Coraz więcej osób zajmujących się kryptowalutami uważa, że Ethereum może w niedalekiej przyszłości zdetronizować Bitcoina jako największą i najpopularniejszą kryptowalutę na rynku. Rosnąca popularność ETH jest coraz bardziej zauważalna.
W ciągu ostatnich 24 godzin zgodnie z bitinfocharts.com ilość transakcji Bitcoinem wyniosła 302 296 stanowiąc połowę transakcji kryptowalutami. Natomiast w przypadku Ethereum zanotowano aż 260 723 transakcję co jest drugim wynikiem stanowiącym 42% rynku. Dominację obu walut widać także na przykładzie kapitalizacji wynoszącym 44,840,181,176 USD dla BTC oraz 35,158,591,166 USD dla ETH.
Nie trudno zauważyć że 90% rynku należy do tych dwóch kryptowalut. Jesteśmy przyzwyczajeni do dominacji Bitcoina na rynku natomiast tak wysoka pozycja Ethereum jest nowością. Przekłada się to także na ATH, które w obu przypadkach znacząco wzrosło w ostatnich miesiącach.
Z czego wynika tak duże i nagłe zainteresowanie tą walutą? Przyczyny mogą być dwie. Pierwszą są oczywiście problemy samego Bitcoina a dokładnie problem z przesyłaniem transakcji. Osoby chcące przesyłać Bitcoiny są zmuszone albo do długiego oczekiwania, aż transakcja wyjdzie z mempool albo płacenia wysokich fee. W Ethereum tego problemu nie doświadczają, transakcje są o wiele szybksze i tańsze.
Drugą kwestią mogą być rozwiązania technologiczne zastosowane w Ethereum. Blockchain jest o wiele bardziej nowoczesny i rozwojowy niż w Bitcoinie. Oprócz oczywistego faktu że ETH jest używane jako waluta ma również wiele innych rozwiązań, których nie doświadczymy w Bitcoinie takich jak możliwość zawierania inteligentych kontraktów. Pozwalają one na prawne normowanie transakcji oraz zwiększenie ich wiarygodności co jest niezwykle przydatne dla dużych korporacji i banków. Obecnie firmy takie jak Intel, Microsoft czy Samsung eksperymentują z wykorzystaniem blockchain Ethereum.
Do niedawna jeszcze wydawało się, że nic nie zachwieje pozycją Bitcoina na rynku kryptowalut. Z drugiej strony rozwój technologiczny wymusza stosowanie coraz lepszych rozwiązań, zapewniających zarówno szybkość, wygodę jak i bezpieczeństwo. Ethereum jeszcze brakuje sporo by przebić dominację Bitcoin, natomiast o wiele nowocześniejsze rozwiązania i tempo rozwoju przybliżają tą możliwość coraz bardziej.
Rafał Żuchnik
Tempo wzrostu kursu Eth również przemawia za tym, że to własnie ta kryptowaluta może okazać się mieć największe znaczenie w 2017 roku, a nawet i w kolejnych latach. Bitcoin w dużej mierze swą siłę zawdzięcza byciu pionierem na rynku krypto, wobec czego stosowana jest do przeprowadzania większości transakcji.
Rozmiar bloku, czas oczekiwania, prowizje itp. mogą doprowadzić do tego, że będzie musiał ustąpić podium. Pytanie tylko czy miejsce te zajmie obecny pretendent – Ethereum, czy może ktoś zupełnie inny 🙂
Tempo wzrostu kursu Eth również przemawia za tym, że to własnie ta kryptowaluta może okazać się mieć największe znaczenie w 2017 roku, a nawet i w kolejnych latach. Bitcoin w dużej mierze swą siłę zawdzięcza byciu pionierem na rynku krypto, wobec czego stosowana jest do przeprowadzania większości transakcji.
Rozmiar bloku, czas oczekiwania, prowizje itp. mogą doprowadzić do tego, że będzie musiał ustąpić podium. Pytanie tylko czy miejsce te zajmie obecny pretendent – Ethereum, czy może ktoś zupełnie inny 🙂
Pewnie i w końcu zdetronizuje, ale roli Bitcoina nikt nigdy nie zapomni
Pewnie i w końcu zdetronizuje, ale roli Bitcoina nikt nigdy nie zapomni