Agencja Fitch wypowiedziała się o gospodarczych zagrożeniach wynikających z sytuacji politycznej w Polsce

Na konferencji „Credit Outlook Warsaw 2024” Małgorzata Krzywicka, zastępczyni dyrektora ds. oceny długu rządowego w regionie Europy, Środkowego Wschodu i Afryki w Fitch Ratings, zauważyła, że sytuację dodatkowo pogarsza „niejasna perspektywa polityki monetarnej”.

Według agencji większe niż oczekiwano przedwyborcze obniżki stóp procentowych z ubiegłego roku zwiększyły niepewność co do tempa luzowania polityki pieniężnej przez Narodowy Bank Polski oraz wpłynęły na interakcję polityki fiskalnej i monetarnej w celu kontrolowania inflacji.

Co z deficytem fiskalnym?

Prognozy agencji zakładają, że w 2023 roku inflacja w Polsce spadnie do 5 proc. z 6,2 proc. w grudniu 2023 roku, a w 2025 roku obniży się do 4 proc. Chociaż osiągnięcie celu inflacyjnego przez banki centralne w 2025 roku jest prawdopodobne w krajach rozwiniętych, to wydaje się mało prawdopodobne w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, szczególnie w Polsce i Rumunii. Mimo to Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie obniży stopy procentowe w tym roku, być może nieznacznie, o 25 punktów bazowych. Krzywicka wyjaśniła, że spodziewa się, iż Polski bank centralny podejmie kroki w zakresie stóp procentowych, kiedy inne banki centralne rozpoczną ich obniżanie.

Największym wyzwaniem dla nowego rządu będzie przeprowadzenie konsolidacji fiskalnej, czyli zmniejszenie narastających deficytów budżetowych, które mogą doprowadzić do niekontrolowanego wzrostu długu publicznego. Prognoza Fitch Ratings zakłada, że deficyt fiskalny wyniesie w tym roku 4,5 proc. PKB, a w przyszłym roku 4 proc. Deficyt pierwotny (przed uwzględnieniem kosztów obsługi zadłużenia) ma wynieść 2,5 proc. PKB w 2024 roku oraz 2 proc. PKB w 2025 r. Natomiast dług sektora instytucji rządowych i samorządowych w stosunku do PKB będzie stopniowo rosną, osiągając około 55 proc. PKB w 2025 roku, w porównaniu do 49,3 proc. na koniec 2022 roku. Jest to wartość zbliżona do mediany dla krajów o ratingu „A”.

Mimo że proeuropejski rząd Donalda Tuska poprawił perspektywy na otrzymanie środków z Europejskiego Funduszu Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF), a Polska złożyła w grudniu ub.r. pierwszy wniosek o płatność dotacji w wysokości 5,2 mld euro, agencja Fitch uważa, że Komisja Europejska będzie śledzić realizację zobowiązań rządu, w tym tzw. kamieni milowych, takich jak przywracanie praworządności. Zapowiedź prezydenta, że będzie wetował ustawy lub kierował je do trybunału, grozi utrudnieniami w otrzymywaniu unijnych funduszy.

Zobacz też: Nadchodzi największy kryzys na rynku nieruchomości od 17 lat

Szansa jest zawsze

W perspektywie średnioterminowej Polska nadal będzie przyciągać stabilne bezpośrednie inwestycje zagraniczne, ale póki co brak jest oznak inwestycyjnego boomu. Dla oceny wiarygodności kredytowej kluczowe stają się zarządzanie i efektywność rządzenia, jakość i stabilność instytucjonalna, realizacja „kamieni milowych”, przewidywalność polityki pieniężnej oraz pogodzenie presji wydatkowej z konsolidacją fiskalną. Agencja widzi ryzyko wcześniejszych wyborów parlamentarnych i uważa, że ewentualna kampania wyborcza może pogłębić napięcia polityczne, choć nie jest to scenariusz dominujący.

Może Cię zainteresować:

FitchGospodarkaPolskaprogniza
Komentarze (0)
Dodaj komentarz