Naszym i Państwa gościem jest Paweł Cichocki. Współzałożyciel i Tech Lead w Nebula Network. Programista i projektant, zdeterminowany, by tworzyć produkty, które pokochają użytkownicy: piękne i użyteczne. Współtworzył przeglądarkę Opera i przeglądarkowy silnik Chromium. Budował swoją wiedzę o bezpieczeństwie pisząc oprogramowanie do sprzętu wojskowego i medycznego, a także systemy nadzorujące pracę telefonii komórkowej. Optymalizacji uczył się budując silniki do gier. Wykładał Algorytmy i Struktury Danych na Politechnice Warszawskiej, gdzie założył też KNTG Polygon.
Janusz Zieliński: Powiedz proszę czym dokładnie jest Nebula oraz na jakim etapie jest Wasz projekt?
Paweł Cichocki: Nebula Network to platforma do wynajmowania przestrzeni dyskowej i mocy obliczeniowej, a zarazem nowa kryptowaluta i platforma dla zdecentralizwanych aplikacji, które takich zasobów mocno potrzebują. To stosunkowo duży projekt więc patrząc na całość można powiedzieć że jesteśmy na stosunkowo wczesnym etapie. W języku starupowym jesteśmy na rudzie seedowej.
JZ: Czy potrzebujemy jeszcze jednej kryptowaluty? Czym fundamentalnie różnicie się od innych?
PC: Jak widać te kryptowaluty, które obecnie są na rynku nie radzą sobie zbyt dobrze 😉 Fundamentalnie różnimy się od nich tym, że chcemy mieć więcej niż wartość spekulacyjną. W odróżnieniu od większości stablecoinów robimy to w zdecentralizowany sposób.
JZ: Na czym polega ten zdecentralizowany sposób?
PC: Polega na gwarantowaniu cen zasobów, które można kupić za tą walutę. Te zasoby to moc obliczeniowa i przestrzeń dyskowa. Zasoby są dostępne na zdecentralizowanej platformie. A gwarancje są wszyte w protokół, nie bazują na zaufaniu do nas.
JZ: Czym platforma się różni od Ethereum?
PC: Przede wszystkim odchodzimy od modelu gdzie każdy węzeł wykonuje każdą instrukcję, każdego smart-contractu. Dzięki temu cena wykonania instrukcji drastycznie spada. Poza tym aplikacje mają dostęp do masowej pamięci w rozsądnej cenie (znów bo nie operujemy w modelu gdzie, każdy węzeł pamięta każdy bajt, każdej aplikacji). Bez tego nie da się zbudować naprawdę zdecentralizowanej aplikacji. Takiej, która przetwarza i pamięta pokaźnej wielkości dane, a nie tylko ich hashe. No i oczywiscie bazowa waluta na platformie Nebula Network – NEB – jest quasi stable coinem.
JZ: Czy świat jest gotowy na taki projekt?
PC: Myślę, że większa część populacji nie jest aż tak zafascynowana ideą decentralizacji jak nasz krypto świat. Dla przeciętnego użytkownika aplikacja musi po prostu dobrze działać, nie interesuje go czy jest zdecentralizowana czy scentralizowana. Przynajmniej dopóki właściciel platformy nie ocenzuruje konkretnie jego postu, ogłoszenia lub aplikacji i nie zdefrauduje lub zdewaluuje jego pieniędzy. Dzięki takim projektom jak nasz aplikacje zdecentralizowane wreszcie będą miały szansę konkurować na rynku. Dopiero wtedy świat otworzy się na idee decentralizacji.
JZ: Jak obecna sytuacja na rynku wpływa na wasz projekt?
PC: Z jednej strony wysychają fundusze i zainteresowanie blockchainem i kryptowalutami. Z drugiej strony wychodzi na to, że idea twardego pokrycia jest dla kryptowalut kluczowa, a to rodzi zwiększone zainteresowanie konkretnie naszym projektem.
JZ: Wróćmy do inherentnej wartości. Jak dokładnie ją budujecie?
PC: Budujemy platformę, gdzie każdy może wynająć swoją przestrzeń dyskową i moc obliczeniową komuś, kto takich zasobów potrzebuje. Wyobraź sobie naukowca, który składa białka by znaleźć lek na raka i robi to przy użyciu rigów graczy, którzy właśnie śpią. Można by to wręcz nazwać Proof of Useful Work. Tą przestrzeń i moc można kupić za coiny NEB. NEB są emitowane gdy zwiększa się podaż używanych zasobów w sieci. Dzięki temu jesteśmy w stanie zapewnić ustalone ceny zasobów. Tak więc każdy kto ma określoną ilość NEBów może w danym czasie wynająć określoną ilość zasobów. To wiąże NEBy z realną gospodarką.
JZ: Jak duże jest zapotrzebowanie na taką przestrzeń dyskową i moc obliczeniową? Czy zasoby chmurowe to rzeczywiście dobre pokrycie? Nie lepsze jest złoto?
PC: Rynek chmurowy rośnie od kilkunastu do trzydziestu paru procent rocznie w zależności od segmentu. Wszyscy coraz więcej danych przechowujemy w tzw. chmurze. Cały rynek globalnie jest warty około 300 mld dolarów. Oczywiście nasz projekt nie pokrywa każdego segmentu tego rynku. Niemniej zapotrzebowanie na przestrzeń i moc obliczeniową będą cały czas rosły. Pomyśl tylko o tym jaki mamy zalew danych, choćby przez wysokiej rozdzielczości filmy, które każdy może kręcić telefonem. Pomyśl o rewolucji w sztucznej inteligencji, która ma wielki apetyt na moc obliczeniową. Natomiast złoto ma tą wadę, że nie da się jego istnienia matematycznie udowodnić. Wykonanie obliczeń da się udowodnić z czego korzysta już nawet Proof of Work w starym zasłużonym Bitcoinie.
JZ: Jakie kraje są w centrum waszego zainteresowania?
PC: Same idee decentralizacji i kryptowalut wspomagają wyrównanie szans na całym świecie i ta idea jest też nam bliska. Nebula Network ma polskie korzenie, ale globalny charakter i nie skupiamy się z założenia na jakimś konkretnym obszarze. Lokalne platformy nie mają szans, no może za wyjątkiem olbrzymich i izolowanych rynków takich jak chiński.
- Rozmawiał Janusz Zieliński