Analitycy Santiment twierdzą, że ethereum daje sygnały, które mogą zapowiadać pewne przeszkody na drodze do nowego ATH…
W nowym raporcie Santiment czytamy, że MVRV Ethereum stawia ETH w dość wrażliwym punkcie.
Dla przypomnienia, MVRV porównuje całkowitą kapitalizację rynkową aktywów z ich wartością zrealizowaną i może być wykorzystana jako narzędzie pomiaru szczytów i dołków na rynku.
„MVRV (Market Value to Realized Value Ratio) jest miarą tego, ile każdy posiadacz cyfrowego aktywa zapłacił za swoje monety i porównuje to z aktualną ceną danej monety. Jeśli stosunek jest wyższy niż 1,0 – wówczas wszyscy posiadacze, którzy sprzedaliby teraz swoje monety, odnotowaliby zysk. Jeśli wskazuje poniżej 1,0, potencjalni sprzedający ponieśliby stratę”.
Z analizy przeprowadzonej przez Santiment wynika, że MVRV Ethereum znajduje się w obszarze wysokiego ryzyka:
„Krótkoterminowy, 30-dniowy MVRV Ethereum wydaje zbliżać się do bardzo „trudnego” poziomu na wysokości około 10%, aczkolwiek jest miejsce na wzrost nawet do około 25%. W perspektywie długoterminowej (365d) jesteśmy w odniesieniu do MVRV bardzo wysoko, super przewartościowani, to bardzo ryzykowna strefa:”
Santiment twierdzi również, że napływ ETH na giełdy znacząco przyspieszył. Zwiększony poziom wpływów na giełdy mogą oznaczać, że nad ETH roztacza się (w perspektywie krótkoterminowej) widmo presji sprzedażowej:
„Zaczyna trochę rosnąć: wydaje się, że może być nieco większa presja ze strony sprzedających, w celu wchłonięcia wokół poziomu oporu cenowego. To może być dla Ethereum trochę trudne.”
Santiment zastrzega, że nie wszystkie dostępne dane wskazują na niedźwiedzią presję na cenę ethereum. W raporcie wskazano na znaczny wzrost liczby aktywnych adresów, a także ogromny postęp w rozwoju sieci.
„Największy skok od maja. Czy to początek renesansu sieci Ethereum? Może to być również krótkoterminowy wzrost z powodów cenowych lub czegoś innego”.
link do raportu: tutaj
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat MVRV i sposobów interpretacji jego wskazań, przeczytaj poniższy artykuł:
Może Cię zainteresować:
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.