Rynek byka BTC czas zacząć! Bitcoin i inne kryptowaluty radzą sobie w pierwszym miesiącu 2020 r. bardzo dobrze. Tom Lee wskazuje na czynnik, który jego zdaniem oznacza, że rozpoczęła się bycza fiesta.
Od czasu grudniowej wyceny 6400 $, kurs BTC wzrósł o 46% i doszedł nawet do poziomu 9 570 $. Tylko w ostatnim tygodniu wiodąca kryptowaluta zyskała 15%, dzięki czemu skutecznie wyprzedza teraz wszystkie inne aktywa.
Według wiodącej firmy badawczej z Wall Street, niedawny rajd BTC umożliwił mu wyświetlenie niezwykle optymistycznego sygnału analizy technicznej. Ten wskaźnik sugeruje, że w nadchodzących miesiącach kryptowaluta może wzrosnąć jeszcze wyżej.
Na wykresie bitcoina widać wyjątkowo pozytywny sygnał
Bitcoin zameldował się ponad 200-dniową średnią kroczącą (MA). Ten fakt, w oczach wielu traderów, jest bardzo dobrą informacją. Szczególnie zachwyceni tym faktem wydają się być Fundstrat Global Advisors. Dlaczego?
Jak tylko kurs bitcoina znalazł się ponad 200-dniową MA, współzałożyciel firmy Tom Lee (niegdyś dyrektor w JP Morgan) opublikował poniższy tweet. Napisał, że jest to „pozytywny kamień milowy, który wzmacnia […] kształtowanie strategii BTC na 2020 rok.”
Bitcoin moved back above its 200-day moving average on 1/27… positive milestone and reinforcing 2020 shaping up to be great year for $BTC #bitcoin
— Thomas Lee (@fundstrat) January 29, 2020
– whenever BTC >200D, win-rate (6M forward) jumps to 80% and essentially „re-entering” bull market (>200D)#BTD #bestasset2020 pic.twitter.com/YbpQYHpLaj
Lee zwrócił uwagę, że zgodnie z analizą jego firmy, ilekroć cena bitcoina znajduje się około 200-dniowej średniej kroczącej, sześciomiesięczny win rate dla kryptowaluty „skacze do 80%”, „co zasadniczo oznacza, że BTC wchodzi w fazę hossy”.
Lee nie przedstawił żadnej szczególnej prognozy. W swoim tweecie uwzględnił jednak hasztagi „#BTD”, „Buy the dip” i „# BestAsset2020”. To może wskazywać, że spodziewa się dalszych wzrostów na bitcoinie.
W rzeczy samej. Ten konkretny poziom techniczny (200 MA) miał ogromne znaczenie dla Bitcoin w poprzednim cyklu rynkowym. Przypomnijmy, że był to czas ruchu ceny od 1000 do 20 000 $ a następnie do 3000 $ w ciągu zaledwie kilku lat.
W czasie bessy w 2018 roku Bitcoin nie przekroczył 200-dniowej MA a miał ku temu aż cztery różne okazje. Natomiast w trendzie wzrostowym, który wyniósł cenę BTC do 20 000 $, kryptowaluta odbiła się od tego poziomu co najmniej trzy razy. To sugeruje natomiast, że obecność świec powyżej wspomnianego punktu to dość pozytywna rzecz.
Niedawno informowaliśmy Was również o innym ciekawym czynniku, który został uznany za bardzo silnie pro wzrostowy:
Nie tylko 200 MA
Odzyskanie 200-dniowej średniej kroczącej nie jest jedynym powodem, dla którego Fundstrat jest wyjątkowo byczy jeżeli chodzi o bitcoina.
Lee przedstawił szereg powodów, dla których wiodąca kryptowaluta może wzrosnąć o 100% do końca 2020 r. W wywiadzie dla CNBC „Fast Money” wymienił trzy podstawowe (jego zdaniem) bycze katalizatory ceny BTC:
1.Najbliższe wybory prezydenckie w 2020 r. w USA, które, jak twierdzi, zmniejszą presję regulacyjną na bitcoin,
2.Zbliżająca się redukcja nagrody bloku Bitcoin, znana jako halving,
3. Rosnące napięcie geopolityczne.
Tom Lee wspomniał również, że jego firma odnotowuje rosnące zainteresowanie klientów kryptowalutą. Fundstrat jest firmą badawczą, a nie dostawcą usług inwestycyjnych. Niemniej jednak rosnące zainteresowanie klientów wydaje się być dla nich sugestią, że popyt na bitcoin stale rośnie.
Firma przedstawiła również analizę, z której wynika, że „dobre lata S&P 500” są skorelowane z dobrymi okresami czasu dla bitcoina. Wszystko z powodu pozornie ryzykownego charakteru tego ostatniego.
Analitycy spodziewają się, że ten rok będzie mocny dla rynku akcji. Duży wzrost notują od początku roku chociażby akcje Tesla. Fundstrat jest przekonany, że aleja gwiazd rozleje się również przed „królem kryptowalut”.
źródło grafiki tytułowej: tutaj
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.