nikt nie chce, by przeszła mu koło nosa okazja typu flash sale.

Przedsprzedaż $MK ruszyła z przytupem

Najlepszym dowodem na popularność nowego memecoina jest liczba inwestorów, którzy przystąpili do przedsprzedaży. Jako że etap presale jeszcze trwa, a wieści o platformie Meme Kombat zataczają coraz szersze kręgi, można się spodziewać, że to grono się powiększy.

fot. materiały partnera

 Wkrótce jednak dostęp do coina może zostać ograniczony: jeśli Meme Kombat będzie nadal sprzedawał się w takim tempie, przedsprzedaż dobiegnie końca szybciej niż planowano.  Token obecnie kosztuje 0,183 USD, ale traderzy, których kusi ta cena, mają nieco ponad jeden dzień, by się na nią załapać. Płatność za zakup tokena można uiścić w USDT lub ETH. Na dzień dzisiejszy inwestorzy mogą liczyć na pokaźny zwrot w wysokości 112%, co w połączeniu z możliwością uzyskania pasywnego dochodu ze stakingu stanowi atrakcyjną ofertę nie tylko na tle innych memecoinów. Tokeny zakupione w przedsprzedaży można od razu zacząć stakować, nie czekając na uruchomienie platformy z areną walk. Tokenomika w tym przypadku jest niezwykle prosta.

fot. materiały partnera

Połowa całkowitej podaży Meme Kombat została zaoferowana w przedsprzedaży. Z pozostałej puli 30% jest przeznaczone na staking i nagrody dla graczy obstawiających zakłady na arenie walk, 10% pomoże zapewnić płynność na giełdach DEX, a ostatnie 10% zostanie wypłacone jako nagroda dla społeczności wspierającej projekt. Do tej pory udało się już zgromadzić znaczny budżet, co dowodzi, że twórcy projektu poważnie podchodzą do swoich deklaracji, i kiedy już przyciągną grono inwestorów chętnych wesprzeć ich inicjatywę, będą chcieli zapewnić im wymierne korzyści. Na razie popyt na Meme Kombat jest wysoki, a im bliżej końca przedsprzedaży i pierwszych notowań na giełdzie, tym będzie większy. Wciąż jeszcze jest szansa, by załapać się na stosunkowo niską cenę coina.

Podsumowanie

Fenomen Meme Kombat opiera się na dwóch filarach: jednym z nich jest pasja jego twórców, drugim zaś zabawa i emocje, jakie oferuje graczom. Z konkretów warto przypomnieć, że projekt umożliwia generowanie przychodu na kilka różnych sposobów, które wzajemnie się nie wykluczają. Już teraz widać, że $MK stara się wyróżnić na tle innych memecoinów, a przy tak dobrym starcie może liczyć na sukces również w roku 2024.  

Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.

Może Cię zainteresować:

AltcoinBlockchainKryptowalutymeme coinymeme token
Komentarze (0)
Dodaj komentarz