Brad Garlinghouse wyznał redakcjom Fortune i Wall Street Journal, że SEC planuje pozwać Ripple za oferowanie nielicencjonowanych papierów wartościowych.
XRP, kryptowaluta Ripple, jest wyceniana na 23 miliardy dolarów. To aktualnie trzecia co do wielkości kryptowaluta pod względem kapitalizacji rynkowej. Garlinghouse wierzy, że SEC wyznaczy właśnie jego oraz współzałożyciela Chrisa Larsena jako współoskarżonych w ewentualnym procesie sądowym.
Cena XRP spadła wczoraj wieczorem o ponad 13%, do wartości poniżej 50 centów:
„XRP nie jest papierem wartościowym”
Garlinghouse powiedział Wall Street Journal, że przedstawiciel SEC poinformował wczoraj Ripple, jakoby pozew miał już niebawem znaleźć się w federalnym sądzie okręgowym.
W przygotowanym oświadczeniu CEO Ripple powiedział, że firma zamierza walczyć:
„SEC zasadniczo myli się co do prawa i faktów. XRP jest walutą i nie musi być zarejestrowana jako umowa inwestycyjna. W rzeczywistości Departament Sprawiedliwości i FinCEN Ministerstwa Skarbu już ustaliły, że XRP jest wirtualną walutą w 2015 r., a inni regulatorzy G20 zrobili to samo. Żaden inny kraj nie zaklasyfikował XRP jako papieru wartościowego”.
Ripple uruchomiło XRP w 2012 r. SEC najwyraźniej uważa, że XRP, w przeciwieństwie do Bitcoina czy Ethereum, nosi znamiona security i jako takie powinno zostać zarejestrowany w Komisji. Ripple posiada około 6,4 miliarda XRP. Okresowo sprzedaje publicznie kryptowalutę z rachunku powierniczego, na którym znajduje się kolejne 48 miliardów.
Z punktu widzenia prawa…
Kwestia tego, czy XRP jest walutą, czy zabezpieczeniem, od lat jest przedmiotem dyskusji wśród entuzjastów kryptowalut. „To atak na wszystkie kryptowaluty. Podczas gdy inne kraje patrzą w przyszłość, SEC nadal sieje strach ”- napisał na Twitterze Michael Arrington, założyciel Arrington XRP Capital.
This is an attack on all of crypto. While other countries are embracing the future, the SEC continues to lash out in fear. https://t.co/5TaTRBPqZZ
— Michael Arrington (@arrington) December 22, 2020
Garlinghouse powiedział Fortune, że Ripple przygotowuje się do walki przed sądem. „Myślę, że musimy stanąć w obronie wszystkich kryptowalut – i nie pozwolić SEC dręczyć całej branży. Będziemy po właściwej stronie historii”.
„To atak na całą branżę kryptowalut i amerykańskie innowacje”
W oświadczeniu Ripple wydanym po tym ujawnieniu wiadomości o możliwym pozwie czytamy:
„SEC zezwoliła, aby XRP funkcjonował jako waluta od ponad ośmiu lat. Kwestionujemy zatem motywację do wniesienia tej skargi na kilka dni przed zmianą w administracji. Zamiast przedstawiać jasne ramy regulacyjne dotyczące kryptowalut w USA [Przewodniczący SEC] Jay Clayton w niewytłumaczalny sposób postanowił pozwać Ripple’a – pozostawiając faktyczną pracę kolejnej administracji. To atak na całą branżę kryptowalut i amerykańskie innowacje”.
„Z prawnego punktu widzenia jest to błąd” – skomentował Michael Kellogg, prawnik Ripple z kancelarii Kellogg, Hansen, Todd, Figel & Frederick. „Inne główne gałęzie rządu USA, w tym Departament Sprawiedliwości i FinCen , już ustaliły, że XRP jest walutą. Transakcje w XRP nie wchodzą zatem w zakres federalnych przepisów dotyczących papierów wartościowych. To nie pierwszy raz, gdy SEC próbował wykroczyć poza swoje ustawowe uprawnienia. Sądy prostowały to ju wcześniej i zrobią to ponownie”.
To już ostatni pozew ze strony administracji Donalda Trumpa?
Pozew SEC byłby kolejnym w branży kryptowalut wytoczonym ze strony odchodzącej administracji Trumpa. Ustępujący sekretarz skarbu Steve Mnuchin forsuje zaproponowaną przez FinCEN zasadę, która regulowałaby waluty cyfrowe. Miałaby ona nakładać uciążliwe ograniczenia na banki i inne „firmy świadczące usługi pieniężne” w odniesieniu do tak zwanych „niehostowanych” portfeli kryptowalutowych.
Więcej na ten temat tutaj.