W obliczu narastającej konkurencji w zabiegach o klientów skłonnych do inwestowania, amerykańska platforma handlowa Robinhood wprowadza nową kartę płatniczą, która oferuje swoim użytkownikom różne nagrody, w tym bonusy kryptograficzne oferowane klientom platformy.
„Karta gotówkowa opiera się na naszej misji demokratyzacji finansów dla wszystkich, dając klientom kart debetowych te same korzyści i nagrody, które kiedyś były zarezerwowane dla posiadaczy kart kredytowych” – podała platforma w oświadczeniu.
Najnowszym produktem firmy jest karta przedpłacona wydawana przez Sutton Bank na podstawie licencji giganta płatniczego Mastercard.
Robinhood ma ambicje przyciągnięcie klientów tygodniowymi bonusami, które mogą zachęcić użytkowników do inwestowania środków w różne aktywa, w tym kryptowaluty.
Platforma twierdzi, że użytkownicy karty będą mogli zdobywać premie w zakresie od 10% do 100% kiedy zdecydują się na inwestycje w akcje i kryptowlauty oferowane na paltformie Robinhood.
„Będzie możliwość wybrania cyklicznych inwestycji płatniczych w akcje na rachunku maklerskim i w kryptowaluty na rachunku kryptograficznym” – mówi Robinhood.
Firma obiecuje, że karta gotówkowa Robinhood jest wolna od opłat miesięcznych, opłat za korzystanie z bankomatów w sieci i opłat za debet, a jej użytkownicy nie będą musieli utrzymywać minimalnego salda.
Firmy konkurencyjne takie jak Coinbase czy Binance również uruchomiły własne karty debetowe. Coinbase Card to karta debetowa giełdy kryptograficznej Vis finansowana z kont kryptowalutowych użytkowników.
Binance, również oferuje kartę debetową Visa, która proponuje (cash back) zwrot gotówki w wysokości do 8% od wszystkich zakupów dokonanych za pomocą karty.
W ciągu ostatniego roku Robinhood zaprezentował szereg inicjatyw mających na celu przyciągnięcie większej liczby użytkowników kryptowalut na swoją platformę. Na przykład we wrześniu ubiegłego roku firma ogłosiła, że wprowadza cykliczne inwestycje kryptograficzne.
Coraz większa rywalizacja największych graczy na rynku kryptowalutowym to bardzo dobra informacja dla klientów i użytkowników. Wchodzą oni na rynek nowoczesnych finansów usuwając tradycyjne banki w cień. Zresztą na wyraźnie życzenie banków, które uparcie od lat niechętne są do współpracy z nowymi technologiami zanim nie poczują, że dalszej drogi ucieczki i robienia uników już nie ma. I wtedy będą kupować rozbudowane, wielkie korporacje kryptowalutowe za ogromne miliardy pochodzące z kieszeni swoich własnych klientów i akcjonariuszy. Scenariusz ten występuje od początku powstania bankowości i dowodzi tylko, że firma głodna sukcesu jest zdolna do tworzenia unikalnych rozwiązań i poszukiwania nowego miejsca dla siebie.
Może Cię zainteresuje: