Witajcie!
Jak co tydzień zapraszam do zapoznania się z przygotowaną przeze mnie analizą techniczną rynku kryptowalut.
Na wstępie chcę Wam powiedzieć, że wróciliśmy do formuły ankiety w której możecie głosować na kryptowaluty, jakie chcecie żebym przeanalizował. Ankieta będzie publikowana raz w tygodniu na facebookowej grupie Altcoin Polska. Nie oznacza to, że pozostałe kanały komunikacji przestaną działać. Nadal możecie dodawać propozycje w komentarzach lub drogą mailową.
BTC:
Minionej nocy zamknęła się ostatnia świeca tygodniowa, która mogła pokazać „światło w tunelu” budując formacje wzrostów na wykresie…. Mogła, ale tego nie zrobiła. Wracam zatem do scenariusza dominującego, który mówi, że obecne wzrosty są korektą ostatniego, bardzo silnego impulsu spadkowego. Tak, korektą przed kolejnym uderzeniem w dno z okolic 3900 USD. Pod opisanym dołkiem znajduje się jeszcze jedna luka, którą zauważył słusznie jeden z czytelników, za co po raz kolejny serdecznie mu dziękuję.
Ponadto, cena ponownie atakując poziom 94,1 Fibo pozwoli wyrównać sytuacje, z różnych wykresów ( rynków ). Obecnie wygląda to tak, że tylko część z nich zaliczyła opisany poziom. Powrót do długo terminowych wzrostów dopuszczę dopiero, gdy zrealizuje się kolejny impuls w trendzie spadkowym. Pytanie zatem, ile może potrwać obecna korekta? RSI na interwale dziennym pokazuje, że jest jeszcze trochę paliwa do lokalnych wzrostów. Spodziewałbym się, że cena może dotrzeć do jednej z linii trendu spadkowego, które tym razem zaprezentuje na wykresie z platformy MT4.
Warto zauważyć, że rynek Forex otworzył się dzisiaj luką, co ciągnie wyraźnie cenę BTC do góry. Inny poziom do zatrzymania wzrostów to zielona linia trendu wzrostowego, która po przebiciu może teraz być testowana z drugiej strony. U zbiegu opisanych linii, należy obserwować poziomy Fibo. Każdy z nich ma swoja charakterystykę i może wspomóc określenie zatrzymania wzrostów. Obecnie cena dotarła do 41,4, lecz nie ma oznak do zawrócenia. Pamiętając, że znajdujemy się w ruchu korekcyjnym nie spodziewam się spektakularnie wysokiej zmienności (czyt. jako mocny i duży ruch cenowy) zwłaszcza, jeśli chodzi o wzrosty. Kiedy uznam, że się mylę ? Tylko, jeśli cena poradziła by sobie z wybiciem opisanych linii trendu (wszystkich trzech).
XRP:
Kryptowaluta, która zwyciężyła w ankiecie to Ripple. Sytuacja jest nieco podobna do BTC, czyli po impulsie spadkowym buduje się wzrostowy ruch korekcyjny. Różnica polega na tym, że cena wykonała OVB ( też jak w BTC ), ale nie dotknęła minimalnego poziomu do wzrostów, który znajduje się w okolicach 0,19-0,20 USD. Dodatkowo na wykresie można już wyznaczyć strukturę klina zwyżkującego. Pamiętacie, co zrobił ostatnio klin zwyżkujący na wykresie BTC ( link )? Podsumowując, czekam na zaliczenie poziomów 38,2 / 41,4, na których powinna nastąpić mniejsza lub większa reakcja.
ETH:
W ankiecie na drugim miejscu znalazło się Ethereum. Tu sytuacja jest rozbieżna pomiędzy rynkiem forex a klasycznymi giełdami. W pierwszym przypadku wystąpił overbalance, co oznacza rozpoczęcie korekty wzrostowej dla całego impulsu spadkowego i jej minimalny zasięg do ceny ok 160-165 USD. W drugim przypadku rynek jest jeszcze na 1:1 z największą korektą co należy interpretować jako, nadal trwający, impuls spadkowy.
Biorąc pod uwagę sytuacje na rynku Forex oraz w BTC daję przewagę scenariuszowi pogłębienia się korekty wzrostowej. I tu pojawia się ciekawy setup na rozegranie tej sytuacji na rynku Forex. Dołączam screen, na którym przedstawiam ocenę sytuacji, która pozwoli mi zająć pozycje na wzrosty, jeśli cena dotrze w żółte strefy oznaczone jako C1 i C2. Potencjalny take profit – linia różowa. SL nieco pod C1 i C2. Oczywiście jest wiele zagrożeń dla tej transakcji, jak luka weekendowa, czy wejście ceny w strefę w godzinach nocnych itp. jak widzicie trader nie ma łatwej pracy:)
LSK:
Na zakończenie LISK, propozycja z komentarzy pod ostatnim nagraniem wideo. Tym razem zacznę od niższego interwału, ponieważ to, na co czekam w przypadku ETH, zostało już wykonane w przypadku LSK. Niestety Forex nie udostępnia tego waloru do handlu, więc nie muszę żałować straconej okazji. A teraz przejdźmy na wyższy interwał. Gdyby nie to, że oczekuję spadków bitcoina to odważyłbym się powiedzieć, że LSK wygląda nieźle! Tzn spadający Bicoin nie wywołał w LSK podobnego impulsu spadkowego. Cena zatrzymała się powyżej ostatniego dołka z grudnia 2019r. a to dobry znak.
Ostatnie spadki również zostały zahamowane przez overbalance co może oznaczać, że i tym razem spadający bitcoin wywoła w LSK jedynie korektę a cena utrzyma trwający od grudnia 2019 trend wzrostowy. Podsumowując, jestem spokojny o poziomy cenowe z dołków przy 0,45 i 0,52 USD w długim terminie. Krótkoterminowo, podobnie jak w pozostałych, widzę zasięg wzrostów przynajmniej w okolice ostatniego lokalnego szczytu przy cenie 1,27 USD a optymalnie ok. 1,40 USD tj. 38,2 ostatnich spadków. Gdyby cenie udało się zejść poniżej czarnej linii, co mimo wszystko jest możliwe, anuluję swój scenariusz i jeszcze raz przeanalizuję sytuację.
Dziś to już wszystko. Zapraszam do nadchodzącej analizy wideo na kanale YouTube, gdzie wybieram znacznie więcej walorów, a także wychodzę poza standardową analizę kryptowalut ! Zachęcam też do subskrybowania kanału Bithub.
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.