Dobrym czwartkowym zwyczajem zapraszam na analizę techniczną altcoinów, które zaproponowaliście w mailach i komentarzach pod ostatnim artykułem.
XRP/USD – Ripple
Spoglądając na notowania Ripple zauważymy, że w skutek niezwykle dynamicznych wzrostów z drugiej połowy września br. kurs znalazł się powyżej linii trendu spadkowego, którą następnie przetestowaliśmy od góry (jako wsparcia). Mimo, że już trzy tygodnie temu pojawiła się tam reakcja popytowa, to rynek w dalszym ciągu nie wybił nowego, wyższego wierzchołka. Wręcz przeciwnie, od kilkunastu dni kurs porusza się w dość wąskiej konsolidacji, co świadczyć może o braku wystarczającej siły wśród kupujących do kontynuacji wzrostów. Abyśmy mogli zatem mówić o potencjalne do dalszych wzrostów kurs musiałby najpierw wybić powyżej 0.60 USD.
BCH/USD – Bitcoin Cash
Spoglądając na notowania Bitcoin Cash’a zauważymy, iż w skutek ostatnich spadków kurs ponownie osunął się w okolice 410 USD, gdzie już wczoraj pojawiła się niewielka reakcja popytowa. Jeżeli strefa ta zostanie odrzucona, w najbliższym czasie spodziewać moglibyśmy się ponownych wzrostów. Abyśmy mogli jednak mówić o potencjale do trwałej zmiany nastawienia rynku, kurs musiałby najpierw wybić powyżej 655 USD.
EOS/USD – EOS
Zdecydowanie mniej optymistycznie wygląda natomiast obecna sytuacja na notowaniach EOS’a, którego kurs od dłuższego czasu porusza się w trendzie horyzontalnym. Warto także zwrócić uwagę, iż górnym ograniczeniem tego boxu jest niezwykle istotny opór. Biorąc pod uwagę, że z technicznego punktu widzenia konsolidacja jest formą korekty, z każdym kolejnym dniem coraz bardziej prawdopodobne wydaje się możliwe wybicie dołem. Gdyby tak się stało, potencjalnym zasięgiem dla dalszych spadków mogłyby okazać się nawet okolice 2 USD.
XLM/USD – Stellar
Dość podobnie wygląda także Stellar. W tym przypadku zdecydowanie ważniejsze dla rynku wydaje się jednak dolne ograniczenie obecnej konsolidacji, które pozostaje niepokonane od połowy grudnia ubiegłego roku. Mimo to, dopóki kurs nie wybije powyżej 0.33 USD ostrożny byłbym z otwieraniem jakichkolwiek pozycji długich.
XMR/USD – Monero
Nieco bardziej interesująco wygląda natomiast obecna sytuacja na notowaniach Monero. W tym przypadku także kurs od pewnego czasu porusza się w trendzie horyzontalnym. Warto jednak zwrócić uwagę, iż już jakiś czas temu rynek wybił linię trendu spadkowego. Ponadto wsparcie będące dolnym ograniczeniem konsolidacji dość precyzyjnie zbiega się z mierzeniem 61.8% korekty Fibonacciego, co z technicznego punktu widzenia mogłoby determinować pojawienie się w jego okolicy jakiejś większej reakcji popytowej.
Abyśmy mogli jednak mówić o potencjalne do większych wzrostów, kurs musiałby najpierw wybić powyżej 160 USD.
TRX/USD – Tron
Spoglądając na notowania TRX zauważymy, że kurs od pewnego czasu porusza się w konsolidacji, której górne ograniczenie stanowi niezwykle istotny opór. Dopóki poziom ten nie zostanie trwale pokonany, z technicznego punktu widzenia obowiązywać będzie trend spadkowy w związku z czym bardziej prawdopodobne wydaje się jednak wybicie dołem i dalsza deprecjacja. Nim do tego dojdzie, w najbliższym czasie spodziewać moglibyśmy się ponownego przetestowania okolic 0.018 USD.
DASH/USD – DASH
Pro-spadkowo wygląda także obecna sytuacja na notowaniach DASH’a, którego kurs od 11 października br. znajduje się poniżej 170 USD. Jeżeli tendencja ta będzie kontynuowana, w najbliższym czasie spodziewać moglibyśmy się nawet ponownego przetestowania okolic 125 USD. To właśnie tam znajduje się bowiem najbliższy, istotny, techniczny poziom wsparcia, w okolicy którego pojawić mogłaby się większa reakcja popytowa.
IOT/USD – IOTA
Analizując obecną sytuację na notowaniach IOT’y zauważymy, że w skutek ostatnich spadków kurs osunął się w okolice 0.44 USD, gdzie w dniu dzisiejszym pojawiła się reakcja popytowa. Jeżeli strefa ta zostanie odrzucona, w najbliższym czasie spodziewać moglibyśmy się re-testu ostatnio pokonanego wsparcia (teraz oporu) w okolicy 0.48 USD.
Patrząc jednak nieco szerzej zauważymy, że jeżeli wzrosty te okażą się jedynie korektą, po której znów pojawi się silny impuls spadkowy, kurs mógłby osunąć się nawet w okolice 0.33 USD. To właśnie tam znajduje się bowiem niezwykle istotne wsparcie, powyżej którego rynek utrzymuje się już od sierpnia 2017 roku.
NEO/USD – NEO
W okolicy lokalnego wsparcia znajdują się także notowania NEO. Jeżeli obecnie testowana strefa zostanie po raz kolejny odrzucona, w najbliższym czasie spodziewać moglibyśmy się ponownych wzrostów, dla których realnym zasięgiem okazują się nawet okolice 24.50 USD. By zasięg ten mógł zostać jednak zrealizowany, kurs musiałby pokonać najpierw najbliższy, lokalny opór w okolicy 17.50 USD.
XEM/USD – NEM
Spoglądając na notowania NEM zauważymy, że od kilku tygodni kurs oscyluje w okolicy dość istotnego, technicznego wsparcia 0.09 USD, którego trwałe pokonanie mogłoby otworzyć drogę do dalszych spadków. Warto jednak zwrócić uwagę, że rynek znajduje się powyżej tego poziomu niemal nieprzerwanie od maja 2017 roku, co z technicznego punktu widzenia mogłoby determinować pojawienie się tu reakcji popytowej sygnalizującej potencjale wzrosty, dla których realnym zasięgiem okazują się nawet okolice 0.15 USD bądź nawet 0.20 USD.
Jeżeli Ty również chciałbyś abym naniósł swoje kreski na wykres jakiejś konkretnej kryptowaluty, której nie ma w powyższym artykule, napisz proszę co to za instrument w komentarzu pod tym tekstem bądź ślij do mnie prywatną wiadomość na picasso@bithub.pl a ja obiecuję uwzględnić to następnym razem.
“Nigdy mój sposób rozumowania nie pozwolił mi zarobić pieniędzy, jedynie cierpliwe czekanie”
– Jesse Lauriston Livermore
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.