Altsezon lub sezon na alty. Dla wielu te określenia wywołują przyjemne mrowienie w kończynach i wspomnienie o chorych wręcz zyskach w czasie boomu na altcoiny w 2017 r. (czyli alternatywne kryptowaluty – inne niż bitcoin). Pieniądze zarabiało się wtedy z dnia na dzień, po 50-200% zysku portfolio. Wszystko, czego potrzebowałeś, to kupić jakąkolwiek kryptowalutę. Niesamowicie ciekawe czasy.
Innym altsezon kojarzy się z masową manią na miarę holenderskiej bańki tulipanowej, histerią tłumu i jego nieokiełznaną głupotą. Najzabawniejsze, że obie strony mają nieco racji, jednak prawda pozostanie taka, że jeśli przez cały 2017 rok narzekałeś na „kryptowalutową bańkę”, ominęły Cię świetne zyski!
Altcoiny znajdują się dopiero na samym początku swojej historii. Raptem nie tak dawno zostały przecież wymyślone! Choć dziś wiemy, że jedno z najlepszych zastosowań altcoinów to czysta, giełdowa spekulacja, nie możemy wykluczyć, że wraz z postępem rozwoju technologicznego, nie zostanie dla nich wymyślone lepsze zastosowanie. Dopóki jednak tokeny służą prawie wyłącznie do spekulacji, odstawimy na bok domniemane ścieżki ewolucji technicznej i zajmiemy się właśnie spekulacją. Pobrudźmy sobie nieco ręce i przyjrzyjmy się, co w świecie altcoinów piszczy. Czyżby szykował się nam altsezon?
Witajcie w 18 artykule z serii: „Stokarz czyta rynek”.
Dwa długie lata spadków i ciszy
- Kryptowaluty oraz projekty i firmy z nimi związane są w trakcie selekcji naturalnej. 95% nietrafionych biznesów już upadło, a ich altcoiny stały się niemal bezwartościowe. Pozostałe 2-3% upadnie w ciągu dwóch lat.
- Naszym celem będzie znalezienie altcoinów, które reprezentują nie tylko technologię, ale też realny biznes.
- Czas zacząć szukać. Ostatni altsezon miał miejsce dwa lata temu. Kolejny będzie zupełnie inny. Rynek stał się selektywny – sprytni inwestorzy przeczesują cmentarzysko, wręcz darmowych tokenów w celu znalezienia jednego idealnego.
- Dwa lata to również czas ciszy, w którym znakomite projekty poczyniły mnóstwo zakulisowej pracy. Prędzej czy później, opinia publiczna będzie o postępach informowana – a to oznacza nowe partnerstwa biznesowe, usprawnienia, itd. – za wartościowymi altcoinami podążą pieniądze i wzrosty kursu na giełdach.
- Altcoinowy marazm jest okazją do rozpoczęcia zajmowania długoterminowych pozycji i rzeczywistego inwestowania w biznesy. Nie jest to niestety czas szybkiego zysku i spekulacji. Na to przyjdzie nam jeszcze zaczekać.
Przez ostatnie 30 dni altcoiny zaczęły powoli odwracać swoje długoterminowe trendy spadkowe. Kluczem jest tutaj słowo „powoli”: mogą jeszcze minąć długie miesiące przed jakimikolwiek większymi ruchami. Wolumen na giełdach na parach altcoinów jest niewielki, zatem szeroka publika nie interesuje się młodszymi kuzynami bitcoina. Czas więc zacząć rozglądać się za ciekawymi, długoterminowymi okazjami.
Słowa wyjaśnienia. Nie sądzę, że w ciągu najbliższych miesięcy zobaczymy cokolwiek podobnego do zeszłego altsezonu (kiedy to cena każdej alternatywnej kryptowaluty po prostu rosła bez opamiętania). Tym razem musimy nieco bardziej się natrudzić. Największa szansa leży w niszowych altcoinach (mikrocapsach), o których mało się mówi, a prezentują sobą coś, co odróżnia je od rynku.
Przykładem jest nieprawdopodobny wzrost niszowej kryptowaluty Synthetix (SNX), która zaproponowała coś nowego – platformę łączącą syntetyczne tokeny z tradycyjnymi instrumentami finansowymi, takimi jak chociażby akcje.
Takie perełki mam zamiar znaleźć. Efekt moich prac zobaczycie w przyszłym miesiącu!
Altsezon? Raczej nie tak szybko – Analiza techniczna kursów czołowych altcoinów
Ethereum/BTC
Ethereum od kilku lat jest wyznacznikiem tego, kiedy cena altcoinów rośnie albo spada. Wiąże się to z faktem, że 95% altcoinów to tokeny w standardzie ERC20, stworzone na blockchainie Ethereum. Dlatego analiza kursu ETH dostarcza wiele informacji o tym, w jakiej kondycji znajduje się cały rynek altcoinów.
Na wykresie miesięcznym Ethereum wyodrębniłem 3 zakresy, w których poruszał się kurs. Pierwszy z nich, oznaczony na pomarańczowo, to kurs po jakim ETH trejdowało w stosunku do BTC w 2016 roku. Drugi powstał w 2017, po eksponencjalnych wzrostach. Ostatni to roczny kanał, utworzony w 2018-2019.
W chwili obecnej kurs ETH/BTC znajduje się przy oporze tygodniowym zakresu z 2016 roku. Dopóki nie przebijemy tego poziomu, nic nie wskazuje na to, aby mówić o tym, że ostateczny dołek już za nami. Okazja na stosunkowo bezpieczne zakupy ETH/BTC pojawi się w momencie przebicia i utrzymania ceny powyżej oporu. Warto zatem nie rzucać się jeszcze z dzikimi zakupami, tylko poczekać kilka tygodni. W najgorszym wypadku, ominie nas niewielki wzrost, ale zwiększymy szansę na powodzenia naszej inwestycji. Nawet jeśli będzie się to wiązało z kupnem ETH po droższym kursie.
Litecoin/BTC
Kurs litecoina świetnie odwzorowuje sytuację, w jakiej znajduje się wiele z czołowych altcoinów. Zdaje się, że lokalny dołek mamy chwilowo za sobą. Niemniej, tu również nie spieszyłbym się z zakupem. Właśnie odbiliśmy od górnego zakresu kanału. Opór okazał się zbyt silny.
Wysoce prawdopodobne jest, że kurs będzie dalej leniwo poruszał się w obszarze oznaczonym na szaro. Chwilowo brak sygnałów do kupna.
Ripple (XRP)/BTC
Przez jednych uwielbiany (zazwyczaj dotyczy to grona bagholderów), przez innych nienawidzony (do tej grupy zaliczają się zarówno wkurzeni bagholderzy, jak i wszyscy, którzy ominęli kilkusetkrotne wzrosty XRP dwa lata temu).
Na wykresie tygodniowym kurs Ripple odbił się od ostatniego wsparcia jakie pozostało. Jeżeli zakładamy wzrosty, może czekać nas rozczarowanie – przed bykami czekać będą 3 silne opory tygodniowe.
Moim zdaniem to sytuacja podobna do Litecoina. Brak jasnych sygnałów do kupna albo shortowania, najlepszym wyjściem będzie pozostać poza rynkiem. Stosunki ryzyka do potencjalnego zysku pozycji LONG i SHORT są zwyczajnie nieopłacalne.
EOS/BTC
Sytuacja ta sama jak w przypadku kursu LTC/BTC.
LISK/BTC
Kurs ukochanego przez Polaków Liska przez dwa lata znajdował się w trendzie spadkowym. Niedawno znaleźliśmy się w okolicach ostatniej deski ratunku dla kursu, przed tzw. „price discovery”.
*Price Discovery to sytuacja, w której przed kursem nie ma już żadnych historycznych wsparć, lub oporów. Kurs wchodzi w Price Discovery po przebiciu ATH bądź ATL.
W celach kupna poczekałbym kilka miesięcy w celu utworzenia się jakiejkolwiek wielkoskalowej struktury ceny, która mówiłaby – nie, wręcz krzyczała: „okej, LISK jest mega byczy i powinieneś kupować”. Teraz nie mamy pewności czy wsparcie utrzyma, zatem bez pośpiechu. Dalsze spadki są jak najbardziej możliwe
Cardano (ADA)/BTC
Zero sygnałów na wzrosty. Na wykresie dziennym zrobiliśmy podwójny szczyt. Warto zaczekać kilka tygodni na rozwój wydarzeń, przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji.
NANO/BTC
Opór – na czerwono. Wsparcie – zielono. Środek kanału, wokół którego prawdopodobnie oscylowała będzie cena – pomarańczowo. Jeżeli uważamy, że NANO ma długoterminową szansę na wzrost, warto ustawić zlecenia zakupu na pomarańczowej i zielonej linii.
Kurs NANO wygląda najlepiej ze wszystkich, które w ramach tej analizy sprawdzałem, jeśli chodzi o potencjalny wzrost.
Ach i byłbym zapomniał o BNB! Humorystycznie:
Analiza techniczna kursu Bitcoina
- Krótkoterminowo bitcoin (BTC) prezentuje się nieciekawie. Stracenie wsparcia na $7800 najprawdopodobniej zaprowadzi nas w okolice $7200.
- Jeżeli utrzymamy się na obecnym poziomie (okolice $8000), możliwe przetestowanie miesięcznego oporu $8350 i dalszy wzrost. LONG preferowany jeżeli wsparcia utrzymają.
- Długoterminowo warto ustawić się z zakupem BTC od $6000 do obecnej ceny. Kupno na longterm. Proponuję rozłożenie kupowania na 2-3 miesiące i sprzedaż za dwa lata.
BTC wykres miesięczny:
BTC wykres tygodniowy:
BTC wykres dzienny I:
BTC wykres dzienny II:
BTC wykres 4H:
Szybki BTC SHORT pod 2% potencjalnego zysku:
Derywatywy przejmują rynek kryptowalut – droga do stabilizacji
Dane zebrane przez firmy Skew i Bitwise pokazują, że kryptoderywatywy całkowicie zdominowały rynek handlu kryptowalutami. Wolumen na kontraktach terminowych oferowanych przez giełdy takie jak BitMEX, Deribit, OKEX, Binance i Huobi jest już 10x wyższy od wolumenu giełd spot. Coinbase, Kraken, Bitstamp – zostają w tyle.
Rozumiejąc jak zmienia się rynek krypto i jak kluczową rolę odgrywają na nim derywatywy, Bithub zaprasza Was do unikatowej serii analiz: KryptoDerywatywy. Poznaj tajniki giełd kryptowalut oraz niesamowitej inżynierii finansowej napędzającej cały ten miliardowy biznes.
Wejdź do wspaniałego świata derywatyw z autorską serią od Bithub.pl!
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
Poprzednie artykuły z serii „Stokarz czyta rynek”: