Posiadacze kryptowalut od lat toczą spór o to, co jest lepszym wyborem: Bitcoin czy altcoiny? Żadna ze stron raczej nie odpuści i nie da się przekonać drugiej. Jednak najnowsza analiza porównawcza alternatywnych kryptowalut i Bitcoina jest dość jednoznaczna. Zaledwie sześć altcoinów z topowej 50 radziło sobie w tym roku lepiej, niż Bitcoin.
Altcoiny tracą dystans do Bitcoina
Cena Bitcoina wzrosła o 54% od początku 2024 roku. W tym czasie zaledwie sześć altów z pierwszej pięćdziesiątki największych kryptowalut radziło sobie lepiej pod względem kapitalizacji rynkowej. W weekend dominacja rynkowa Bitcoina osiągnęła najwyższy poziom od trzech lat. Ostatni raz tak wyraźna różnica była widoczna w kwietniu 2021 roku. Dominacja Bitcoina osiągnęła najwyższy od trzech lat poziom dokładnie 13 kwietnia. Wówczas odczyt wskazywał na 56,5%.
Eksperci w większości wskazują, że wzrost zainteresowania jest wynikiem stałego napływu instytucjonalnego do 10 amerykańskich funduszy typu spot Bitcoin (ETF). ETF-y zatwierdzono w połowie stycznia tego roku. Według raportu Farside Investors od tego momentu ETF BTC wygenerowały wpływy netto o wartości ponad 12 miliardów dolarów.
Chociaż analitycy, jak np. Tony Sycamore, prognozują, że Bitcoin ma przed sobą kolejny tydzień spadkowy, to w końcu uda się przełamać ten niekorzystny trend. Według Sycamore pomimo niesprzyjających okoliczności, w kolejnych miesiącach Bitcoin zacznie stopniowo rosnąć w kierunku 80 tys. USD. Warunkiem do tego, według analityka, jest utrzymanie się powyżej kluczowego poziomu wsparcia w okolicach 58-60 tys. USD.
Jak radziły sobie poszczególne alty?
Podczas gdy Bitcoin powoli odrabiał straty w kolejnych dniach, większość mniejszych kryptowalut alternatywnych nie znalazła oparcia, a ich ceny wyraźnie spadały. Największy spadek w ciągu ostatnich 7 dni odnotował Aptos i Uniswap, odpowiednio 35% i 31%. W ostatnim tygodniu to był dwie najbardziej krwawiące kryptowaluty z topowej 50.
W ciągu ostatnich 24 godzin mocno spadło też Ethereum, które było poniżej 3200 USD i straciło około 8%. W momencie pisania tekstu ETH delikatnie odrobiło straty i nieznacznie przekroczyło poziom 3200 USD. Ogromny spadek zaliczyła też Solana, która w ostatnim czasie zachwycała pozytywnymi wynikami. W ciągu ostatniej doby SOL spadła poniżej 150 USD i zaliczyła kilkunastoprocentową stratę. W chwili pisania tekstu kryptowaluta znajduje się poniżej 140 USD.
Zaledwie sześć altcoinów radziło sobie w tym roku lepiej od Bitcoin. Wśród nich są memecoiny takie jak SHIB i DOGE, Stacks (STX), Binance (BNB), Mantle (MNT) oraz Render (RNDR). Najlepiej z tej szóstki radził sobie Dogecoin, który w uwzględnionym w analizie okresie wzrósł o 77%.
Zastrzeżenie: Niniejszy artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej i ma charakter wyłącznie informacyjny.
Szitkojny są jak błyskotki, szklane paciorki i świecidełka – które biały człowiek przywodził tubylcom z Afryki by wymieniać je na złoto.
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to były „biznesy życia” – aż przyszło opamiętanie po stronie kupujących, i popyt na nie umarł.
I właśnie tak samo umiera popyt na szitkojny, gdy wchodzi BlackRock i reszta zawodników wagi ciężkiej. Mają swoje działy analiz i im szitkojnerzy nie zdołają zrobić wody z mózgu, że świecidełka to okazja inwestycyjna.
Ceterum Censeo, sezonu na szitkojny nie będzie – jeśli nie będzie pompy na Bitcoinie do 120-150 tys usd.