Ostatnie kilka dni były na rynku kryptowalut dość trudne. Całkowita kapitalizacja rynku spadła, od 20 lutego, o około 360 miliardów dolarów. Dlaczego kurs bitcoina spadł o 15% w ciągu ostatnich 24 godzin?
Od czasu osiągnięcia ATH, cena bitcoina spadła o około 13 000 USD. Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin król kryptowalut stracił około 15% swojej wartości w dolarach.
Zdrowa korekta, realizacja zysków
Warto przypomnieć, że przed ostatnimi korektami rynek bitcoina znajdował się w stanie parabolicznym. Chociaż slogan „tylko w górę” brzmi zachęcająco, inwestorzy mogli w końcu zechcieć zrealizować swoje zyski.
Poziom wpływów środków na giełdy wzrósł przed 23 lutego o ponad 1000%. Wydawało się oczywiste, że inwestorzy odbierali zyski ze swoich pozycji.
Coinciding with #Bitcoin's #AllTimeHigh at $58.3k yesterday, our platform picked up the largest one-hour exchange inflow spike in 16 weeks, followed immediately by a steep -16% price correction. This coincided with a +0.15% rise in $BTC's total supply returning back to pic.twitter.com/cqjlmF9hrV
— Santiment (@santimentfeed) February 22, 2021
Bieżąca hossa nie przyniosła tak wielu poważnych ruchów korekcyjnych w porównaniu z tą z 2017 roku. Rynek odnotował wówczas co najmniej 6 korekt w wymiarze 30% lub więcej.
Bitcoin był historycznie o wiele bardziej zmienny w porównaniu z tradycyjnymi rynkami finansowymi. Warto pamiętać, że niezrealizowane zyski nie są zyskami zrealizowanymi, a wzrost, taki jak ten, z którym mamy do czynienia od końca ubiegłego roku, zwiększa prawdopodobieństwo, że ludzie zgarną ze stołu nieco pieniędzy. W końcu, pomimo ostatniej korekty, BTC wciąż rośnie o 300% (licząc od października).
Nadmiernie zlewarowany rynek przynosi long squeeze
Inną rzeczą wartą rozważenia jest to, że rynek był nadmiernie lewarowany, a długie pozycje cały czas zajmują jego lwią część. Dane z Bitfinex pokazują, że 21 lutego BTC osiągnął szczyt na poziomie około 29000. Wykres przedstawia historię tego, co stało się później:
Jak widać powyżej, nastąpił ogromny long squeeze, który doprowadził do likwidacji ponad 21% długich pozycji. Efekt był właściwie kaskadowy, ponieważ cena naciskała likwidacyjny spust w dość przyspieszonym tempie.
Idąc dalej, funding rate na pozycjach zlewarowanych również wzrósł i rozpaczliwie potrzebował resetu. To też się stało. Dane z popularnego źródła analitycznego CryptoQuant pokazują, że ostatnia korekta zresetowała funding rate o 30 dni wstecz, dając więcej miejsca na wytchnienie inwestorom grającym z dźwignią.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się, czym jest funding rate i jak możesz wykorzystać go w swojej strategii inwestycyjnej, przeczytaj ten wpis:
Bitcoin spadł razem z Wall Street
Bliższy przegląd wyników niektórych głównych indeksów giełdowych, takich jak S&P 500, a także NASDAQ 100, pokazuje silną korelację między tradycyjnymi rynkami finansowymi a ceną bitcoina.
Jak widać na powyższym wykresie, ceny poruszają się w korelacji i odnotowały podobne korekty w ciągu ostatniego tygodnia.
Prawdą jest również, że korelacja nie zawsze oznacza związek przyczynowo-skutkowy, ale w przypadku wydarzeń z ostatnich siedmiu dni pogląd ten ma swoje zalety. W końcu bitcoin pozostaje stosunkowo ryzykowną grą dla większości inwestorów i sensowne jest zrealizowanie części zysków, aby zrównoważyć potencjalne straty spowodowane załamaniem tradycyjnego rynku finansowego.
Taka teza staje się szczególnie istotna w chwili, gdy Nasdaq doświadcza największy spadku od października 2020 r. Stało się to, gdy poziom rentowności obligacji rządowych wstrząsnął rynkiem, a inwestorzy faworyzowali firmy, które skorzystałyby na szerszym ożywieniu gospodarczym przez cały rok.
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.