Wilk z Wall Street (ten prawdziwy) powraca

Wilk z Wall Street powraca. I ponownie wchodzi w akcje groszowe.

Naiwny rynek

Teraz, gdy aplikacja Robinhood odcięła źródło danych, które zasilało RobinTrack, nie mamy aż tak dużego wglądu w działania armii świeżo upieczonych „traderów”, którzy przygodę z rynkiem zaczęli kilka miesięcy temu. Ta grupa jest szczególnie narażona na ruchy rynkowe, ponieważ od ich pojawienia się na rynku, on cały czas idzie tylko w górę!

I nic dziwnego, że ten wzrost zainteresowania w handlu detalicznym akcjami wywołał kolejną falę wysypu „rynkowych guru”, którzy szukają naiwniaków i obiecują im złote góry. Każdy, kto był na rynku krypto 3 lata temu wie, jak to wygląda: grupy sygnałowe, płatne informacje, zorganizowane pump & dump. Wszystko to na czym szansa stracenia pieniędzy jest większa niż ich zyskania.

Wilk z Wall Street powraca

W całym tym zamieszaniu pojawiła się jednak ciekawa informacja: Wilk z Wall Street – Jordan Belfort, wraca z przytupem na rynek. I po raz kolejny wchodzi w akcje groszowe (ang. penny stocks). Poniże zdjęcie przedstawia legendarnego tradera. Na podstawie jego historii nakręcono film Wilk z Wall Street z Leonardo Di Caprio w roli głównej.

Racing Bull & Wolf

Według raportu opublikowanego przez Financial Times, Belfort podpisał kontrakt z szybko rozwijającą się witryną „RagingBull.com”, która oferuje drogie „kursy online” rzekomo uczące, jak zarabiać „miliony” za pomocą akcji groszowych. Zgodnie z oświadczeniem RagingBull przekazanym FT:

Belfort podzieli się swoimi ulubionymi sektorami handlowymi z inwestorami detalicznymi i nauczy ich, jak „uczyć się na błędach” i „wykorzystywać okazje” w serii filmów.

„Wilk z Wall Street” zapisał się jako trener w RagingBull, amerykańskiej platformie szkoleniowej do handlu akcjami, która wywołała ogień dla taktyki sprzedaży pod wysokim ciśnieniem. Jordan Belfort zyskał przydomek, wysyłając bezwartościowe akcje za grosze inwestorom detalicznym w Stratton Oakmont, biurze maklerskim, które prowadził w latach 90., które zostało opisane przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd jako „kwintesencja„ kotłowni ”. Został osadzony w więzieniu i nie może powiązać się z żadnym brokerem, dealerem, firmą inwestycyjną lub doradcą inwestycyjnym.

Finansowy Krytyk

penny stocksWall StreetWilk z Wall Street
Komentarze (0)
Dodaj komentarz