Grupa SoftBank poinformowała, że współzałożyciel Alibaby – Jack Ma, rezygnuje ze swojego stanowiska w zarządzie, pozostawiając swojego wieloletniego sojusznika Masayoshi Sona w dość ciężkiej sytuacji...
Kolejna rezygnacja Ma, który we wrześniu zrezygnował ze swojego stanowiska jako prezes wykonawczy Alibaba, jest następstwem jego decyzji odnośnie wycofania się ze świata biznesu, aby skupić się na filantropii.
SoftBank przedstawi nowe nominacje do zarządu na dorocznym walnym zgromadzeniu w dniu 25 czerwca. Zwiększy ono liczbę członków w zarządzie do 13.
Wyczucie czasu Jacka Ma
Nie można odmówić Jackowi Ma wyczucia czasu, jako że jego rezygnacja nastąpiła w tym samym czasie co katastrofalna, 18-sto miliardowa strata, która jest spowodowana niedociągnięciami operacyjnym w funduszu „Vision Fund”, który jest wspierany przez Arabię Saudyjską.
Portfel funduszu poniósł największe straty w wysokości prawie 10 miliardów dolarów przez złe wyniki spółki zajmującej się dzieleniem biur „WeWork” i aplikacji od firmy „Uber Technologies Inc”, które – między innymi – doprowadziły do najgorszej w historii rocznej straty 13 miliardów dolarów.
Masayoshi Son, który jest pod stałymi naciskami amerykańskiego funduszu hedgingowego Elliott Management by zwiększyć skup akcji powiedział, że SoftBank pozyska 1,25 bilionów jenów do wykupu udziałów chińskiej grupy Alibaba.
Masoshi Son, mówiąc o zarobkach z ostatniego roku powiedział, że „koronawirus jest bezprecedensowym kryzysem” i porównał go do Wielkiego Kryzysu.
Fundusz „Vision Fund”, który na początku marca zainwestował 75 miliardów dolarów w 88 startupów stracił aż 5,4 mld USD, gdy ich wartość spadła pod koniec miesiąca do 69,6 mld USD. Fundusz, którego wartość jest wyceniana na około 100 miliardów dolarów kolejny raz przyniósł straty, czym utrzymał złą passę ostatnich dwóch kwartałów.
Dodatkowo SoftBank odnotował stratę w wysokości 7,5 miliarda dolarów na innych inwestycjach technologicznych, co wynikało przede wszystkim z szoku gospodarczego wywołanego przez wirusa. Wybuch pandemii naświetlił podstawowe problemy wielu niesprawdzonych startupów, w które inwestowała spółka.
Aktualna sytuacja w SoftBank nie należy (jak widać) do najciekawszych. Szczególnie, że dowiedzieliśmy się o niej dopiero dzisiaj co oznacza, że w przeciągu najbliższych dni wypłyną dodatkowe szczegóły związane z odejściem Jacka Ma, zwiększeniem wydatków przez Masayoshi Sona na skup akcji oraz o złych wynikach finansowych spółki i planach na przyszłość.
źródło grafiki tytułowej: tutaj